Czy poznajecie??

[jb]

Kochajcie ludzie Czupurka, kochajcie do jasnej ......
Marta z konta Jarka

[Mysza]

No właśnie miałąm się zapytać co z ich matką . Nie bój sie, będzie dobrze
A z Kocim tatą się dogadałaś co do małego?

[Ann_pl]

I do góry - szukamy domku dla Czupurka

[dorot]

No właśnie miałąm się zapytać co z ich matką . Nie bój sie, będzie dobrze
A z Kocim tatą się dogadałaś co do małego?

1. Misia będzie sterylizowana na początku przyszłego tygodnia. We wtorek jest dopiero miejsce, nie wiem jak z ceną, tutaj chcą 200 zł, chyba w innych lecznicach jest podobnie. Jeśli gdzieś jest taniej to napiszcie.
2. Była dziewczyna, z którą miałam kontakt dzięki Kociemu Tacie. Ale nie wzieła Czupurka, pisałam o tym. Kotek nadal szuka domu. A jest taki słodki....

[Mysza]

No 200zł to normalna Warzawska cena Może jest gdzieś taniej, nie wiem. trzeba by podzwonić.
a może dać jej teraz zastrzyk i wysterylizować w czasie akcji ARKI? -19 marca. chyba by i tak taniej wyszło.

[dorot]

eh nie będę czekać, niech już ona ma tą sterylkę za sobą

[Mysza]

zerknij
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=23781

[Jana]

Za Czupurka!

[dorot]

zerknij
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=23781

dziękuję Mysza, zaraz napiszę

To ostatnie dni, kiedy maluchy są razem. Milusia zrobiła się okrrropna pieszczochą, ociera się, wywala brzuszek do miziania, mrrruczy niesamowicie i podgryza leciutko.
Iskiereczka malutka daje się głaskać i mruczała mi wczoraj. Ja myślę, że to też zasługa rodzeństwa, bo jak Milusia i Czupurek to i ona reż. Taki malutki słodziak z niej.
Czupurek wczoraj wywalił brzuszek do głaskania. Chociaż nad pieszczoty przekłada bieganie za piłeczką i obserwowanie w lustrze, co to za jeden go naśladuje....
Wszystkie radośnie biegają po pokoju.
trzymam kciuki za Czupurka, mam nadzieję, że wkrótce znajdę dla niego dobry domek.

[dorot]

up

[Koci Tata]

2. Była dziewczyna, z którą miałam kontakt dzięki Kociemu Tacie. Ale nie wzieła Czupurka, pisałam o tym. Kotek nadal szuka domu. A jest taki słodki....

Właśnie z tą babką gadałem - niewyraźna ona jest - z tymi swoimi wymaganiami... Podobno przedtem chciała, żebym jej szukał innego. A teraz już ma kotka zamówionego - to jest 3-miesięczny kocurek biało-rudy, od znajomej. I on podobno do niej od razu szedł, i o to jej chodziło... Ponamawiałem ją na drugiego kotka, tj. siostrzyczkę tego kocurka, bo też jest do wzięcia...

Koci Tata

[dorot]

Dzisiaj Milusia i Iskierka jadą do nowych domów, dobrych domów.
Polubiłam je, smutno mi będzie.

[Aga1]

Za obie
Dużo szczęścia w nowych domkach im życzę

[Kai]

Iskierka już pojechala- byłam przy tym. Potrzeba dobrego domu dla Czupurka, bo będzie tęsknil za siostrami.

[dorot]

obie dziwczynki już są w nowych domkach. Najpierw przyjechał Stachu po Iskierkę, później miła dziewczyna po Milusię. Milusia była spokojniejsza. Milusia ma cała wyprawkę kocią, pojechała w transporterku, który jeszcze był owinięty polarem. A samochód z kierowca prosto do domu czekał na dole. Będzie jej dobrze. O Stachu nie piszę, bo wiem, że będzie dobrze.
Czuprek sam siedział w pokoiku i był markotny.
Dzisiaj po południu przyjechała do mnie Misia, mama kotków. Na 99% jest kotna. Mam wizytę u weta we wtorek. Misia jest grzeczna i w ogóle się nie boi.
Za to ja okropnie:
1. bo okoci się u mnie ( ja się nie orientuję jak bardzo jest zaawansowana jej ciąża)
2. zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że nie przeżyje zabiegu
3. że nikt nie zechce kochanego Czupurka
aha Czupurek poznał mamę i ona jego też. Nie jest w stosunku do niego agresywna, czasem wyliże mu futerko. Czupurek rozbrykał się, ślicznie się bawi, tarza na plecach po podłodze prezentując swoje wdzięki.
Wiecie martwię się cała tą sytuacją. Mam wrażenie, że nie jestem odpowiednią osobą do organizowania domków kociakom, ehh, żeby wszystko się ułożyło...trzymajcie kciuki