
Oj, oj ... wczoraj był szalony dzień w pracy (takiej Wigilii w żadnej pracy nie miałam nigdy!), a nowy szef musiał zaistnieć jako szef

... i nie puścił do domu wcześniej

Ojojoj!! Czemu niektórzy ludzie tak zabiegają o to, by innym zepsuć nastrój, nawet w dniu wigilijnym?

Chyba tego nie zrozumiem ... Ale tego szefa z kotem nie krzyżowałabym, bo kotu zaszkodziłoby z pewnością

Hmn... choć może trzeba to rozważyć, bo może szefowi wyszłoby na lepsze?

Na szczęście jest w moim życiu już INEZKA i jej obecność w domu w okresie świątecznym daje tyle nowych doznań ... mam nadzieję, że nam obu?

INEZ bardzo ładnie sprawowała się w dni przedświąteczne i towarzyszyła mi przy wszystkich czynnościach takich jak mycie okien, sprzątanko i była ze mną wszędzie gdzie się ruszyłam

A wczoraj w czasie kolacji wigilijnej INEZ była super grzeczna

Łypała swoimi cudnymi oczkami na sunię, która przywędrowała z parteru domu z moim ojcem na kolację do Nas. Przyglądała sie wszystkim zebranym przy stole, gdy zajęła taki "punkt widokowy" w pokoju, by wszystkich nas dobrze widzieć ... Widać, że powoli, powoli wypracowuje sobie miejsce wśród domowników, choć generalnie czuje się, że INEZ jest moja, bo za mną po domu chodzi najczęściej

A teraz czas na spóźnione życzenia, bo wczoraj przez ten pracowity dzień w pracy, zabrakło mi już czasu wieczorem, by wejść na portal i przekazać WSZYSTKIM MIAUKUNOWCOM ode mnie i INEZKI życzenia! Zatem ... NIECH SIę SPEłNIą WASZE śWIąTECZNE żYCZENIA, TE łATWE I TE TRUDNE DO SPEłNIENIA!! NIECH SIę SPEłNIą TE DUżE I TE MAłE, TE MóWIONE GłOśNO LUB WCALE ... NIECH SIE SPEłNIą KROK PO KROKU W NADCHODZąCYM NOWYM ROKU!!

Asiu, Tobie i Twojemu Domowi niech LOS przyniesie SAMO DOBRO i MIŁOŚĆ!!

Alicjo, Tobie i Twoim bliskim oraz adoptowanej suni DIANCE niechaj los nie szczędzi wielu radości ze wspólnie spędzonych chwil, a także pozwoli ZREALIZOWAĆ MAPĘ MARZEń!!

Smoczycy i innym kibicującym INEZ i zaglądającym tutaj WSZYSTKIEGO, CO DLA NICH NAJLEPSZE!!