MONSTER - w nowym domu - 17.07.2009 za TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 27, 2007 20:14

Monster nie siusia i nie kupka w domu!
Zachowuje się wzorowo. Większość dnia przesypia na parapecie w otwartym oknie. Nie oddala się od domu, dalej za nami łazi.Reaguje na imię - przybiega zawołany. Wogóle jakiś taki bardziej ma psi charakter.
Właśnie razem z Toninką śledzą jakieś żyjątko typu robal na trawniku.
Próbuje podporządkować sobie moje suki ale wszystko w bezpiecznych granicach więc niech sobie sami ułożą psio kocią hierarchię.

INNY KOT.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Nie maja 27, 2007 22:29

Super wieści :D Szkoda, że nie mieszkacie na działce :wink:

Czyli nadal kciuki za domek wychodzący :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon maja 28, 2007 7:48

otka pisze:Mimisia - łatwo się mówi o zdrowym egoizmie. Każdy normalny dawno już pozbyłby się problemu - ja do TYCH normalnych nie należę - i dobrze!


Otko, nie chodziło mi o pozbycie się problemu:) Chodzi mi o szukanie domu wychodzącego w spokojnej okolicy...
Po tym co przeczytałam w Twoim ostatnim poście jeszcze bardziej mnie to przekonało. Prawdopodobnie moja opinia nie zrobi furory na forum, ale ja chyba nie widzę lepszego rozwiązania.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 28, 2007 8:08

Myślę, że domek niezakocony wystarczy w zupełności. Tu tkwi problem.
Do domu wychodzącego nadaje się znakomicie - trzyma się blisko domu, a w zasadzie blisko człowieka. Nie w głowie mu wycieczki - on czuje się bezpiecznie gdy nas widzi - jak znikamy z pola widzenia zaraz jest niespokojny.

Zrobiłam jeszcze jedno odkrycie - w czwartek bardzo się spieszyłam i zapomniałam zabrać żarcia dla Monstera - an działce miałam tylko chrupy.
Postanowiłam więc zrobić odstępstwo od diety i kupiłam mu pyszne udka z kurczaka. NAWET ICH NIE TKNĄŁ! Czy znacie kota co gardzi kurczakiem ?

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pon maja 28, 2007 8:14

Ja nie znam:) U mnie zjedzą każdą ilość.
Mamy drugą zaletę Monstera, wystarczy mu sucha karma:) Moja Ziutka suche traktuje jak deser.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 28, 2007 11:12

otka pisze:Postanowiłam więc zrobić odstępstwo od diety i kupiłam mu pyszne udka z kurczaka. NAWET ICH NIE TKNĄŁ! Czy znacie kota co gardzi kurczakiem ?


Tak, Żmija w ogóle mięska jeść nie chciała: wołowina, kurczak feeee...
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon maja 28, 2007 11:43

Fajny ten Monster..ale z Demona marmolade by zrobił :? A szkoda, bo myślę o kocie wychodzącym (takie niestety mam warunki).
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 01, 2007 12:50

Hej!!!Prosimy o świeże info o MM czyli o metamorfozie Monstera!Forumowicze nie ustajecie mam nadzieje w poszukiwaniach odpowiedniego domu dla tego WYJĄTKOWEGO kocura????

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt cze 15, 2007 12:58

Otka się nie odzywa, pewnie Monster ją pożarł 8O

co u kicia słychać :?: :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 17, 2007 15:59

Dzisiaj z TŻ odwiedziliśmy Otkę na działce, pod pretekstem oddania transporterka :wink:
Mieliśmy ogromną przyjemność poznać i wygłaskać Monstera. To wyjątkowy kot. Wielki i puszysty jak lew. Chyba ma jakieś geny "miałkuna" lub innego długowłosego kota. Zachowuje się jak piesek. Wyszedł z Otką i psami aby nas powitać przed domem. Potem zaległ w domu i dał się łaskawie wygłaskać nadstawiając cudowny wielki łeb i bródkę :1luvu: Monstruś ma super pluszowe, grube łapy...Taki Garfield :wink:

Oto owoce sesji:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szukamy domku dla Monsterka, niezakoconego, może być zapsiony...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie cze 17, 2007 16:23

Otka!!!!Ty go karmisz sterydami chyba?????? 8O 8O 8O 8O No, zawsze był wielki ,ale NIE AŻ TAK!!!!!!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie cze 17, 2007 18:30

To zdjęcie środkowe to powala po prostu 8O
rany Julek ale to kawał kota
i jaki piękny :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 18, 2007 12:15

Karmię go Eukanubą nerkową oraz Royalkiem sensible ( bo lubi). On nie jest wcale gruby tylko sierść mu się poprawiła i zrobił się bardziej puchaty.
A sterydy i owszem dostaje ..... do oka w postaci Atecortinu.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pon cze 18, 2007 12:29

Cudny jest :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto cze 26, 2007 15:40

Obrazek
Shot with E5600 at 2007-06-26Obrazek
Shot with E5600 at 2007-06-26Obrazek
Shot with E5600 at 2007-06-26

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 17 gości