MRAUTYLDA-z godziny na godzinę straciła dom, bez uprzedzenia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 24, 2007 11:25

Doruniad, czemu nie ma więcej takich osób jak Ty, Twój TŻ, Wasi rodzice? :)

Bardzo się cieszę :D I zaciskam kciuki za wyniki Mrautyldy :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 24, 2007 17:17

NO proszę człowiek na chwilkę wyjedzie i takie sensacje :D Gratuluję :1luvu:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 24, 2007 17:32

Łał !
Miau !
La, la, la !
Hip, hip, hurra ! :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 24, 2007 19:50

baaardzo się cieszę :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 24, 2007 20:50

Czekamy na wyniki Mrauki i zobaczymy w którym domku zamieszka, czy w cichej spokojnej, przystani z jedną kotką, czy w szalonym domu z trójką dzieci, zadziorną Zośką, a potem rozbrykaną Layla i Gryfinem.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Nie cze 24, 2007 21:09

.......Gdzie nie zamieszka i tak będzie szczęśliwa ........ :D :D :D
Mrautyldo dla ciebie :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon cze 25, 2007 6:50

Doruniad pisze:No dobrze chyba czas się ujawnić, Mrautylda zamieszka u nas lub u moich rodziców wszystko zależy od stanu jej zdrowia. Jeśli będa potrzebnę częstsze wizyty u wetki to będzie z nami.
.


dwa dni mnie tutaj nie było , a tu takie wieści :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon cze 25, 2007 9:44

Doruniad pisze:Mam nadzieję że jesteśmy dobrymi domkami dla Matyldy. :roll:

No wiesz, ja nie mam żadnych wątpliwości :P

Wspaniałe wieści. Dobrze się zaczął tydzień.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon cze 25, 2007 10:30

Bardzo wyczekuję wyników, dziś jadę tak na wszelki wypadek dokupić legowisko mięciutkie co by było, zresztą zawsze się przyda, kociaki jak wreszcie z nami zamieszkają napewno skorzystają, no dobra to kupie ze dwa, niech będą, powyciągam wiecej kocyków po niemowlakach, pewnie tez się przydadzą a nawszelki wypadek zabiorę się do zrobienia na drutach miękkich kocyków - widziałam takie u mokkuni, i kociakom sie spodobały więc też im zrobię takie.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pon cze 25, 2007 15:45

Mrałciu wyczekujemy bardzo na ciebie. Chyba skradłaś mi serce, bo co raz bardziej mam wrażenie że cie nie oddam nikomu. :oops:

TŻ zastanawia się tylko czy nie zwariujemy z 4 kotami 8)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pon cze 25, 2007 16:26

Doruniad pisze: ... dziś jadę tak na wszelki wypadek dokupić legowisko mięciutkie co by było, zresztą zawsze się przyda, kociaki jak wreszcie z nami zamieszkają napewno skorzystają, no dobra to kupie ze dwa, niech będą, powyciągam wiecej kocyków po niemowlakach, pewnie tez się przydadzą a nawszelki wypadek zabiorę się do zrobienia na drutach miękkich kocyków - widziałam takie u mokkuni, i kociakom sie spodobały więc też im zrobię takie.


Doruniad, ale trochę miejsca zostanie dla Dwunożnych jak już te wszystkie posłanka poukładasz i koty na nich umościsz, taaak :?: Gdzieś tam się jeszcze zmieścicie "pomiędzy" :ryk:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 25, 2007 16:29

Doruniad pisze: a nawszelki wypadek zabiorę się do zrobienia na drutach miękkich kocyków - widziałam takie u mokkuni, i kociakom sie spodobały więc też im zrobię takie.
Świetny pomysł :)! Moim kotom wszystkie kocyki własnoręcznie robiła moja Mama :) Uwielbiają je. Leżą na nich na balkonie, na parapecie, w legowisku też mają taki kocyk wyłożony, w namiociku.
Legowisko u mnie w większości okupowane jest przez Bunię, czasem uda się Gryfikowi ją podsiąść wtedy śpi sobie w najlepsze :)

A co do 4 kotów. Mamy teraz 6. Jeszcze nie zwariowaliśmy :D :lol: :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon cze 25, 2007 17:27

TŻ ostatnio mnie pyta - jak to jest gdy w domu mieszka więcej kotów niż dużych to kto u kogo mieszka, koty z nami czy my u kotów :roll: Takie sobie robi dywagacje na temat...

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pon cze 25, 2007 17:44

Doruniad- masz fajnego TZta ;).
Ja tu wchodzę do wątku aby napisać, że Mrautylda to bardzo słodki kot i to skandal, zęby tak długo był w klatce, a tu proszę jakie wieści :).
Widziałam pięknisię - jest absolutnie przeurocza!! Jej oczy powalają na kolana po prostu :). Ale fajnie, żę ma domek :)

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 25, 2007 23:33

Mrautunia oddala honorowo krew, obeszło się bez ran szarpanych, ale co swoje nam nawtykała ;)
Wyniki jutro, ja już trzymam kciuki :ok:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 69 gości