Wczoraj minęło tyle, odkąd Pola zawitała u nas. 8 miesięcy, w trakcie których co dzień na nowo kradła mi serce.
8 miesięcy codziennej, żmudnej walki z okrutną chorobą.
Dziś na 16 jedziemy do lecznicy pomóc jej odejść. Nerki wysiadły kilka dni temu, Pola, twarda bestia, próbowała walczyć, ale już się poddała

Do zobaczenia, kocinko...