Magija pisze:Pichlaczku, szalejesz?

ba ! mało powiedziane

Pichlak stara sie dorównać Georgowi we wszystkim, łącznie z długością i wysokością skoków

Ze skokiem wzwyż, to raczej szans nie ma, za to w dal ...
Musiałam sprzątnąć wszystko z jadalnianego stołu, bo Kminka po jednorazowej, udanej próbie, udowadnia z upodobaniem sobie i innym, że potrafi przeskoczyć na stół z kanapy

mierzyłam - to jakieś 160 cm, do tego troszeczkę w górę. I przeskakuje, skubaniec mały
Przestała też chyba bać się Georga, poprostu olewa jego syki i prychanie, gania go i czasem wygląda to wręcz na zabawę, ku zdumieniu samego Pana Sympatycznego
Do tego wszystkie myszki i piłeczki zostały porozwlekane po całym mieszkaniu, bo ani Georg ani Klemens nie dają rady "zmęczyć" Pichlaka, więc jak już duże koty padną, to mała bawi się sama
Oddech niestety przyspiesza

ale dziś mija 13 dni od ściągania płynu
