
(Bo zdjęć z kopalni wam oszczędzę

Wiek ucznia nie gra roli

Wracając do futrzanego tematu...
Otóż Fruzi wolno wszystko.. łącznie z leżeniem rekreacyjnym na stole w dużym pokoju

A ciotki były zabawiane np. tak:
Rób mi tak... rrrrób....

Na pianinie też można spać.

Fruzinka pościelowa - poranna.

Zdjęć kilka tylko, bo obiekt jest... bardzo żywy...
I jak ten kot z alicjowej krainy czarów... czasem pozostawia po sobie tylko uśmiech

PS. Trzymam kciuki za Bolusia.