Struś, Wanilka i reszta rodziny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 17, 2009 22:23

Małej burej teoretycznie szukam domu. Bardzo słabo mi to idzie. Jeden miałam, ale zupełnie mi nie pasował. Starsi ludzie, dom w ogrodzie, pies, , kury, kaczki.... JAk na wsi, normalnie. Ale pytam, czy mieli juz kota. Ano, mieli. Co sie z nim stało? Nie wiedzą. Poszedł sobie.
To nie dam małej burej Cizi. Ona jest wychuchana, wydmuchana, ładnie sie oswaja i chyba staje sie nasza.
A że chciałam czarnego kota? No cóż, mam na razie burego.
Jeżeli trafi sie naprawdę dobry dom, dam tego małego wypłosza, ale czarno to widzę.
Mała Cizia jest zadowolona naprawdę. Ma co jeść, bawi sie pięknie, zdrowa jest, głaskana na tyle na ile pozwoli, mruczeć sie nauczyła, śpi ze mna w łóżku. Troszke jeszcze dzikawa, gryzie ręce i ucieka, ale to chyba kwestia czasu. Na początku w ogóle nie pozwalała sie dotknąć i gryzła bardzo mocno.

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Pon sie 17, 2009 22:31

Cizia :smiech3:
coś mi się zdaje, że już jej raczej nie oddasz :twisted:

a kolor, cóż :roll:
mnie podobają się biało-bure
a mam dwa bure i dwa czarno-białe :P
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 17, 2009 22:33

Maryna pisze:Pies ma imię od mojego ukochanego książkowego bohatera :lol:
Pokażę Tai-PAna - podoba sie na kocim forum.
Jako ciekawostke podaję, że pies naprawdę ma na imie Purpurowy Książę. Nawet ładnie i dostojnie, ale jak go zawołać pełnym imieniem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na ostatnim zdjęciu widać Wanilkę pod berberysem. U nas w domu koty żyją w pełnej zgodzie z psem. Wanilka jest kotem szczególnym, prowokuje psa do gonitw. Biedny szczeniak daje sie "wrobić" i gania kota po całym ogrodzie, po czym zziajany strasznie dogania ją a ona wskakuje na drzewo i najspokojniej sie myje... :lol:

Cudny Purpurowy Książę :D No, ładnie imię ale tylko do papierów się chyba faktycznie nadaje.
Nasz pies też żyje w cudnej zgodzie z kotami i u nas to Maurycy zachęca do zabawy psa, też między innymi gonitwy tyle, że po domu :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 01, 2009 19:23 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Rany, wrzesień sie skończył a ja pisałam w sierpniu ....
Nie umiem pewnie pisać tak pięknie o swoich kotach jak inni forowicze, których wątki mają trzecia czy czwartą edycję.
Inna rzecz, że właściwie moje koty żyją zupełnie bezkonfliktowo, nic ciekawego nie robią. Śpią, jedzą, wychodza do ogrodu i tak w koło wojtek. Tymczas wprowadził troche zamieszania, ale sytuacja sie normuje. Posyczy, pozaczepia i życie toczy sie dalej.... Ogólnie nudnawo.
Ale patrząc z drugiej strony - jakież to szczęście, że nie mam z kotami problemów. Są zdrowe i to juz jest powód do zadowolenia dla nas. Są kochane, przytulane i hołubione - a to z kolei pewnie dla nich jest powodem do odczuwania kociego komfortu.

Gucio vel Gustavsson czasem tak sypia :D
Obrazek

I pochwalę się - sami zrobiliśmy drapak dla kotów Obrazek w ramach zajęć pozalekcyjnych :D

Ale jest i u nas coś nowego. Jeszcze nie teraz, za jakis czas będę miała na przechowaniu dwa koty mojej córki, która wyjeżdża do Szanghaju. Podobno tylko na rok, ale kto ją tam wie ...
To już razem będzie sześć sztuk. Nieźle.

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Czw paź 01, 2009 19:59 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Maryna pisze:Rany, wrzesień sie skończył a ja pisałam w sierpniu ....
Ale patrząc z drugiej strony - jakież to szczęście, że nie mam z kotami problemów. Są zdrowe i to juz jest powód do zadowolenia dla nas. Są kochane, przytulane i hołubione - a to z kolei pewnie dla nich jest powodem do odczuwania kociego komfortu.

Gucio vel Gustavsson czasem tak sypia :D
Obrazek

I pochwalę się - sami zrobiliśmy drapak dla kotów Obrazek w ramach zajęć pozalekcyjnych :D

Ale jest i u nas coś nowego. Jeszcze nie teraz, za jakis czas będę miała na przechowaniu dwa koty mojej córki, która wyjeżdża do Szanghaju. Podobno tylko na rok, ale kto ją tam wie ...
To już razem będzie sześć sztuk. Nieźle.


Maryno,

drapak suuuper! 8O

Corka na rok wyjezdza?
Taka egzotyka...

Moj mlodszy od sierpnia w Liverpoolu...

Serdecznosci!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 01, 2009 20:00 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Gucio wszedzie sie zmiesci! :lol:
No niesamowity facio! :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 01, 2009 20:53 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Doroto, bardzo dziękuję za odpowiedź i to od razu w dwóch postach :mrgreen: Myślałam, że nikogo nie interesują moje koty i ja wieśniaczka. A tu miła niespodzianka.
Nie moge pokazać nowych zdjęć swojego ogrodu, bo fotosik przestał byc jak na razie dla mnie przyjazny (ale znowu będzię, bo zapłaciłam abonament przed chwilą :evil: ) więc zobacz proszę nasz sad sprzed trzech lat. Teraz niewiele sie zmieniło, ale postaram się pokazać mój ogromny ogród.
http://helenka.fotosik.pl/albumy/17259.html

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Czw paź 01, 2009 21:15 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Maryna pisze:Doroto, bardzo dziękuję za odpowiedź i to od razu w dwóch postach :mrgreen: Myślałam, że nikogo nie interesują moje koty i ja wieśniaczka. A tu miła niespodzianka.
Nie moge pokazać nowych zdjęć swojego ogrodu, bo fotosik przestał byc jak na razie dla mnie przyjazny (ale znowu będzię, bo zapłaciłam abonament przed chwilą :evil: ) więc zobacz proszę nasz sad sprzed trzech lat. Teraz niewiele sie zmieniło, ale postaram się pokazać mój ogromny ogród.
http://helenka.fotosik.pl/albumy/17259.html


Maryno!
Wiesniaczka! :ryk:
Pokazalabys swoje ostatnie dziela? Prosze! Bardzo.

Cztery pory roku... 8O
No cos pieknego...

Nieraz o Was myslalam, gdy w tv mowili o owocach.

Serdecznosci!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 01, 2009 21:25 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Dzieła 8O O patchworkach mówisz? Masz http://patchworkimaryny.republika.pl/?d ... ash=false& Ale te są dość stare. Twój a raczej Zuzy rożek też jest.

A to wysłałam dziś Obrazek

Wróciłam do szycia poduszek uciekając przed mamą do pracowni :oops: Tam mam troche spokoju. Doroto, jak Ty wytrzymałas tak długo? Ja juz nie mogę. W dodatku ona nie lubi naszych kotów. Rozpacz.
Ostatnio edytowano Pt paź 02, 2009 9:17 przez Maryna, łącznie edytowano 1 raz

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Pt paź 02, 2009 7:54 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Nie otwiera sie obrazek :(

Jak wytrzymalam?
Nie wiem :oops:

Wspolczuje Ci tej sytuacji...

Dobrze, ze masz gdzie sie schowac choc na chwilke.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 02, 2009 8:04 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Maryno,

moja kolezanka z pracy pyta o koszt duzej narzuty na lozko.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 02, 2009 9:29 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Obrazek juz widać, fotosik przekupiony działa :mrgreen:
Skoro działa, to pokazuje zdjęcie mojej przyszyszłej rocznej rezydentki
Obrazek

Doroto, cena takiej kołdry jest dość trudna do określenia. Zależy od kilk, że tak powiem - składowych. Po pierwsze muszę kupić co najmniej 6 metów tkaniny w wiodącym kolorze. Nawet nie wiem, jak teraz wygląda zaopatrzenie mojej starej hurtowni. Ponadto na cenę ma wpływ pracochłonność. Jeżeli wzór składa sie z wielu małych kawałków - cena jest wyższa. Mniej więcej od 400 zł wzwyż. To wbrew pozorom nie tak dużo, narzuty w galeriach maja oszałamiające ceny.

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Pt paź 02, 2009 9:56 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Teraz widac :D Przepiekne!

Jak da sie zrobic dwie jednakowe? 8O
Kolezanka z mezem swoim pogada o duzej narzucie.

Kocica blekitnooka?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 02, 2009 10:33 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Da się zrobić dwie, a i dzieięć, bez problemu. To łatwe choć nudne.

Błękitnooka, a jakże. Zezolek.

Obrazek

Obrazek

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Pt paź 02, 2009 10:50 Re: Struś, Wanilka i reszta rodziny

Maryna pisze:Da się zrobić dwie, a i dzieięć, bez problemu. To łatwe choć nudne.

Błękitnooka, a jakże. Zezolek.

Obrazek

Obrazek


Ja tam zeza nie widze :lol:
Ale dziewczyna jest dosyc pulchniutka.
Mysle, ze bedzie Wam dobrze razem.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], NadiaX, Szymkowa i 49 gości