Cyrylowe Bajania - gadający grubcio ma dom:)

[Hanek]

Czy my się doczekamy na te bajki, czy już nie mamy na co liczyć.

[aania]

pozdrowienia dla Cyryla od Felicji i Behemota

[mokkunia]

Cyrylku, czy Ty ciągle szukasz domku? Co powiesz na zmasowaną akcję ogłoszeniową?

[Kicorek]

Może Cyryl już nie szuka, bo przestał narzekać, jaki to on jest niedoceniany, głodzony i ogólnie biedny kotecek

[Magija]

dziekuję wszystkim za pomoc w szukaniu
Cyryl już znalazł swoje miejsce
a myśmy znaleźli naszego kota
i w swojej nieświadomości chcieliśmy go oddać
i się nie dało;)

[aania]

magija mogę się tylko cieszyć, że felusia trafiła do mnie

[Hanek]

Bardzo się cieszę, ale tak troszkę myślałam, że tak właśnie się skończy.

[mokkunia]

Cyryl, przybij piątkę! Mi też tak się udało wykombinować jak Tobie Pokochali mnie tak, szczególnie oszalał na mym punkcie Duży, że mowy o innym domku nie było. I zostałam. I niech Ci się widzie Cyrylku.

Pozdrawiam
Bunia

Ps. Ale macie boski podpis. Też kceeeeem nowy
Ps2. Usuwać ogłoszenia?

[Kicorek]

Cyryl już znalazł swoje miejsce
a myśmy znaleźli naszego kota
i w swojej nieświadomości chcieliśmy go oddać
i się nie dało;)

Cyryl, muszę kiedyś osobiście uścisnąć ci łapkę! (twoim Dużym też )
Kochany kotuś, nie dał się oddać

[pisiokot]

no nie, ja muszę przestać czytać Forum, bo na chusteczki do ocierania łez wzruszenia nie zapracuję...
a Ty Cyryl siadaj i pisz "opowieść wigilijną" dla ciotek
i Gracjana popędź, niech kilka słów dla swoich wielbicielek skrobnie bo stęsknione

[Hanek]

Tak, tak - jestem bardzo zaaaaaaaaaaaa, pisz i opowiadaj to przecież Ty nas do tego czytania przyzwyczaiłeś.

[Kicorek]

Tak, tak - jestem bardzo zaaaaaaaaaaaa, pisz i opowiadaj to przecież Ty nas do tego czytania przyzwyczaiłeś.

Popieram

[goska_bs]

Cyryl gratulacje masz domek najlepszy z najlepszych

[Magija]

Tak, tak - jestem bardzo zaaaaaaaaaaaa, pisz i opowiadaj to przecież Ty nas do tego czytania przyzwyczaiłeś.

Popieram

Troszke zamilkłem, duża w okularach okupuje komputer i uniemożlwia nam pisanie, ja rozumiem, ale podobno "Pan Bóg się kazał dzielić" - tak mówi Gracjan. Gracjan to mój kumpel jest, zawsze jak duzi w okularach i bez wracają do domu ( z pracy podobno, choć jak duża w okularach wraca to zawsze pachnie psem, dziwne prawda?), no więc, zawsze jak wracają to mój kumpel Gracjan mnie podgryza. Ja jestem większy i silniejszy więc stosuję na nim chwyty wypatrzone ukradkiem w srebrnym pudełku i uprawiamy zapasy Zawsze wygrywam, duża w okularach mówi ze mam zdecydowaną przewagę jeśli chodzi o masę - cokolwiek ma na myśli zgadzam się z nią w 100% - rzeczywiście zawsze wygrywam

Rok zaczął mi sie dziwnie, bo w wigilię mi duzi w okularach i bez oznajmili, ze zostaję na zawsze, zupełnie nie wiem o co chodziło - przeciez jestem i nigdzie się nie wybierałem, co zresztą oznajmiam i sto razy dziennie śpiewając do upadłego Jacyś mało kumaci są - zdecydowanie No ale dobrze, ze w końcu zrozumieli U nas w domu łaciaci mówią, że mój łaciaty rozum jest bardzo mały, skoro tak, boję się nawet pomyśleć jakiego rozmiaru jest niełaciaty rozum dużych w okularach i bez Jedno jest pewne, zrozumieli o czym śpiewam dopiero po pól roku, ja ich rozumiem po 10 minutach

Mała łaciata Kula przestała już zawracać mi głowę potrzebą posiadania potomstwa i przerzuciła się na gnębienie jednego z czarnych Bazylków. Zupełnie nie rozumie, ze nikt w tym domu nie zamierza chować wrzeszczących kociąt i produkować kolejnych łaciatych, czarnych czy też burych bo dostarczaniem takowych już trudni się duża w okularach. W każdym razie dała mi spokój i na prawo i lewo okazuje teraz niechęć do mojej osoby. Mój kumpel Gracjan mówi, ze to daltego, że "kobiety mają bardzo słabą konstrukcję psychiczną, szczególnie te porzucone" - cokolwiek to znaczy zgadzam sie z nim, co nie przeszkadza mi podgryzać małej łaciatej i męczyć jej jak nikt nie patrzy (chyba ta konstrukcja nie jest taka słaba, bo pomimo naszych różnic w wadze dalej pozostała nienaruszona)


pozdrawiam
Cyryl pozostały na swoim miejscu

[magicmada]

Cyryl, no widzisz
jakie masz szczęście, Twoja Duża nie taka zła, czasem z nią gadam przez Skypa i ostatnio też z jakąś Satynką? Szatynką? gadałam. Kto to? Siostra Kuli? Czy co?
Ofelka żądna informacji