Totunia- operacja kolana :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 15, 2008 13:04

Lidka pisze:Trzymam kciuki za czarnule.
A ta operacja jest absolutnie potrzebna?


Niestety tak
Totunia nauczyła się zyc z kalectwem, ale niestety staw biodrowy jest zwichnięty, przez to biodra asymetryczne i jedna łapka dłuższa.
To nie moze tak zostać.
Mała bryka, ale zdaniem weta to ja musi boleć.
Nie jest tez w pełni sprawna. Nie skacze, przy zeskakiwaniu często ma kłopoty z zachowaniem równowagi, biega nie jak kot, tylko jak zając :lol:
Kiedy idzie po kociemu widać, ze utyka.
No i trzeba brac pod uwagę fakt, ze Totunia rośnie i nabiera masy.
Zdaniem weta operacja przywróci jej pełną sprawność.
Jest ryzyko zwiazane z innymi chorobami, głównie z tym jak zachowa się skóra, ale mała juz teraz dostaje leki które mają przyspieszyc jej regeneracje więc mam nadzieje, ze bedzie dobrze.
Boje sie bardzo i chetnie bym sie wymigala od tej operacji :wink: , ale dr Gierek jest podobno dobrym specjalistą więc jednak dostosuje się do jego zaleceń.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 15, 2008 13:15 Re: Pozdrawiam

Pianka pisze:Pozdrawiam, jestem w trakcie walki o bilet na weekend do Polski, to może was odwiedzę. Trzymajcie się. Mały czarny kot i wielki czarny kot to ziszczony koszmar 8) :twisted: :wink:


Mgda przylatuj koniecznie, bo jeszcze troche a nie poznasz moich kotów :lol:
Duszek nieco się oddziczył i przytył 8O
Masza złagodniała 8O
no i doszła łysawa i pokraczna miniatura Maszy :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 15, 2008 13:17 Re: Pozdrawiam

tangerine1 pisze:[...] łysawa i pokraczna miniatura Maszy :twisted:

No wiesz!
:evil: :evil: :evil:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon wrz 15, 2008 13:26 Re: Pozdrawiam

Uschi pisze:
tangerine1 pisze:[...] łysawa i pokraczna miniatura Maszy :twisted:

No wiesz!
:evil: :evil: :evil:


hmmm
no jak to ładnie ująć :roll:
o urodzie Totuni, będzie można powiedzieć, ze jest interesująca :twisted:
po biegunce jaka ja dreczyła w schronisku miała łysą nasade ogona.
Sierść owszem odrosła- siwa :roll:
Na karku małe łyse placki po martwicy zarastają kruczoczarną, ostra szczeciną (wyraznie róznią się od reszty sierści).
Na brzuchu i pupie jeszcze nie zaczęła odrastać, ale juz się boję :twisted:
Mam tylko cichą nadzieję, ze pokraczność jej z wiekiem minie :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 15, 2008 13:27

Władzio też na siwo odrastał :twisted: :lol:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pon wrz 15, 2008 13:41

Tez wierze Gierkowi. Podobno w ortopedii jest swietny. Rejestracje pod gabinetem sa z dosc daleka.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 16, 2008 6:50

tanita pisze:Władzio też na siwo odrastał :twisted: :lol:

I na czarno-szczeciniasto też ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto wrz 16, 2008 6:59

Uschi pisze:
tanita pisze:Władzio też na siwo odrastał :twisted: :lol:

I na czarno-szczeciniasto też ;)


czyli chodzą po tym świecie juz dwa takie mutanty :twisted: :D

swoją drogą gdyby nie odległość jaka je dzieli upierałabym sie, ze sa ze sobą spokrewnieni i łączy je wspólna choroba genetyczna :roll:
to nieprawdopodobne jak bardzo sa do siebie podobni
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto wrz 16, 2008 12:51

Dzisiaj zmniejszyłam Totuni dawkę sterydu.
prosimy o kciuki za brak gorączki i innych atrakcji, bo różnie moze być :roll: .
Jeśli nic się nie bedzie działo za tydzien zmniejszamy o kolejna dawkę
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto wrz 16, 2008 13:17

Też trzymam kciuki, i czekam na coraz lepsze wiadomości. Ale urosła dziewczynka i jak bardzo sie zmieniła, wyglądała strasznie, a teraz to sliczny puchaty kociak
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto wrz 16, 2008 13:58

tangerine1 pisze:Dzisiaj zmniejszyłam Totuni dawkę sterydu.
prosimy o kciuki za brak gorączki i innych atrakcji, bo różnie moze być :roll: .
Jeśli nic się nie bedzie działo za tydzien zmniejszamy o kolejna dawkę


kciuki cały czas zaciśnięte.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto wrz 16, 2008 21:26

Jak się czuje czarna mysz? :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto wrz 16, 2008 22:19

Na szczęscie czarna mysz ma sie nieźle :D
Biega teraz za papierkami po michałkach
a ja produkuje zabawki pożerając michałki :oops:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro wrz 17, 2008 6:45

tangerine1 pisze:Na szczęscie czarna mysz ma sie nieźle :D
Biega teraz za papierkami po michałkach
a ja produkuje zabawki pożerając michałki :oops:

no proszę, jeden cukierek a radość dla dwóch :smiech3:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 17, 2008 9:29

Czy to znaczy, ze zmniejszenie dawki sterydu przeszło niezauważalnie?

Uffff.

Smacznych michałków zatem :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości