Pobita Ślepinka Walerka-zaszczepiona:)mamy HAPPY END!!!!

[Killatha]

biedna maluteńka kicia
trzymam kciuki za zdrowie malutkiej

[monika794]

zdrowiej maleńka
ładnie prosimy

[anahvonv]

i tak wszyscy bardzo mocno trzymamy kciuki!

najważniejsze, żeby doszła do siebie!

[Kruszyna]

Kochana kocinko zdrowiej szybko. Tyle cioteczek trzyma kciuki, że może coś "wykciukają"

[ewub]

Marija bardzo prosze o ponowne przeslanie danych do przelewu. Niestety numer konta musi zawierac blad bo przelew zostal kilkakrotnie odrzucony przez system. Walerko trzymaj sie slodka kruszynko i wracaj do zdrowia!!!

[ewar]

Wykciukają! Nie wiem dlaczego,ale mam przeczucie,że z oczkami nie będzie tak źle.

[izabeli]

Na 100%!!! - wykciukają!!!
Oczka oczkami, ale te nóżki! Jak się maleńka wyliże, to i buźka jej się wypogodzi... Ale prawda - gorzej nie będzie!!!!!

Dużo dobrego zdróweczka, maleńka!
Dla Mariji super-uściski!

[Ewa JANCZUK]

Miejmy nadzieję, że z oczkami Walerki nie będzie tak źle, jak to na razie wygląda.
Nasza Tosinka też na początku wydawała się całkiem ślepa. Teraz wiemy na pewno, że jedno oczko ma całkowicie ślepe, natomiast drugie ma bardzo małe /1/3/ pole widzenia, a na dodatek przesłonięte jest trzecią powieką. Tak, że Tosia widzi prawdopodobnie jak przez bardzo zmatowiałą szybę.
Ale przecież trochę widzi i to jej nie przeszkadza żyć pełnią życia.

Najważniejszy jest dobry, kochający domek.
Naprawdę działa cuda.

Mam nadzieję, że Walercia, jak odzyska siły też pokaże, że dobrze sobie radzi z tym okaleczeniem.

A tak nawiasem, aż świerzbi mnie ręka na tego, kto to zrobił.
Naprawdę, niektórzy ludzie to zwyrodnialcy!!!!

[Ewa JANCZUK]

Jeśli jest jakieś odrębne konto dla Walerii, to proszę o jego numer.

[Bazyliszkowa]

Nie mogę się doczekać relacji Mariji, mam nadzieję, że podróż powrotna przebiegła bez przygód, a maleńka nie była bardzo zmęczona...

Jestem pod takim wrażeniem wczorajszego spotkania z kocinką, że śniła mi się dziś przez pół nocy

[Idula]

Jestem pod takim wrażeniem wczorajszego spotkania z kocinką, że śniła mi się dziś przez pół nocy

też myślę o Niej cały czas!!!

[marija]

No i co tu dużo mówić, cioteczki już wszystko powiedziały...Oczka ocalały- a to ważne...No bo mieć oczy daje nadzieję, że będzie choć jedno z nich ździebko widziało. Jestem pod wrażeniem, ta maleńka koteńka jest strasznie dzielna: zniosła podróż,wizytę w domku gdzie są obce koty, badanie,znowu obce koty i znów podróż...Była grzeczniutka, raz tylko śmierdząca wpadka nam się przytrafiła, ale ciocia Bazyliszkowa (moja koleżanka po fachu ) nas uratowała i pozwoliła dokonać u siebie ablucji Ciocia Delfin zadbała o to aby mnie w brzusiu nie burczało, a ciocia Never zaopatrzyła Walerkę w worek smakołyków Jestem wzruszona Waszą życzliwością, z serduszka dziękuję za wszystko....

[Cameo]

Dzielna koteczka zaciskamy z Piracikiem kciuki malutka musi być zdrowa!!!

[Kruszyna]

Z samego rana przeczytać o tylu wspaniałych Duszach, to istna radość

Ile czasu trwa zrastanie się miednicy? Mam nadzieję, że Malutka nie będzie już dlugo cierpiała. We Wrocławiu jest bardzo dobry chirurg ortopeda małych zwierząt, gdyby była potrzebna jakakolwiek konsultacja, proszę, dajcie znać, jakoś pomogę

I nr konta na privie też poproszę

[Idula]

Z samego rana przeczytać o tylu wspaniałych Duszach, to istna radość

Ile czasu trwa zrastanie się miednicy? Mam nadzieję, że Malutka nie będzie już dlugo cierpiała. We Wrocławiu jest bardzo dobry chirurg ortopeda małych zwierząt, gdyby była potrzebna jakakolwiek konsultacja, proszę, dajcie znać, jakoś pomogę

I nr konta na privie też poproszę

kot mojej babci w zeszłytm roku miał bardzo mocno przetrąconą miednicę, bez złamań i przemieszczeń. nie chodził wogóle przez około 2 tygodnie. potem zaczął powolutku wstawać i wreszcie chodzić. po dwóch miesiącach robił awantury o wychodzenie, choć wet kategorycznie zabronił jakichkowliek skoków do 3 miesięcy po urazie. dziś nie ma już śladu po urazie
Walerka to młoda koteczka - nie ma innej opcji by nie wyszła z tego! w takim domku grzeczna dziewczynka szybko dojdzie do siebie. Kochana