Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 04, 2008 8:45

Co nowego u Rysi?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 04, 2008 9:10

Kciuki za Rysię :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto sie 05, 2008 8:17

Karoluch jak Rysia?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 9:34

też jestem ciekawa jak Wam idzie wyciskanie i masowanie pęcherza
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 9:49

i ja i ja :)
Zaglądam i ciekawię się co u Rysi.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 05, 2008 14:03

Rysia z każdym dniem coraz lepiej :) sama robi już siku do kuwety, czasem więcej, czasem mniej, coraz więcej też samodzielnie wydala.
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:18

dobre wiesci :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 05, 2008 14:21

super :)
A zdjęcie rtg się odnalazło?

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:23

Karoluch pisze:Rysia z każdym dniem coraz lepiej :) sama robi już siku do kuwety, czasem więcej, czasem mniej, coraz więcej też samodzielnie wydala.

O jejku! Ale wieści! Nawet nie wiesz jak się cieszę :) Postępy normalnie szokujące! Kochana, mądra Ryśka :love:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 05, 2008 14:48

Karoluch pisze:Rysia z każdym dniem coraz lepiej :) sama robi już siku do kuwety, czasem więcej, czasem mniej, coraz więcej też samodzielnie wydala.


Super :D Co tak pomogło ? Leki ? czy to masowanie i wyciskanie czy jedno i drugie ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:52

Pewnie pomogło jedno i drugie, a przede wszystkim trzecie - zabranie ze schroniska :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:59

i czwarte: Ryśka czuje się kochana :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 05, 2008 15:05

Macie rację :D
ale chorób pęcherza czy jakichś zrostów samą miłościa się nie uleczy, więc jestem ciekawa tych konkretnych działań (np. rodzaj leków czy coś w rodzaju rehabilitacji) w temacie. Tym bardziej, że od czasu do czasu trafiają się jakieś bidy z podobnymi problemami, dobrze byłoby wiedzieć jak pomagać, na co zwracać uwagę.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 15:35

Trzymamy mocno kciuki żeby było lepiej i lepiej :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 19:20

Rysia jest dość oporna przy wyciskaniu, blokuje się i nie zawsze się udaje. jednak coraz częściej świadomie korzysta z kuwety samodzielnie i to nie tylko wtedy gdy pęcherz jest pełny. myślę więc, że najbardziej pomaga tu synulox. poza tym, jeśli chodzi o wydalanie kału, to dostaje tylko mokrą, sucha trudniej by przez nią "przechodziła". Rysia już ładnie się nawodniła, skóra jesr sprężysta. niewiele też potrzebowała, żeby wokół żeber pojawiła się warstwa tłuszczu :) tak więc szykuje nam się powrót pączuszka
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości