[Lublin] Koty p. Stefanii - kłopotom nie ma końca....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 19, 2007 17:11

Lusia została dzisiaj uśpiona..
Pani Stefania zabrała ja do weterynarza, tego osiedlowego, on uznał, że najlepiej uśpić.

Nasze kociaki znikneły..
Podobno ktos widzial jak je łapano...
Pod blokiem zostały 2 kotki..Małych kociąt juz nie ma.
Z czego składa się kot?
-w 30%z psot
-w 29%z charakterku
-w 28%z mruczenia
-w 10%z miękkiego futerka
-w 3%z niewinności...

Maciuś maluszku 3maj się :)

Joozi

 
Posty: 39
Od: Pon sie 27, 2007 9:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 19, 2007 17:27

Biedna Lusia ['] :cry:

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 19, 2007 18:19

Joozi pisze:Nasze kociaki znikneły..
Podobno ktos widzial jak je łapano...
Pod blokiem zostały 2 kotki..Małych kociąt juz nie ma.


Trzeba było jeszcze dłużej czekać... :evil:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon lis 19, 2007 18:27

Joozi pisze:Lusia została dzisiaj uśpiona..
Pani Stefania zabrała ja do weterynarza, tego osiedlowego, on uznał, że najlepiej uśpić.


a ja sie nad ta glupia baba litowalam...
trzebaby bylo zabrac jej wszystkie koty bo zrobi wiecej zlego niz dobrego :evil:

Biedna Lusienka ["]
Spij malenka.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 19, 2007 21:05

8O

Biedna Lusia [''] :cry:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 19, 2007 21:26

[*] Lusia :(

Strasznie mi jak czytam o płaczu Bąbla od około 3 lat przy każdym siusianiu, trudno to zaakceptować.

a propos dyskusji na temat karmy Hills s/d porównanie cen w sklepach internetowych:
http://www.nokaut.pl/oferta/hill-s-pres ... 2-kg.html#
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 19, 2007 21:41

Ciezko uwierzyc :(

Biedna Lusia [']

beata111

 
Posty: 202
Od: Pon lip 23, 2007 10:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lis 19, 2007 22:12

Joozi pisze:Nasze kociaki znikneły..
Podobno ktos widzial jak je łapano...
Pod blokiem zostały 2 kotki..Małych kociąt juz nie ma.


Się nie chcę wymądrzać, ale same widzicie, że trzeba działać szybko i sprawnie. Może złapał je kociarz, a może jakiś nadgorliwy gospodarz domu :?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 19, 2007 22:54

Etka pisze:
Joozi pisze:Lusia została dzisiaj uśpiona..
Pani Stefania zabrała ja do weterynarza, tego osiedlowego, on uznał, że najlepiej uśpić.


a ja sie nad ta glupia baba litowalam...
trzebaby bylo zabrac jej wszystkie koty bo zrobi wiecej zlego niz dobrego
:evil:

Biedna Lusienka ["]
Spij malenka.


Etka ..............to nie tak ..........
Pani Stefania oddałaby życie za swoje koty ........
Lusia już wczoraj umierała .....
Dusiła się ......bardzo cierpiała ........
To była jedyna słuszna decyzja .dla niej niestety nie było szans .......
coś ją zeżarło ..........pomimo serii leków , które dostała w czwartek .......
P. Stefania móiwła , że w piątek i sobotę było lepiej , że jadła i mruczała nawet ....cieszyli się ...........byli dobrej myśli ............
Ale w sobotę w nocy Lusia zaczeła słabnąć ............było coraz gorzej ... dzisiejsza noc była koszmarem dla Lusi i dla P. Stefanii i jej syna .....

Zabrać jej koty ?
Dlaczego ?
Dlatego , że nie ma pieniędzy , bo życie się z nią i jej jedynym dzieckiem tak okrutnie obeszło , że są chorzy ? Że bezduszni urzędnicy zabrali im świadczenia ?!
Że nie mają co jeść ?
Tu problemem jest tylko i wyłacznie brak pieniędzy .........TYLKO !



Koty maja karmę , wyglądają z dnia na dzień coraz lepiej ....ale niestety częśc z nich jest chora i trzeba im pomóc .........
Za to ludzie w tym domu nie mają karmy ........ i psy też .........psy jedzą kocią suchą karmę - tę najtańszą ......i mają biegunkę ......

Jutro pojadę i kupię karmę psom ......Jutro p. Stefania bierze emeryturę ..po zapłaceniu długów w sklepach zostanie jej 200 zł ........
Ma zadłużone mieszkanie ......

Tu potrzebna jest pomoc ........

Pomogliśmy jej już tak dużo.....
P. Stefania jest ogromnie wdzięczna .......OGROMNIE !!!!!!

Dzis cieżko się z nimi rozmawiałao..... Syn p. Stefanii nie mógł mówić , bo wciąz płakał ......to on był z Lusią u weta ....

więc błagam ......nie oceniajcie ich tak .......

Byłam dziś z Bąblem na kontroli u weta .miałam zajęty bardzo cały dzień , więc pojechałam w ostaniej chwili , wieczorem ......
Niestety nie udało się lekarzowi wycisnąc z niego moczu , bo zsikał mi się biedaczek (pewnie ze strachu) w samochodzie ....
Dostaliśmy wiec (tak jak było planowane ) kontynuację antybiotyku na 7 dni jeszcze ( dziś zapłaciłam 21 zł ).
Po zakończeniu - w przyszły poniedziałek mam przywieźć Bąbla napojonego na badania :? moczu .

Z dobrych wieści jest to ,że nie ma już krwi w moczu .
jednak Bąbel robi siusiu bardzo często , w bardzo małych ilościach ......
Po zakończeniu kuracji antybiotykowej mamy w planie to badanie z kontrastem ...
Dziś , będą u p. stefanii widziałą teoczka Oskarka - wg mie jest już ogromna poprawa ; ropa się nie leje i oczy nie są już takie czerwone .....
Pponieważ jednak ma przez cały dzień wciąż i wciąz zapuszczane krople -( w sumie 12 razy dziennie) to zabarykadował się pod wersalką i za każdym razme trzeba go siłą wyciągać ......Z Oskarem na kontrolę - w piątek , ale niestey już bez Lusi :cry:

Dziś na moje konto wpłynęło :
Katia80 35 zł
Myshka 50 zł
TŻ livy 100zł
Kati kot 100zł

Bardzo , bardzo wszystkim dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jutro kupię jeszcze jakejś niedrogiej karmy dla psów i może w końcu trochę mięsa (serduszek) dla kociastych ............

I jeszcze raz proszę ... nie oceniajcie źle p. Stefanii ..Ona naprawdę robi wszystko co może ........
Koty u niej są SZCZĘSLIWE ............tylko były głodne ........ i przypałętały się choroby .......

Niestety nie miałam dziś czasu podjechać do sklepu na Stefczyka i wyjaśnić sprawę z ceną kupinej przeze mnie karmy s/d. Jutro , mam nadzieję będę wolniejsza po południu .......

Lusiu :cry: - już nie cierpisz .......nic Cię nie boli ........biegaj szczęśliwa za TM .....

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 20, 2007 9:21

Kasia D. pisze:Nie ma to jak panika i histeria... :roll:

Kotka po prostu źle się czuje i tyle. Byłam i widziałam. Jest przytomna, kontaktowa ale nie umierająca...

Jutro pojadę do wetki z nią bo dzis byłam za późno a i stan kotki nie wskazywał na koniecznosc szybkiej interwencji.


Tiger, mam prawo wywnioskowac ze Lusia byc moze zostala uspiona pochopnie. Wiem ze nie byla to zdrowa kotka ale juz wielokrotnie pokreslano na watku ze wet do ktorego chodzi P. Stefania to szarlatan. I w ocenie wierze bardziej Kasi niz P. Stefani i jej wetowi.

I uwazam ze kotow ma za duzo...powinny pojsc do adopcji i szukanie domow przez P. Stefanie powinno zaczac sie jak tylko porodzily sie maluchy ( bo wiadomo ze znalezc dobry dom moze trwac nawet kilka miesiecy). Dostepu do neta nie ma ale na rozwieszenie papierowych ogloszen to stac ja powinno. Nie moze robic z domu przytuliska - szczegolnie tym bardziej jak ją na te koty nie stac.
To ze sa w takim stanie Babel, Lusia i Oskar to niestety czesciowo jej zasluga ( brak srodkow pienieznych na dobrego weta i karme). Ja wiem ze jest biedna i nie maja srodkow do zycia ale dlaczego nie szuka kotom domow??
Przy jej stanie finansowym powinna miec gora dwa koty. Reszta do adopcji.
Milosc do zwierzat musi byc mądrą miloscią.


Szkoda mi tych kotow najbardziej...teraz juz najmniej mi w tym wszystkim szkoda P. Stefani.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 20, 2007 11:21

Lusia nie została uśpiona zbyt pochopnie .....

To wiem na pewno ......
I tyle ..
Nie chcę rozkładać tego na czynniki pierwsze ....

Pani Stefania powiedziała mi , że kotka już w niedzielę nie podnosiła się już w ogóle .....Nie chodziła do kuwety,nie jadła .....
Opowiadałą mi ze szczegółami ........oszczędzę Wam tego ...
Bardzo cierpiała.....

Tak twierdzi P. Stefania ..........I tyle .......
Nie będe tego więcej rozdrapywać , bo to kotce życia nie wróci ...

Oczywiście , że nie powinna mieć tylu kotów , bo ją kompletnie na to nie stać ...........
Wszystkie jej koty były podrzutkami , chorymi , itd ..........
Uratowała je .......
Wypadek z kociakami ...........nikt nie był w stanie przewidzieć , że 6-mies. kocurek pokryje dwie kocice ......
Kociaków do adpocji jest 9 sztuk .

W tym domu rozgrywa się dramat ludzi i zwierząt .....
Pomóżmy i nie oskarżajmy pochopnie ....

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 21, 2007 23:25

Wczoraj kupiłam mięsko dla kotów i psów (nie było serduszek drobiowych , więc kupiłam dla kotów - serce wołowe , a dla psów płucka oraz ryż )
Kupiłam też w hurttowni 3 kg Hillsa za 40%ceny (przterminowany troszeczkę ) dla psów......

W piątek kontrola Oskara u wetki , a Bąbel na badania w poniedziałek ......

Byłam w sklepie na Stefczyka i wyjśniłam sprawę z ceną karmy S/D.....
Oczywiście pomyłka :)
Na korzyśc naszą ..
Najprawdopodobniej był źle wydrukowany kod na paczuszcze z karmą .......
Niestety , gdy do nich pojechałam - wracałam z pracy i nie miałm ze sobą paragonu .......umówiłam się jednak na zwrot :)

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 22, 2007 0:13 Re: [Lublin] Koty p. Stefanii - dramat Bąbla i Lusi

Bardzo potrzebny jest sprawny aparat telefoniczny. Ten, który obecnei ma p.Stefania działa tylko w jedną stronę: mozna z niego dzwonic ale nie mozna się dodzwonić. A to bardzo utrudnia pomoc.


przekażę sprawny telefon komórkowy !!! Kasiu - na Twój adres ???
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Czw lis 22, 2007 1:03

Caty, aparat już jest.
Ktoś z forum przysłal, nie pamiętam kto :oops:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw lis 22, 2007 16:05

podniosę.. pomoc nadal potrzebna..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 199 gości