Jest nieciekawie ...
Dziadziuś dzisiaj odmawia jedzenia

, nie chcial saszetek dla nerkowców, próbowalam go przekupić czymkolwiek

nic
dostal tylko żel calopet, i rano kroplówkę,
przed chwilą zwymiotowal paskudną brązowawą, cuchnącą żólcią
Wleśnie wladowalam w niego Ringera z mleczanami, teraz ma nacl i furosemid, dostanie jeszcze glukozę i duphalyte
Nie wiem co dalej... mam jeszcze doustnie RC Rehydration support
Trzymajcie za nigo kiuki