ADOPCJE PUCHATKOWA Poznań - 2 persie nieszczęścia.. :( s. 96

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Będę wpłacać co miesiąc na ratowanie puchatków kwotę (w PLN):

Ankieta wygasła Czw cze 25, 2009 11:56

5
4
25%
10
5
31%
15
1
6%
20
3
19%
powyżej 20
3
19%
 
Liczba głosów : 16

Post » Sob mar 07, 2009 12:13

Można na pierwszej stronie dopisać Amelię - czarną persiczkę, która dzisiaj trafiła do mnie. Mieszkała u jakichś studentów. Jej stałe menu to były puszki z Biedronki. Jeśli chodzi o szatę, to jest raczej zadbana. Nie miała chyba nic własnego, ani miseczki, ani kocyka, bo gdy Iza zapytała, co mogliby jej dać, żeby jej pachniało starym domkiem, byli zdziwieni 8O . Spała podobno na gazetach.
To jej zdjęcie, jeszcze ze starego domu:
http://img60.imageshack.us/img60/746/ma ... comwpj.jpg

Kicia nie sterylizowana, więc jeszcze nie do adopcji.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 07, 2009 12:28

jakie to szczęście,ze ją wziełas..... :D
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 13:35

Ja moze przypomnę, że to za sernikowe pieniądze wykupiona została Bakalia... 8)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob mar 07, 2009 13:43

:oops:
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 13:51

A mnie Sernik wspomagał po wzięciu Charlisia 8)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 07, 2009 13:57

Lechutek byl badany miedzy innymi z Funduszu Puchatek, za co z calego serca dziekuje :)
I dzieki Serniczkowi ma przydomek .. Malutki :wink:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 07, 2009 13:58

dziewczyny proszę.....bo ucieknę.Fundusz Wam pomagał-ale nie w tym rzecz.Chciałam żebyście wiedziały o kotach-wszystkich kotach uratowanych przez Was.Aamms spedziła 2 tygodnie urlopu nie odchodząc od kompa i ratując 30 persów z Kobylej Góry a inni? staja na głowie,biorą,jeżdzą ,leczą.Sawanka zwróciła mi uwagę na bardzo ważna rzecz:nam nie przyszło do głowy latac po czyichs watkach i patrzec na co kase wydają.....patrz Aamms a mogłysmy...... :D :D No cóz pewnie szukałas wtedy jakiegos dt na cito.....więc prosze dajcie juz spokój bo mi łyso,głupio i niesernikowo.Ja sama nic nie znaczę bez Was..... :oops:
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 16:56

sawanka1-podpisujemy się pod Twoimi słowami moimi rękami,łapkami :Puchacza,Foresta,trzech maluszków z olkuskiej mordowni i Cisusa.
I do osób które darzę ogromną wdzięcznością ,oprócz serniczka należy wymienić aamms.
Legnica
 

Post » Sob mar 07, 2009 16:59

mam nadzieje,że Aamms napisze....bo żeby nie Ona i mnie by tu nie było i Was.. :) To Ona zawsze wie gdzie zadzwonic, kogo poprosić ,co jest ważniejsze w danej chwili-jakims dziwnym sposobem pamięta nicki i koty....(mnie to sie ciągle myli),nie żal Jej czasu przeznaczonego na sen,na zadbanie o zdrowie, na własne sprawy-najważniejsze sa koty.Koty chore,biedne,samotne,cierpiące,bezdomne i w złych domach...wiedza,ze przyjdzie chwila gdy pochyli sie nad nimi Koci Anioł.....
Aamms wiem,że mnie zdzielisz przez łeb-ale POWIEDZIAŁAM PRAWDĘ!!!
a teraz bij :lol:
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 17:07

Serniczek pisze:mam nadzieje,że Aamms napisze....bo żeby nie Ona i mnie by tu nie było i Was.. :)

gdyby nie aamms to mnie by tu na pewno dawno nie było , ona podtrzymuje w nas wiare , że to co robimy jest dobre i dalej robić to należy :D

nie ma aamms bez sernika i sernika bez aamms
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob mar 07, 2009 17:41

"nie ma aamms bez sernika i sernika bez aamms"
... i nie ma PUCHATKOWA bez pracy całego zespołu. Dziewczyny, ja Was podziwiam i szanuję Waszą pracę - myślę że takich podziwiających "obserwatorów" jest więcej.
Widzę że ktoś chce kogoś walnąć, kto inny łupnąć... No, a ja Wam oddam potem, ok? :lol: Przykro mi było jak Serniczek zamilkł, fajnie że jest z powrotem. Wiecie co? Ten pomysł żeby pisać o wszelkich akcjach wydaje mi się (jeśli mogę wyrazić własną opinię stojąc z boku) niekiepski. Podsumowanie było imponujące i daje pojęcie o ogromie Waszych działań. Dla każdego to wystarczy żeby się zastanowić nim zacznie warczeć. Serniczku, nie masz co się wstydzić (" :oops: ") kiedy dziewczyny ujawniają Twój prywatny wkład w działania. Stać Cię było na ofiarność? To teraz przyjmij jej świadectwa. Mam nadzieję że przetrwacie każdy sztorm i jeszcze długo będę zaglądać do Puchatkowa podczytując, podziwiając i wsadzając tu swój wścibski nos. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 07, 2009 17:53

wzruszyłyście mnie...ide się wysmarkac i wybuczeć.... :oops:
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 17:54

Serniczek pisze:wzruszyłyście mnie...ide się wysmarkac i wybuczeć.... :oops:

chcesz chusteczkę? :lol: Nie wygłupiaj się.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 07, 2009 20:33

Odrzućmy na bok złości i zacznijmy od nowa - bez zaprzątania sobie głowy tym co było - bo "co było to było" i tego już nie zmienimy

podobała mi się propozycja aamms o wprowadzeniu zmian w regulaminie , pewnie powinniśmy coś zrobić aby więcej nie powtórzyć swoich błędów :roll: jesli ktoś ma jakieś konstruktywne uwagi to proszę - na pewno się przydadzą , szkoda , że niektórzy zapomnieli o tym , że każdy może popełniać błędy i opuścili Puchatkowo zapominając o tym ile Serca i pracy włożyli w jego isnienie i sens , o tym , że mimo naszych błędów kotki w potrzebie dalej będą się pojawiać - może to przemyślą - wybaczą błędy - i wrócą - mam nadzieję ...
mnie tylko zastanawia fakt , że pod regulaminem podpisali się wszyscy - nikt wtedy nie zgłaszał protestów a może trzeba bylo od razu i inaczej by się to wszystko potoczyło
i nadal posotaje nierozwiązana sprawa wykupu - wiadomo od pseudo - Stanowcze NIE - ale co z innymi ? ? ?, może osoby , które maja na to ochotę i wiedzą jak to robić , znają temat - zajęły by się takimi ogloszeniami zanim padnie decyzja o wykupie - wiadomo , czasami trzeba działać szybko ale i z głową - to taka moja propozycja
wtedy unikniemy błedów w działaniu i ktoś będzie miał nad tym kontrolę
- moje zdanie jest takie , że zawsze najpierw powinno się leczyć chore koty już nam dostępne , wykup tylko w ostateczności , sprawdzonego kota i za kase uzbieraną poza puchatkowem od osób świadomie godzących się na to .
Może to pozwoli nam działać bez narażania sie na jakiekolwiek zarzuty:
zakładamy osobny wątek - poza puchatkowem, piszemy co i jak - i kto chce ratować kota deklaruje wpłatę , kto chce zakłada bazarek na ten cel, puchatkowo może w tym wypadku określić górną granicę ewentualnej pomocy na kwotę np. 50 zł - ale to też tylko w szczególnych przypadkach gdy zabraknie jakieś tam drobnej kwoty do ostatecznej sumy
a za kase puchatkowa już przejętego kota leczymy , sterylizujemy itd.

piszcie co o tym myślicie - może to tylko takie moje wypociny a może dobry sposób na nowy początek
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob mar 07, 2009 20:50

bardzo dobre pomysły... :D
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Blue, Google [Bot], nfd i 47 gości