Tylko Ty zdeklarowalas sie zabrac maluszki, mimo wszytko.
Wielki szacun dla Ciebie.
Rozumiem Cię doskonale, na niektóre sytuacje trzeba sie przygotować. To przykre jak w takiej sytaucja człowiekowi sie jeszcze obrywa że za wolno, za malo pomaga.
Całą wine ponosi za smierc maluszków tylko i wyłącznie ta pani.
Dobrze ze koteczka bezpieczna


dla maluszków ['][']
