Witam wszystkch, trochę mnie nie było, ale mam teraz sporo spraw do załatwiania a do tego procesujemy już od dobrych paru dni razem z TZ -dokocenie

proszę trzymać kciuki, bo wszystko jest raczej na dobrej drodze:D Bardzo się cieszę, że maluszki mają się dobrze (jest szansa na jakieś foto??

) Od Patrycji mam też wieści na temat szylkretki i rudaska, którzy zostali zaadoptowani razem - podobno wszystko jest ok i maluszki czują się bardzo dobrze. Czarnuszek, który został oddany w "dniu wielkich łowów" też ma się dobrze i chyba się już zadomowił w swoim nowym domku. Amidalka wysyłam na PW kolejne namiary na osobę zainteresowaną ostatnim rudaskiem, oby tym razem się udało, bo już trochę tych osób było i jakoś nikt się nie zdecydował a nam się chlopak marnuje

Co do mamusi maluszków, to po pobycie u Nordstjerny (jeszcze raz wielkie wielkie dzięki za wszytko

), przebywa ona teraz u mojej babci na tymczasie

i po małych trudnościach natury behawioralnej, kotka ma się lepiej i dziś cały dzień szalała za myszką i piłeczką

ogólnie to mam pewien pomysł co może być przyczyną jej zachowania, ale pewności nie mam i nie będę się tutaj kompromitowała

(poczytam stare wątki na forum i może się to potwierdzi) kotka dostanie jeszcze kropelki bacha (jak je wreszcie zakupie) i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiamy wszystkich ja i mój spasiony kocur
kurcze bym zapomniała, czy ktoś ma może jakieś informacje na temat bezpłatnej sterylizacji kotów? słyszałam od Pani w sklepie zoo, że jakiś czas temu była taka akcja a mam pewną osobę, która chciała wysterylizować kotkę mieszkającą u niej na podwórku ale niestety nie chce na to wykładać pieniążków

i chyba ma do tego 2 koty do oddania - pozostałość jej miotu (reszta już rozdana-mam nadzieję). Ogólnie sytuacja jest mocno skomplikowana

Jutro będę miała więcej informacji. To chyba tyle, ależ się rozpisałam
