Bardzo się cieszę że kotek już wydobrzał po sterylce i znów wesoły

)
Trzymam kciuki żeby czym prędzej znalazł się dla niego dobry częstochowski dom!
Korzystając, że piszą tu częstochowianki

chciałam spytać co sądzicie o pomyśle wpłacenia tego osławionego jednego procenta z podatku na nasze Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ?? Bo właśnie to nasze schronisko to dziwne jest jakieś, wolontariuszy nie chcą, strona internetowa od niepamiętnych czasów "w budowie", kotków nie mają (byłam, chciałam wziąść jakiegoś, nie było

), czy wiadomo, ze te pieniądze na pewno pójdą na zwierzaki??
Czy lepiej np. wspomóc jakieś inne schronisko z trudna sytuacją np. w Mielcu?
Pozdrawiam, ja i moja kociarnia.