akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie udać :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 15, 2024 17:57 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Mieszkasz w raju na ziemi. Pozwolisz ze nie uwierzę. W Warszawie durnie wypuszczają koty żeby sobie pobiegały, więc o czym my mówimy...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88316
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie wrz 15, 2024 18:28 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

A gdyby można było uzyskać zwolnienie z kastracji i/lub czipa w przypadku przedłożenia dowodów że posiada się stosowne zabezpieczenia np. ogrodzenia itd?

Przecież nawet w Nadzorze Budowlanym respektują takie dowody jak zdjęcia. W sądzie tak samo.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 18:29 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Tu jest o skutkach kastracji psów.

https://magwet.pl/17634,skutki-uboczne- ... zat?page=2

Bierzcie pod uwagę że ta Ustawa wkłada do jednego worka zarówno psy jak i koty bez względu na płeć. To że po kastracji psa rożnie u niego znacznie ryzyko różnych chorób zostało w ogóle nie wzięte chyba pod uwagę, lub mają to gdzieś.

Dlatego tak jak już wielokrotnie pisałam, każdy przypadek powinien być oceniany indywidualnie. Prawda jest taka że to że jakaś tam część imbecyli zachowuje się źle, nie oznacza jeszcze że większość ludzi zachowuje się właściwie.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 18:34 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Doris2 pisze:U nas każdy boi się o zwierzęta, pomimo że to małe miasteczko, bo każda ucieczka może okazać się śmiertelna tj. pod kołami samochodu. Ludzie w Miastach wiedzą takie rzeczy i pilnują swoich zwierząt. To na wsiach biegają sobie gdzie chcą, bo tam jest mało ulic i mało ruchu samochodowego.

Nie napisałyście jak ochronić te zwierzęta o których pisałam. Piszecie tylko o tym jaka wspaniała jest kastracja i czipowanie.

Nie ma idealnego sposobu bo nie żyjemy w idealnym świecie. Nie ma co liczyć na to zw wszyscy ludzie staną się nagle odpowiedzialni, więc pewne rzeczy trzeba nakazać. Bo wyjścia są dwa: albo kastracja żeby zwierząt nie przybywało, albo eutanazja tych które już w schronisku są żeby było miejsce dla następnych. Co jest bardziej humanitarne?
Nie rozumiesz ze schroniska i fundacje pękają w szwach i nie ma dnia żeby nie zjawialy się nowe porzucone bądź urodzone i porzucone zwierzęta? Chcesz nakazać chłopu żeby całe obejście sobie zasiatkował? Kot na wsi ma łapać myszy, to po co mu taki kot który siedzi za siatką?

Silverblue

 
Posty: 5944
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 15, 2024 18:56 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Silverblue, ja już pisałam jakie są zagrożenia tj. eutanazja tych zwierząt "od chłopa" bo schroniska są przepełnione i nie przyjmą kolejnych zwierząt. Następnie napływ zwierząt w wyniku porzucenia ponieważ "chłop" nie chciał płacić za kastrację i czipowanie. Następnie napływ zwierząt od patusów hodowlanych. Oprócz tego nie zgłaszanie posiadania zwierząt przez "chłopa" i nie leczenie ich nigdy, w tym nie szczepienie żeby się nie wydało.

Jak się wprowadza takie nakazy to trzeba też przynajmniej zabezpieczyć te zwierzęta które są zagrożone negatywnymi następstwami tego typu.

Uważasz że mają one obowiązek tak skończyć bo nikt ich nie zabezpieczył? Trzeba też popatrzeć na to że zwierząt w schroniskach jest znacznie mniej niż właścicielskich, więc tych skazanych na powyższe konsekwencje może być więcej niż tych w schroniskach.

Trzeba znaleźć taki sposób, który ochroni też te zwierzęta o jakich tu wspominam.

Jest tylu mądrych ludzi, a ja jestem taka głupia, więc skoro nie zabezpieczyli tych zwierząt oznacza że im na tym nie zależy, i tym samym wystawiają wizytówkę o sobie samych.

Ja myślę że wielu ludzi zdecydowałoby się na kastrację nieodpłatną, i takie programy już funkcjonują w Gminach i współpracują min. z Fundacją Zwierz. Gmina u mnie ustala budżet w marcu/kwietniu każdego roku, i jak już pisałam nie mają już pieniędzy na te cele, czyli ludzie szybko wykorzystują środki z Urzędu.

Sami płacić raczej nie będą Ci "chłopi", więc będą szukali jakiegoś sposobu żeby pozbyć się tych zwierząt żeby nie dostać kary za brak kastracji i czipa.

Zrozumcie, który "chłop" wyciągnie wam np. 3000zł na kastrację i czipowanie swoich 5 psów? Pytam się który? I to jeszcze w czasie kiedy wszystko co podstawowe tj. woda, prąd, ogrzewanie idzie ostro z ceną do góry, oraz na dodatek jest nakaz wymiany źródeł ogrzewania na ekologiczne i niby nie obowiązkowe ocieplenie domów, czyli najczęściej konieczność zaciągania wieloletnich, poważnych kredytów? Raczej ktoś wyjątkowy. Większość jednak tego nie zrobi. Prędzej zrobią coś innego.

Mnie google podaje że na 2024 rok mamy 1013 miast w Polsce i aż 52 488 wsi. Ile jest psów i kotów na wsi? Na pewno bardzo, bardzo dużo.

Tu ktoś sobie zadał trud zebrania ankiet o jakich mówiłam na potrzeby przeprowadzenia badań na temat psów i kotów w Polsce (artykuł z roku 2020). Czyli można przeprowadzić coś takiego i użyć.

https://vetkompleksowo.pl/kategorie-tem ... -zwierzat/
Ostatnio edytowano Nie wrz 15, 2024 19:18 przez Doris2, łącznie edytowano 1 raz

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 19:13 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Na ratunek zwierząt "od chłopa" przez kogokolwiek, w tym organizacje pro zwierzęce nie liczyłabym:

https://tygodnik.interia.pl/news-mroczn ... Id,6604228

Ja już się domyślam jakie sobie wymyślono rozwiązanie. Wystarczy zobaczyć na kalendarz. Ci wszyscy ludzie na pewno wszystko przewidzieli i taki tez mają pewnie plan. Zima. Te które zostaną teraz wyrzucone bo w 4 kwartale wprowadzą obowiązek, po prostu załatwi zima. Pozamarzają i tak schroniska obronią się przed ich napływem. To dopiero plan godny podziwu!

Dlaczego nie wprowadzą teko nakazu dopiero na wiosnę? No bo może wtedy trzeba byłoby łapać te pieski i kotki i dawać do schronisk.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 21:02 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Doris2 pisze:Silverblue, ja już pisałam jakie są zagrożenia tj. eutanazja tych zwierząt "od chłopa" bo schroniska są przepełnione i nie przyjmą kolejnych zwierząt. Następnie napływ zwierząt w wyniku porzucenia ponieważ "chłop" nie chciał płacić za kastrację i czipowanie. Następnie napływ zwierząt od patusów hodowlanych. Oprócz tego nie zgłaszanie posiadania zwierząt przez "chłopa" i nie leczenie ich nigdy, w tym nie szczepienie żeby się nie wydało.

Jak się wprowadza takie nakazy to trzeba też przynajmniej zabezpieczyć te zwierzęta które są zagrożone negatywnymi następstwami tego typu.

Uważasz że mają one obowiązek tak skończyć bo nikt ich nie zabezpieczył? Trzeba też popatrzeć na to że zwierząt w schroniskach jest znacznie mniej niż właścicielskich, więc tych skazanych na powyższe konsekwencje może być więcej niż tych w schroniskach.

Trzeba znaleźć taki sposób, który ochroni też te zwierzęta o jakich tu wspominam.

Jest tylu mądrych ludzi, a ja jestem taka głupia, więc skoro nie zabezpieczyli tych zwierząt oznacza że im na tym nie zależy, i tym samym wystawiają wizytówkę o sobie samych.

/

To z pewnością jest problem, nad którym trzeba pomyśleć.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88316
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie wrz 15, 2024 22:26 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Ja myślę że to nie będzie tak na hurra. Na pewno będzie jakiś okres przejściowy i jakieś dofinansowania. Doris2, ja rozumiem Twoje obawy co do niektórych kwestii, ale jeśli nic się nie zmieni to nie pomoże tym zwierzętom. Przecież te suczki i kotki na wsi nie mogą liczyć na pomoc przy komplikacjach przy porodzie, nikt się tym nie przejmuje. Albo dadzą sobie radę albo nie. Dla nich naprawdę byłoby lepiej gdyby nie rodziły.

Silverblue

 
Posty: 5944
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 16, 2024 8:27 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Dziewczyny kochane, ja już na prawdę nie mam siły na ten temat pisać.

Piszę te rzeczy, dlatego że z własnego doświadczenia jako człowiek chory, że szukałam pomocy w licznych Fundacjach itp. i wiem jak tam się traktuje potrzebujących. Szukałam też kiedyś kilkukrotnie pomocy dla zwierząt które widziałam że nie są dobrze traktowane i też wiem jak wygląda postawa takich organizacji. Owszem są i organizacje dobre, które pomagają jak w tym linku poniżej, ale gro jest ludzi którzy prowadzą schroniska z chęci zysku. Jeśli schronisko generuje straty to chcą się pozbywać tego problemu, co oczywiste. Nie wszyscy Ci ludzie patrzą na to by uwzględnić takie problemy o jakich pisze, bo oni myślą o tym żeby swój problem rozwiązać za wszelką cenę.

W Olkuszu było schronisko gdzie znęcali się nad zwierzętami. Facet dostał wyrok i co? Teraz jest wspólnikiem w spółce innego schroniska tj Schroniska w Bolesławiu.

http://proanimals.pl/olkusz

Miejmy nadzieje że ktoś z decydentów odnośnie tych zmian zechce też spojrzeć na takie rzeczy o jakich piszę. Może uda się znaleźć jakiś sposób żeby ograniczyć nawał różnych problemów i jednocześnie zahamować przynajmniej częściowo namnażanie się zwierząt.

Nie wiem czy ktokolwiek robił jakieś konsultacje społeczne tej Ustawy. Wtedy na pewno można byłoby składać uwagi które potem mogłyby zostać wzięte pod uwagę.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon wrz 16, 2024 8:40 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Bardzo niesprawiedliwe są twoje opinie wobec setek wolontariuszy, którzy z dobrego serca pomagają tym wszystkim bezdomnym zwierzętom. Uogólniasz i wyolbrzymiasz jednostkowe przypadki - tak w przypadku szczepień, jak schronisk/fundacji.
Jutro idę złożyć podpis pod projektem ustawy.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11898
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 16, 2024 9:31 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Jarka pisze:Jutro idę złożyć podpis pod projektem ustawy.

A ja dzisiaj, bo ktoś będzie zbierał podpisy pod UM. Myślę, że parę osób też podpisze, poinformowałam niektórych o zbiórce.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56197
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 16, 2024 9:44 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Jarka, ja nic nie pisałam akurat o wolontariuszach.

Ja napisałam z czym ja się spotkałam, i napisałam też że są również te dobre organizacje. Ja jak szukałam pomocy dla zwierząt to zawsze mi jej odmawiano.To coś mów.

Organizacje dla ludzi w Polsce też nie miały do zaoferowania nic poza założeniem subkonta i samodzielnego zbierania pieniędzy od których zabiorą sobie 10 czy 5 %.

Poza tym nie wiesz w jakich sprawach do nich się zgłaszałam i o co chodziło.

Tu macie trochę o tym problemie schroniskowym. Nie wszyscy zakładają je z miłości do zwierząt:

https://petbiznes.pl/prywatne-schronisk ... krzywdzie/

https://www.money.pl/gospodarka/schroni ... 3825a.html

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon wrz 16, 2024 12:12 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Pisałaś o schroniskach i fundacjach, a w nich działają wolontariusze.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11898
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 16, 2024 12:18 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Doris2 - jak się ma historia o policjancie, któremu się tyłka nie chciało ruszyć za złodziejem torebki do ewentualnych kontroli zabezpieczeń ogrodów? Kto będzie miał je wykonywać? Policjanci, którym obywatele wiecznie wytykają, że zajmują się pierdołami, zamiast łapać złodziei? A może inspektorzy budowlani, których wymieniłaś i których obecność na budowie zawsze kosztuje? Tak, ich wizyty są obowiązkowe, ale za ich wizyty inwestor płaci. A może Straż Miejska, która nie istnieje w niektórych gminach w ogóle? To może pracownicy schronisk - zależnie od miejscowości niekiedy ludzie niedopłaceni i wiecznie pijani? Myślę, że oni wspaniale zrobią kontrolę, zwłaszcza jeśli dostaną flaszkę za pozytywne opiniowanie.
Krótko mówiąc kraj nie ma pieniędzy na powołanie uczciwie pracujących osób, które będą jeździć po okolicy i kontrolować mieszkańców, ich ogrody i zabezpieczenia.
Natomiast w Twojej czarnej wizji, w której masowo są kastrowane zwierzęta, których nie można poddać zabiegom, albo usypiane (zaznaczam, że zgodnie z obecnym prawem weterynarz ma prawo odmówić uśpienia zwierzęcia, jeśli nie widzi ku temu podstaw), już na wstępie jest błąd logiczny. Otóż nikt nie będzie wyrywkowo kontrolował, czy zwierzaki są zaczipowane i wykastrowane. Kontrola, jeśli w ogóle będzie następowała, to tylko na skargę jakiegoś sąsiada, który będzie miał dość szczających mu na drzwi kocurów i serenad marcowych pod oknami. A i to niekoniecznie, bo bez jakichś solidnych bonusów motywacyjnych za udane kontrole nikt się nie będzie spieszył do takich drobnych spraw. Jak torebki nie można wyrwać złodziejowi to ktoś będzie psu jajka macał?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon wrz 16, 2024 15:58 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Jarka, ale wolontariusze o niczym tam nie decydują, decyduje właściciel czy właściciele. Wolontariusze to dla nich bardzo przepraszam za wyrażenie darmowa siła robocza.

Stomachari, ja Ci pisałam już jak może się to odbywać. Na zasadzie losowej. Tak właśnie robi się kontrole. NIK też nie kontroluje zazwyczaj wszystkich podmiotów danego typu, tylko typuje jakąś ich część i kontroluje. Nikt przecież nie wie czy to jego nie skontrolują, ale wieści o tym że są kontrole roznoszą się i każdy musi dostosować swoje zachowanie, na wszelki wypadek gdyby to akurat jego wytypowali do kontroli.

A dlaczego nikt z was nie napisał jak będą sprawdzane gospodarstwa domowe czy mają zaczipowanego i wykastrowanego kota czy psa. Piszesz że nie będzie kontroli, to i kastracji pewnie też nie będzie, no bo po co jak nikt nie skontroluje. I jak zostanie zatrzymany proces namnażania się tym sposobem?

Odnośnie Inspektorów Budowlanych to napisałam tylko tyle że nawet tak poważne Instytucje honorują zdjęcia jako dokumenty.

Odnośnie eutanazji zwierząt, to nie bądź taka pewna czy na pewno tak nie będzie. Są kraje które tak robią. Niedawno czytałam artykuł jak kobieta musiała uśpić swoje psy, bo na granicy okazało się że jej nie przepuszczą bo nie miały ani szczepień ani paszportów. Urodziły się podczas podróży, więc nie miała jak ich zaczipować, zaszczepić czy zrobić paszportu. Widzisz dla urzędników nie ważne zwierzęta, nie ważny człowiek, ważne są przepisy. Pies nie będzie wykastrowany i nie będzie miał czipa, a prawo będzie zakazywało życiu takich zwierząt w Polsce to może i tak będzie się działo.

https://www.o2.pl/informacje/wracala-z- ... 850923648a

Odnośnie kastracji samców, to skoro ucinają podczas zabiegu jądra, można to sprawdzić naocznie, lub poprosić o dokument z kastracji.

Nie mam czasu na odpowiadanie na pytania na które już odpowiadałam w dyskusji z wami.

Zresztą, po co ja mam tracić czas, skoro i tak nikogo nie obchodzą moje pomysły. Uważacie że są głupie, to po co mnie dalej o nie pytacie?

Uważacie że są głupie, więc mówi się trudno i tyle. Kończę więc tę bezsensowną dyskusję bo to dla mnie strata czasu. Mam co robić, zapewniam was.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 91 gości