Jana pisze:Kicorek pisze:Co się dzieje? Pani zmieniła zdanie i zrezygnowała z leczenia kotki czy jak?
To akurat nie byłoby problemem.
Zdaje się, że wręcz przeciwnie-właczyła się czynnie w leczenie.
Moderator: Estraven
Jana pisze:Kicorek pisze:Co się dzieje? Pani zmieniła zdanie i zrezygnowała z leczenia kotki czy jak?
To akurat nie byłoby problemem.
:ok::ok:
:ok::ok:
:ok::ok:



Użytkownicy przeglądający ten dział: Bizkopt, Majestic-12 [Bot] i 70 gości