NAWRACAJĄCE ZAPALENIE GRUCZOŁÓW OKOŁOODBYTNICZYCH POMOCY!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2008 17:17

Śledzę Goyka Twój wątek bo za 2 miesiące też będę miała małą kociczkę, siostrzyczkę przyrodnią mojego Czesia :lol:
a nigdy nie miałam dziewczynki :lol:

kasha

 
Posty: 136
Od: Pt gru 15, 2006 15:11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw maja 08, 2008 17:41

A ja nigdy nie miałam wcześniej kota :lol: ani dziewczynki ani chłopca, ale to też moja 1sza dziewczynka bo wcześniej miałam psa, kanarka i królika, samych chłopaków 8) poniżej obiecane zdjęcia Lunki. To jak stawiacie ile ona w końcu ma? 4 miesiące czy 5,5?? :?

[img]http://upload.miau.pl/3/]89577m.jpg[/img]

Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 17:43

jedno nie działa więc wstawiam ponownie

Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 17:45

Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 17:48

Aaaaaa! Normalnie horror :lol: ależ ona się pręży, no strach się bać :lol:
ja bym chyba uciekła :lol: :D

kasha

 
Posty: 136
Od: Pt gru 15, 2006 15:11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw maja 08, 2008 18:52

Jeszcze jedna fotka dzikiej pantery :lol: jak myślicie ile ona w końcu ma 4 miechy czy więcej :roll: :?:

Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 18:58

Irokezik - super! Ja na to mówiłam ogon-szczota. ;) Goyka, ciesz się tymi chwilami, bo one tak szybko mijają... Przeczytałam opisywane przez Ciebie symptomy rzekomej agresji i próby zdominowania mamy. ;) Zupełnie jakbym czytała o mojej kilkumiesięcznej Nesce. Ariel już napisała, że kociaki w ten sposób się bawią. Potwierdzam. 8) Uwielbiałam to. :D Nesca goniła mnie po mieszkaniu, zaczajała się za progiem, skakała mi na nogi, ustawiała się w pozie "bardzo-złego-bój-się-mnie" kota itd. Też byłam na początku podrapana, ale dość szybko nauczyłam dziewczynę, żeby pazurków nie wystawiać. Po prostu za każdym razem, gdy były pazurki, wołałam głośno "nie!" i lekko uderzałam po łapkach. Ale nie gwarantuje, że zda to egzamin w przypadku Luny - koty są po prostu różne. W każdym razie ani to agresja ani chęć dominacji; kocie zabawy i tyle. Jedyne w swoim rodzaju i wspominane później z rozrzewnieniem. :)

4 miesiące czy 5,5 to tak niewielka różnica, że nikt nie podejmie się wyrokować na 100%. A po co Ci to zresztą? :) Co do rujki - moja miała pierwszą, jeszcze taką bardzo subtelną, w wieku ok. 6 miesięcy. Wszystko jest możliwe. A sterylizować można przed pierwszą rujką, podobno minimalizuje to nawet ryzyko raka sutka.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14654
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw maja 08, 2008 19:08

Dzięki za miłe słowa :oops: przekażę mamie ,że kotka jej nie zje :) a podrapana jest po części na własne życzenie, bo nie potrafi nawet Lunki porządnie ochrzanić tak ją uwielbia,że wszystko jej wybacza :lol:

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 19:41

Ładniutka ta twoja kotka.

ewar

 
Posty: 56212
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 08, 2008 19:49

Dziękuję bardzo :oops: nie tylko ładniutka ale i kochaniutka ,właśnie wskoczyła mi na ramię i dała buziaka pomiaukując :lol:

a tu Lunka ziewa rano obserwując wróbelki za oknem

Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 19:51

a tu już się rozbudziła i podejmuje próbę dezercji 8)

Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 19:53

:D ślicznotka

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 08, 2008 20:29

Na pewno jest starsza :). Nie zapaś jej ;).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw maja 08, 2008 20:38

Nawet jakbym bardzo chciała to jej nie zapasę, bo nie jest zbytnim żarłokiem, jedyne co wprost ubóstwia to sucha karma Royal Canin, a mięsem gotowanym i przemrożonym gardzi, ugryzie kilka razy i koniec, z saszetek lubi tylko Rafine Soupe Animondy bo jest dużo sosiku i tyle :) a co wydaje Ci się,że jest za gruba? :oops: ja jak ją głaszczę to mam wyrzuty,że jest za chuda bo na szyi czuć wystające kręgi :oops:

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 08, 2008 20:54

Goyka pisze:a co wydaje Ci się,że jest za gruba? :oops: ja jak ją głaszczę to mam wyrzuty,że jest za chuda bo na szyi czuć wystające kręgi :oops:


NIe, teraz nie jest za gruba :). Niedawno miałam nie-za-grubego kota. Była śliczna i zgrabniutka, teraz już nie jest :).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości