To był przemiły kot, nie zapomnę, jak unieruchomił mnie włażąc na moje kolana i psłodko śpiąc, siedziałam, jak przymurowana do ławeczki, a on z godzinkę tak sobie w moich objęciach pospał...
Moja pierwsza kocia miłość za TM Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)