Dziś imieniny obchodzi Tygrys

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 27, 2002 15:24

Głaski dla Tygryska!!!

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lip 29, 2002 9:38

operacja Tygrysa była bardzo dyskretna, nawet nie wygolono mu hm.... tych okolic. Okazało sie, ze jedno jądro było niewykształcone, jakies takie skarłowaciałe, ale to tez poszło pod nóż. Tygrys w piatek po południu chodził taki troche wygiety, ale w sobote już biegał, wskakiwal na szafę polował na myszki. Dzis juz nawet nie ma sladów, bo dokładnie sobie wszystko wymył nawet wymył resztki srodka dezynfekcyjnego.
tylko znow musze go odrobaczyć. chyba kupie w stronghold, bo podawanie mu innych srodków grozi smiercia lub kalectwem.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt sie 02, 2002 13:22

przedwczoraj kupilam dla calej trojki trutki na robale: dla Pyzy drontal dla Tygrysa i Ramba - pratel. Pyza i pies dostali trutki do pychów, poszlo bez problemu, tygrys - pokruszona tabletka wymieszanan z szebą. Nawet nie podszedl do miski i ostentacyjnnie urzadzil strajk glodowy, na moj widok odwracal pysk w druga strone i mamrotal cos brzydko pod nosem. wiec kupilam dwie porcje wetmintu - wczoraj wieczorem dostal pierwsza, oczywiscie trzeba bylo go zlapac i przytrzymac. nawet nas nie podrpapal, ale ze zdenerowowania zgubil ze dwie garscie kudelkow. Za 10 dni powtorka z rozrywki. No i po tygodniu badanie kalu na obecnosc pasozytow. Przy okazji dowiedzialam sie, ze tasiemiec jest bardzo zadka kocia przypadloscia oraz ze strongholdem mozna odrobaczac wylacznie kocieta, na dorosle koty wcale nie skutkuje.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw paź 10, 2002 20:46

dawno nie było raportu o Tygrysie. To zadziwiajace stworzenie, jest czuły i prawdziwy pieszczoch z niego, musi byc blisko jakies kobiety: mnie, mojej matki, córki, a w ostateczności TŻ. W takiej właśnie kolejnosci. Lubi, zeby go głaskac, ale tylko w okreslonych sytuacjach: kiedy spi lub zapada w drzemkę. Nie mozna go wołac, bo nie pozwoli do siebie podejsc. Ostatnio boi sie kuwety w wc, korzysta tylko z tej na balkonie. Przy aktualnej pogodzie, to troche klopotliwe, bo drzwi musza byc szeroko otwarte i trzeba odejsc od drzwi, zeby kot nie mial pocuzcia, ze sie go chce na tym balkonie zamknac. Lista jego lekow i kompleksow wydluza sie zamiast skracac. Tak bardzo i go zal, watpie zeby sie zmienil, wiec musimy go akceptowac takim jakim jest.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw paź 10, 2002 20:49

Ojej kochany biedulinek :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt paź 11, 2002 9:48

Kochany Tygrys , dziki kot pręgowany !!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt paź 11, 2002 12:02

Tygrysiaczku
mój chłopaczku
... no właśnie kto podjemie pałeczkę i ułoży następny wers ody do Tygrysa :lol:
Obrazek

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 11, 2002 12:36

kastrowany
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto gru 03, 2002 22:08

Warkot pisze:Tygrysiaczku
mój chłopaczku


Bomba pisze:kastrowany


...przyjemniaczku!!! :D

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Wto gru 03, 2002 22:11

:ryk:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 04, 2002 11:07

Kochany Tygrys , dziki kot pręgowany .
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro gru 04, 2002 21:17

Iwona pisze:Przy okazji dowiedzialam sie, ze tasiemiec jest bardzo zadka kocia przypadloscia oraz ze strongholdem mozna odrobaczac wylacznie kocieta, na dorosle koty wcale nie skutkuje.

Tak przy okazji stwierdzam z cala stanowczoscia, ze skutkuje :-)
Sprawdzone na Bialej.
Miala glisty i nie ma. Odrobaczona zostala strongholdem. Chyba, ze ja juz mam kompletna skleroze i nie wiem co dawalam... drogie bylo, wkrapla sie na kark i smierdzi jakby alkoholem. Dziala przez miesiac. po miesiacu operacje powtorzylam dla spokojnego sumienia i od tamtej pory jest ok.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88080
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro gru 04, 2002 21:18

A dla Tygrysa wirtualne calusy :-)
Bo na zwykle nie ma co liczyc... ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88080
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro gru 04, 2002 21:37

myszka pisze:
Warkot pisze:Tygrysiaczku
mój chłopaczku


Bomba pisze:kastrowany


...przyjemniaczku!!! :D

Odrzuc już swe lęki precz
To niegodna Ciebie rzecz...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob gru 07, 2002 22:01

A oto Tygrys we własnej osobie :D

Obrazek

Obrazek

Iwono - musiałam trochę zmniejszyć zdjecia.

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 650 gości