iwona_35 pisze:myszoskoczek pisze:Czy nadal życie Dzwoneczka jest zagrożone? I na ile? Czy ta gorączka jest bardzo źle oceniana przez weta?
Czy kotka je, pije, śpi?
Jak trzeba pieniędzy to prosze dajcie znać. Możemy z koleżanką coś jeszcze znaleźć.
Jest o niebo lepiej, ja osobiście jestem dobrej myśli.
Problem to gorączka, jeżeli się bedzie utrzymywać to niestety ale prawdopodobnie bedziemy ją otwierać.
I w tym przypadku zycie może byc zagrozone, ponieważ kotka jeszcze jest słaba i nie nadaje się pod narkozę...
Jezeli gorączka spadnie to bedzie z górki.....
Kotka na razie jest na kroplówkach, je zbyt mało aby przerwać jej podawanie
Kroplówki to dobra rzecz; koty bardzo sie pod ich wpływem podnoszą.
Może ten stan podgorączkowy minie, a poza tym może i lepiej, ze jest - widac że kot walczy - jakby ochłodła to by był problem. No i jak nie miec gorączki jak jest stan zapalny...
Dobrze, że ktka jest pod stałą kontrolą lekarską...
Czekam na dalsze wieści i z serca pozdrawiam
