Ja wysyłam , mam nadzieje, że dzisiaj. Konto dostałam. Na pewno za dużo się nie zbierze, bo jak zostanie to napewno zostanie dobrze wykorzystana. więc do dzieła!
Kota spędziła noc w drugim wstawionym jej legowisku - takiej zadaszonej budce. W międzyczasie trochę zwiedzała - jeszcze przed zaśnięciem zdejmowałem ją z kaloryfera, a gdzieś w nocy ściągnęła leżące na drabinie (na wysokości dwóch metrów) robocze portki. Ponadto siknęła była.
Śniadania nie dostała - zgodnie z zaleceniem, aby w razie potrzeby można było podać narkozę.
Bomba pisze:Estravenie , masz kochane koty , że nie zachowują sie jak moja Bomba !!!! Uściskaj Je !!!!
Uściskać zawsze Na razie wiedzą tylko, że ktoś jest w tym drugim pokoju. Łatek próbował zapuszczać żurawia, jednak wiele chyba nie dojrzał. Przywykły, że drzwi do tego pokoju bywają zamknięte i ktoś tam się czasem siedli i to akurat (samo w sobie) ich nie bulwersuje.
dopiero teraz to wszystko przeczytalam i jestem w szoku....... kotka miala niesamowite szczescie.... Wybaczcie mi ale ja nie moge sie dorzucuc...straaaaaaaaaaasznie zaluje... Moj strauszek piesek bardzo zachorowal tydzien temu i codzinnie wydaje kupe kasy ( ktorej i tak brakuje) na leki i zastrzyki.....
Calusy dla agatki...BOZE! jaka ona jest sliczna!!!