wania71 pisze:Kocurek mieszka w lecznicy, bo po prostu jest tam kochany, jest mu tam dobrze i tam zostanie. Kłopotów z kuwetą już nie ma. Jest w dobrej formie i ma dobrą opiekę. No to chyba możemy się cieszyć, zdjąć ogłoszenia i banerki![]()
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc dla Przemiłka.
wspaniała wiadomosc

bardzo dziekujemy, już rozgłaszam dobre wieści, a z drugoej strony zawsze powtarzam: co to za lecznica, jeśli nie ma w niej mieszkającego kota?
