Devony, devony - trzecia setka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 07, 2007 21:35

Chiquita:
jaki słodziak :)

madziara

 
Posty: 483
Od: Sob mar 12, 2005 21:42
Lokalizacja: bydgoszcz

Post » Pon kwi 09, 2007 10:14

http://www.devonrex.ras.pl/plany.html

Filmik koniecznie z głosnikami :)

madziara

 
Posty: 483
Od: Sob mar 12, 2005 21:42
Lokalizacja: bydgoszcz

Post » Pon kwi 09, 2007 18:41

Jakie one szybkie 8O
Blaneczka spokojna przy chlpakach slicznota mala. A Peres z jaka zgroza patrzy na swoje dzieci. Niestety na razie sama sobie fabule wymyslilam, glos w postaci mojego M nadjedzie wkrotce. Jego sie glosniki posluchaja :)
mnie nie :oops:
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 09, 2007 18:46

Peres ganiał z Bońkiem i czekał własnie na niego az z łazienki wybiegnie
dziś mam kolejkę odwiedzających hihih

madziara

 
Posty: 483
Od: Sob mar 12, 2005 21:42
Lokalizacja: bydgoszcz

Post » Pon kwi 09, 2007 18:49

Ale Peres jest piekny , zdjecia jego uroku nie oddaja. :P
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 09, 2007 19:25

faktycznie na fotkach wychodzi jak gruba sowa :wink:

madziara

 
Posty: 483
Od: Sob mar 12, 2005 21:42
Lokalizacja: bydgoszcz

Post » Pon kwi 09, 2007 21:04

Wczoraj odwiedziłam Agu-Arti. Kociaki mają już 4 tygodnie :)
Są słodziutkie! :1luvu:
I strasznie ruchliwe :twisted:


Candy - z uroczym czarnym noskiem:
Obrazek Obrazek Obrazek


Chi-Chi - mała awanturnica, ale i tak słodka:
Obrazek Obrazek


Cinderella - zwróćcie uwagę na zalotny pieprzyk ;):
Obrazek Obrazek


Cudny Reksio - rodzynek:
Obrazek Obrazek


Dwie siostrzyczki:
Obrazek

Chiquita niestety nie załapała się na w miarę porządne zdjęcie :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30746
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon kwi 09, 2007 21:28

Chiquita nie do zlapania kadrem. Dzis stwierdzily ze koniec z siedzeniem w miejscu i probuja sie wydostac.
Dzieki kicorku :lol:
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2007 15:09

Agu Arti, Candy skradła moje serce :D masz bardzo udany miocik :P
Obrazek

reni164

 
Posty: 277
Od: Pt gru 16, 2005 16:12
Lokalizacja: Rejowiec woj. lubelskie

Post » Wto kwi 10, 2007 15:21

Jest cudowna - do zacałowania :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30746
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 10, 2007 21:29

Ciesze sie ze wam sie moje wnusie podobaja.
Zaczynaja juz charakterki pokazywac. Candy jeststraszna przylepa i odwazna. Ucieka ze swojego domku i przybiega do mnie do kuchni.
Dzisiaj sie przez nia do pracy spoznilam. Co ja odnioslam i wzmocnilam zapory, to ona i tak wylazila. Juz chce wychodzic, ale sobie pomyslalam zajrze i policze kociaki. patrze, a tam tylko 4 candy brakuje. W panice cale mieszkanie , czy jej nie zgniotlam czy gdzies nie wpadla lub spadla. A ona przycupnela na moim spiacym synku i cicho siedziala. I tak sie patrzyla co ja sie tak szamocze? 8)

Cinderelka spokojna delikatna, a chiquita urwis szybko biegajacy i zwiercony.
Chi-chi juz znalazla domek Corka (dorosla)mojej przyjaciolki stwierdzila, ze ona tak wrzeszczy, bo to nie jej wina ze do devona nie podobna i ze ja w kompleksy wpedze i ze w sumie z tej brzydoty to calkiem ladna. zrezygnowala z cudnego reksia. Pieska ma tez z rodowodem tylko ze znieksztalcona zuchwa, bo tak sie patrzyl. :wink:
A ja jakos zdjeciami Figuletty ze sladow po wczesnej sterylizacji zachecona jestem. Jak sterylizowalam kotke no fakt jakies 17-20 lat temu, to bidulka miala caly brzuch rozpruty. Niedlugo wszyscy psychiatrzy w naszym szpitalu beda zadevonieni :P
Moj kolega dzis stwierdzil, ze jego synek teskni i chce rodzenstwo 8)
ha ha jakby ktos posluchal to jakas niemoralna propozycja.
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 12, 2007 10:15

Ja również się pochwalę swoją kocią panną- Zulą, która na święta skończyła pół roku. Harakter jak przystało na kobitkę ma zmienny :) Pieszczoszka z niej straszna ale pazurki też potrafi pokazać "mam ochotę-to mnie głaszczcie, gdy chcę się bawić to się bawimy i nie ma dyskusji" Rozkochać w sobie potrafi każdego nawet psiarza w osobie mojego ojczyma. Ulubione miejsce przebywania to moje ramię, miejsce spania oczywiście pod kołdrą.
Z TŻ wybieramy się na wystawę do Kościana, narazie bez kici "wybadać teren" może jakieś devonki wraz ze swoim państwem też się wybierają?

A oto kilka fotek kici:

http://upload.miau.pl/3/2049.jpg
http://upload.miau.pl/3/2052.jpg
http://upload.miau.pl/3/2050.jpg
http://upload.miau.pl/3/2051.jpg

Ruvil

 
Posty: 586
Od: Pon lut 19, 2007 17:22
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post » Czw kwi 12, 2007 12:27

Ruvil, mała jest słodka jak czekoladka i jakie ma fantastyczne futrko :D myślę że jednak na wystawę to z kicią sie powinnaś wybrać, żeby sie powoli przyzwyczaiła przed klasą otwartą czyli przed końcem 10 miesiąca do ludzi, do sędziów i klatki wystawowej. Ja niestety do Kościana się nie wybieram, będę teraz w Radomiu, ale w Kościanie napewno będzie sporo zadevonionych.
Obrazek

reni164

 
Posty: 277
Od: Pt gru 16, 2005 16:12
Lokalizacja: Rejowiec woj. lubelskie

Post » Czw kwi 12, 2007 16:29

my będziemy w Kościanie szukaj rózowych firanek i małych devonków :)

czekoladka mniamusna :)

madziara

 
Posty: 483
Od: Sob mar 12, 2005 21:42
Lokalizacja: bydgoszcz

Post » Czw kwi 12, 2007 22:16

Jaka szkoda ze my sie nie wybieramy. Ale nam Krakow pasuje.
:cry:
A tak sie zadevoni.
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości