Nowy domek Skrzata - JEST :) mocno zestresowany ale jest

» Pt lip 11, 2008 11:12

Monika pisze:Nie wiem co bedzie zobiecanymi zdjeciami.
Jacek zmarl dzis w nocy.
We snie.

Koty maja opieke, w osrodku sa jeszcze inni rezydenci.

o rany... ale sie przestraszyłam widząc tytuł wątku
:cry:

» Pt lip 11, 2008 11:16

» Pt lip 11, 2008 12:11

Monika pisze:Jacek zmarl dzis w nocy.
We snie.

Nie wierzę!!! :conf:

» Pt lip 11, 2008 12:15

» Pt lip 11, 2008 12:20

dellfin612 pisze:
Monika pisze:Jacek zmarl dzis w nocy.
We snie.

Nie wierzę!!!

Bedzie sekcja. Jacek nie mial rodziny.
Ja tez nie moge uwierzyc, ale musze sie przyzwyczac. :cry:

» Sob lip 12, 2008 6:33

(')

» Sob lip 12, 2008 15:12

Dziekuje dziewczyny.

» Sob lip 12, 2008 15:52

» Sob lip 12, 2008 22:37

» Nie lip 13, 2008 22:49

Moniczko, proszę, napisz coś :!:

To, że człowiek nie ma rodziny, nie znaczy, że do nikogo nie należy.
Należy do Was, do zwierząt ...

Taki miły, o ujmującym uśmiechu, spokojny, życzliwy
:crying:

» Pon lip 14, 2008 11:40

Juz pisze.
Wczoraj wrocilam bardzo pozno i juz nie mialam sily na nic.

Nie wiem kiedy bedize pogrzeb, niepredko raczej.

Na dodatek stala sie traszna rzecz - polcjant wracal (w sobote) po dokumenty Jacka i ktos musial niechcacy wypuscic Skrzata. Szukalismy wczoraj do wieczora. Kocio musi byc na maksa zestresowany, tyle ludzi, pogotowie, policja, dzwieki, zapachy i znikna czlowiek, ktory byl dla niego dobry.
Dzis kolejna rundka przeszukiwania zabudowan, wypytywanie sasiadow i kicianie po lesie.

Prosze, niech on sie znajdzie, prosze.

» Pon lip 14, 2008 12:29

Czemu życie płata takie figle tym najbardziej potrzebującym?

Skrzacik znalazł swój domek i swojego Pana, teraz starcił Pana i sam sie wyprowadził.

Skrzaciku wracaj , gdzie bedzie Ci tak dobrze!