Łódź, dwie 4-mies.koteczki - w kochających domkach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 26, 2007 21:50

Kotki są narazie u mnie w lecznicy. Mogą tam zostać maksymalnie dwa tygodnie i jest to termin nieodwołalny. Bardzo proszę, szukajmy im domów stałych lub tymczasowych!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2007 21:53

czaruję, ile tylko mogę... a może jedno allegro moim kociakom zrobicie?...

Było nas trzech... jak muszkieterów.
Naszą mamę wyrzucono z domu, kiedy okazało się, że mamy się urodzić. I tak ona - domowa koteczka - urodziła nas i odchowała, ale wciąż tęskniła do ludzi i ludzi prosiła o pomoc dla siebie i dla nas. Zlitowałą się nad nami pewna pani, zrobiłą z kartonu miniaturową willę i codziennie dokarmiała, za co mamusia z wdzięcznością tuliła się do jej nóg i pięknie mruczała. Potem zrobiło sie zimno, a nasza rodzinka zaczęła chorować. Wtedy zlitowała się nad nami inna miła pani. Ogłosiła wśród kociomaniaków apel o pomoc i opisała naszą historię. Zabrała nas do lecznicy i zaczęła leczyć, znalazła dla nas dom tymczasowy. Naszej mamie też sie udało wyzdrowieć, znaleziono nowy dla niej nowy dom!
A my - trzy czarne zbońce - pojechaliśmy z Bielska do Zabrza. Tu jest nam dobrze, ale nie możemy zostać na zawsze w tym domu pełnym zwierząt, szukamy więc nowych kochających domków.
Nasz braciszek Enter już znalazł, została nas dwójka: koteczka Lemur/Lamur i kotek Viator (Wędrowiec). Jesteśmy już samodzielne, potrafimy same jeść i korzystać z kuwetki, potrafimy też czule się wtulać w człowieka i mruczeć. Lubimy sie bawić i wesoło brykać. Jesteśmy w najlepszym wieku, by dać człowiekowi dużo uśmiechu i pełne oddanie kociej, pozornie niezależnej natury... I, co bardzo ważne, przynosimy szczęście!!!
Jeszcze się nie zdecydowałeś? Wierzyć się nie chce!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Ostatnio edytowano Pt paź 26, 2007 21:54 przez halbina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 26, 2007 21:53

Bardzo się cieszę, mam nadzieje, że szybko znajda swoje domy. Zmykam spać, bo jestem padnięta.
Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle?

zuzola

 
Posty: 645
Od: Śro kwi 20, 2005 12:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2007 22:22

Przepraszam, dopiero mam dostęp do netu i doczytuję wiadomosci.
Dzieciaczki są na razie bezpieczne u CoolCaty.

Dziekuję Wam za dziś. Halbina - też dziekuję, na dziś trudno mi wymyśleć, co robić dalej.

CoolCaty jesteś WIELKA. Uratowałaś nas dziś. :1luvu:

To max 2 tygodnie.

Nadal szukamy domu tymczasowego lub stałego.

czarujmy.....

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob paź 27, 2007 8:26

cześć, maluchy

rozwieszam dziś Wasze ogłoszenia w schronisku
a Wy tu pod opieką cioć


nie spać, czarować domek, czarować...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob paź 27, 2007 12:10

Banner nieaktualny.
Ostatnio edytowano Pt lis 02, 2007 22:48 przez graszka-gn, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Sob paź 27, 2007 12:12

Czarujemy....

kaska334

 
Posty: 388
Od: Śro maja 02, 2007 14:05
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob paź 27, 2007 14:46

Dziewczynki są takie cudne, ze szok. Ładnie załatwiają się do kuwetki i śmiesznie udają, ze się boją. Jak wchodzę do nich, to chowają się za swoim namiocikiem, ale kiedy je wyciągnę, to jedna przez druga pokazują jak bardzo podoba im się towarzystwo człowieka. Biało-czarna Łacia przypomina mi nasza schroniskową Kajusię, bo jej pieszczotki polegają na tym, ze wywala brzusio do głaskania i co chwilę wspina sie na ramiona, łapie mnie łapkami za buzię i sprzedaje mi słodkie całuski, po których oblizuje mnie jeszcze jęzorkiem i wraca na kolanka przewracając się na plecki. Myszeńka za to, to mistrz włączania traktorka. Jeszcze zanim ją dotknę, to zaczyna mruczeć. Potem wygina ciałko pod ręką i staje się wijąca żmijką, która sama nie wie co zrobić, żeby tylko głasianie się nie skończyło. Wywija się, wystawia pupkę do głasiania, opiera się na głowie i podrzuca tylne łapki 8O :lol: Słodziutka jest na maxa.
Po pieszczotkach jak wkładałam dziewczynki do klatki, to jedna przez druga próbowały mi z niej uciekać, żeby być dalej głaskane.
Apetyciki są w normie,a nawet trochę ponad normę. Piłeczki i myszki w ruchu i wymiętoszone - także wszystko w porządku, oprócz własnych domków.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 27, 2007 15:04

jak widać zanim zdążyłam się zgłosić, już czary działały... i znó kociaków nie chcą mi dać!... :twisted: Ale oby tak dalej! Domki szybciutko się zgłaszać i nie pozwolić, żeby maluszki musiały jechać pół Polski na tymczas do mnie... :lol:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 27, 2007 15:16

Halbina, czaruj mocno dalej
To dt tylko na dwa tygodnie ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 27, 2007 15:34

tak, nie usypiajmy, DT super ale na max dwa tyg.

Halbina, wystarczył wypowiedziec Twoje imię, a podziało się wczoraj dobrze. ;)

CoolCaty, się uśmiecham do siebie, jak czytam co napisałaś o małych.... :)
Dzieciaki w zyciu kuwety wcześniej nie widziały :) Co tu mówić, zwierzaki grzecznieją przy Tobie :lol:
pogłaszcz je moooocno ode mnie

tak, Mysza ma wbudowany traktorek, wczoraj gładzona pod bródką, trajkotała do samej lecznicy :)

czarujmy, kochani
kociaki gotowe do adopcji, zdrowe i umieją co trzeba :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob paź 27, 2007 15:37

Grażynko... jesteś niezawodna! :1luvu:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob paź 27, 2007 15:51

mogę tylko podnieść

...kociaczki cudne ...i te bursztynowe oczka :1luvu: aż się wierzyć nie chce, że jeszcze ich nikt nie pokochał
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Sob paź 27, 2007 17:42

jak to dobrze, że małe są bezpieczne i takie kochane
to szukamy dla nich domów
a będą fotki, na których będzie widać jakie są słodkie i miziaste ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 27, 2007 18:07

no właśnie... składniki niezbędne do skutecznego czarowania: dobry tekst pełen perswazji (już widzę w opisie zachowań kociaków) i super fotki ukazujące koaciaki w różnych sytuacjach, przytulania, zabawy, rozmarzenia... nastrojowość i ich wrodzona uroda zdziałąją cuda nawet w dwa tygodnie!!! O ile oczywiście zostaną światu pokazane i zareklamowane! Ja trzymam kciuki i mam już banerek! I czaruję mentalnie, rzecz jasna!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości