Wątek FF

[15pietro]

jak tam wymazy, da się futra sprawnie wyleczyć czy jakieś okropności wyszły?

[Kasia D.]

Wyszły 3 paciorkowce a u jednego wyszedł gronkowiec z paciorkowcem.
Na szczęscie wrażliwe na antybiotyk, z tym, że na enrofloksacynę.
Nie uśmiecha mi się podawanie enroxilu bo to młode koty. Nie kociaki ale takie podrostki.


Psa ani śladu.

[Jowita]

Pysia, Gloria, Adler i Mechaty są już na Cafeanimal.

[Kasia D.]

Dla Adlerka szykuje się domek.
Muszę jeszcze troche popracować nad ludźmi i niewykluczone ze za kilka dni ...

[Jowita]

Dla Adlerka szykuje się domek.
Muszę jeszcze troche popracować nad ludźmi i niewykluczone ze za kilka dni ...

koniecznie daj znać o wyniku

[Magdalena]

Kasiu, napisz jak psina się znajdzie . Trzymaj się. Może ogłoszenie w gazecie lubelskiej ?

[Kasia D.]

Kasiu, napisz jak psina się znajdzie . Trzymaj się. Może ogłoszenie w gazecie lubelskiej ?

Poszło do wszytskich trzech lubelskich dzienników, ze zdjęciem...

Ja naprawdę nie wiem jak to się stało, że ona nie potrafiła wrócić do domu z odległosci 100m bo tak ją ostatni raz widziałam...

[Kasia D.]

Miałam dwa telefony w sprawie Rzapki.
Pierwszy- - widziano podobnego psa na targu w śródmieciu (ul.Ruska)
Drugi, od taksówkarza, który widział ją jak szła ul. Jana Pawła w kierunku Poręby, czyli drugi koniec miasta:(

Byłam i tu i tu, objeździłam, porozwieszałam ogłoszenia...

Niuestety, obawiam się, ze skoro taki z niej wędrownik, to...

[Kasia D.]

Skołowana jestem cakowicie.
4 telefony i 4 miejsca w których widziana była Rzapka.
Każde gdzie indziej.
Jeżdżę wszędzie gdzie była widziana, rozglądam sie na boki. Parę razy omal nie miałam z tego powodu stłuczki.
Wyjeździłam dziś benzyny za 60zł Psa ani śladu....

Padam na nos.
Ko6ty dostaną na kolację tylko suche bo nie mam siły nic gotować.

[anisiaj]

Kasiu, a może trzeba Ci pomóc i porozwieszać ogłoszenia? Wiem,że sporo już zamieściłaś w mediach,ale nie doczytałam czy rozwieszałaś coś na mieście?

P.S.Czy pieniądze dla Kaczorka wysłać na numer konta podany na stronie FF?

[Kasia D.]

Wiedziałam, ze to się tak skończy...

Pojechałam szukac psa a znalazłam kota...
Piękna trikolorka, chuda i nieco odwodniona łażąca po krzakach a Kalinówce.
jest juz u weta w klateczce , w poniedziałek wycinka.

Anisiaj, zadzwonię.

[Kasia D.]

Moze ktoś ma jeszcze jakiś pomysł jak szukać psa?

Bo ja mam mini-ulotki w ilosci hurtowej o wymiarach 7 x 7 cm, które zawiozę na dyspozytornię do obu zajezdni MPK i o 5 rano każdy kierowca dostanie do łapy.

Takie same porozdaję taksówkarzom na postojach.

[anisiaj]

Kasiu a próbowałaś zamieścić ogłoszenie w internetowej wersji Mojego Miasta Lublin? Wiem,że czyta to mnóstwo ludzi, a redaktorzy są bardzo przystępni, więc powinni pomóc (na dole ich strony jest podane gg redaktora dyżurnego,więc kontakt można mieć błyskawicznie). Poza tym jest tam opcja założenia bloga, więc jak dodasz do tego bloga notkę ze zdjęciem, to przez jakiś czas (kilka godzin) będzie na pierwszej stronie.

www.mmlublin.pl

Zamieszczałaś info na gronie? grona Lublin itp, tam jest sporo młodych ludzi,a przecież to oni najczęściej gdzieś wychodzą i mogą minąć sunię. Jeśli nie masz tam konta, mogę pomóc i zamieścić (skopiować) Twoje ogłoszenie.

[Lemoniada]

Rozdaj ulotki również pijaczkom spod sklepów i obiecaj flaszkę. Tylko żeby Ci wszystkich napotkanych psów nie zaczęli znosić.

[anisiaj]

Dodałam ogłoszenie na kilka gron w grono.net, wysłałam maila z info o Żabce do znajomych z Lublina i powiesiłam połowę plakatów (okolice Ronda Krwiodawców). Cały czas obserwowała nas policja, mam wrażenie,że wezwał ich jeden facet, który podejrzanie patrzył się na nas jak wieszaliśmy ogłoszenia. A może nadinterpretuję...

Samochód nam się zbuntował, nie chciał odpalić, więc jutro po zajęciach na podyplomówce powieszę resztę, w dalszej części Kraśnickiej. Ulotkę dałam tylko 2 taksówkarzom, bo więcej nie spotkałam

Kasiu, trzymam kciuki!