
cały czas mam nadzieję, ale jak przeczytałam o ziarniniakach to się trochę podłamałam

Gines miał, tyle że na śledzionie, jednego nawet pobraliśmy do badania histopatologicznego, bo na początku wszystko wskazywało na nowotwora. Jak przyszły negatywne wyniki to się cieszyłam jak głupia, dopiero potem się dowiedziałam co to oznacza...
Trzymajcie się Dziewczyny, Saninka jesteś silną Kicią, walcz!
A tutaj trochę informacji i porad - mam nadzieję, że będą jednak niepotrzebne
http://www.www.koty.pl/zdrowie/art32,cz ... d-fip.html