Zuzia - kotka nieduża.... Zuziu, powodzenia w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 27, 2021 23:54 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

No to faktycznie huśtawka!
Zuzia, tak trzymać! W tej lepszej wersji! :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12297
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 28, 2021 3:04 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

Ufffff!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69031
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 28, 2021 10:03 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

Dzisiaj Zuzia w świetnej formie :)
Powitała mnie wyskokiem z klatki, je aż jej się uszy trzęsą, w kuwecie piękna produkcja nocna :)
Nosek i opuszki różowe :)

Po wymizianiu i najedzeniu wróciła do klatki, jakżeby inaczej - ale leży wyciągnięta i całkiem wyluzowana.

Miły początek dnia :)

Blue

 
Posty: 23901
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lut 28, 2021 10:17 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

I oby tak zostało! Zuziu zdrowiej! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69031
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 28, 2021 10:18 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

Miaaaaaau! :201461 :201461 :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12297
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 28, 2021 10:21 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

Jakoś tak kojarzą mi się jej wachania z Fili od Hanig (w sensie - znalezioną przez Hanig, która dokonała istnego cudu :1luvu: ). Mam nadzieję, że Zuzia będzie się pchać do zdrowia z równą determinacją :mrgreen:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lut 28, 2021 17:24 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

EDIT: sprawa klatki nieaktualna :)

Zuzia dzisiaj cały dzień w świetnej formie :)
Futro ma ładniejsze niż nasze koty :roll:
Na dupce ewidentnie zaczyna odkładać się ciałko :)
Nosek różowy jak malinka :)
No przesadziłam, bardzo zdrowo różowy :)

Blue

 
Posty: 23901
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lut 28, 2021 22:09 Re: Zuzia - kotka nieduża i... kłody pod kocie łapki :(

Blue pisze:EDIT: sprawa klatki nieaktualna :)

Zuzia dzisiaj cały dzień w świetnej formie :)
Futro ma ładniejsze niż nasze koty :roll:
Na dupce ewidentnie zaczyna odkładać się ciałko :)
Nosek różowy jak malinka :)
No przesadziłam, bardzo zdrowo różowy :)


Kicia wiedziała kto pomoże w kłopocie. Brawo Blue :D
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3436
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 01, 2021 19:58 Re: Zuzia - kotka nieduża i... oby tak dalej :)

Zuzia była dzisiaj u naszej Pani Doktor, ma zrobione badania krwi takie ogólne, PCR w kierunku FeLV, także elektroforezę białek ze względu na niski stosunek a/g i ten płyn brzuszku i całokształt. Te podstawowe wyniki będą jutro, reszta za około 5-6 dni.
Zuzia dzisiaj nadal kwitnąca :piwa:
W gabinecie rozsiewała urok i czar :1luvu:
Trzymajcie, proszę, z wszystkich sil kciuki za wyniki!
Od tych badań dużo zależy.

Za to u naszego Bąbla wymacałam guz tuż poniżej chipa :strach:
Ja go normalnie w tym miejscu nie macam bo nie lubi - Bąbel lubi klepanie po kuperku, po boczkach i pod brodą, kark jest nietykalny. Ale przyszedł się pomiziać (co jemu się rzadko zdarza poza chwilami powitań i gdy jest głodny, to nie jest przytulak) i jakoś mi się ręka omskła. A tam guz... Trzeba go ręką poszukać bo tak umiejscowiony dziwnie i rozpłaszczony. Nie wygląda dobrze.
:201495
Jutro Bąbel wędruje do Pani Doktor.
Jakoś tak ciężko nam się ten rok zaczął.

Blue

 
Posty: 23901
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon mar 01, 2021 20:02 Re: Zuzia - kotka nieduża i... oby tak dalej :)

Mogę tylko potrzymać kciuki za Babla i za wyniki Zuzi!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69031
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 02, 2021 0:25 Re: Zuzia - kotka nieduża i... oby tak dalej :)

Ja też trzymam kciuki nieustająco za zdrowie Zuzi i Bąbla. :ok: :ok: :ok:

nina103

 
Posty: 162
Od: Wto lis 19, 2019 23:51

Post » Wto mar 02, 2021 11:04 Re: Zuzia - kotka nieduża i... oby tak dalej :)

Kciuki trzymamy :ok: :ok: :ok:
U mnie też się ten rok fatalnie zaczął 05.02 odeszła moja ukochana Migotka nawet nie skończyła 9 lat :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26754
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2021 13:29 Re: Zuzia - kotka nieduża i... oby tak dalej :)

Kciuki za Bąbla i Zuzię! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto mar 02, 2021 20:54 Re: Zuzia - kotka nieduża i... oby tak dalej :)

Bąblowy bąbel nie wygląda zupełnie niegroźnie, tu sprawa jest w toku, zobaczymy... On się bardzo średnio nadaje do jakiejkolwiek operacji, na wypadek konieczności już dzisiaj miał badania krwi od razu żeby zobaczyć co tam się dzieje dokładnie, ale marnie to widzę. No ale to Bąbel, u niego nic nie jest przesądzone, to chodząca autoagresja, może to tylko jakiś odczyn zapalny bez dodatku, może sobie chipa naruszył np. drapaniem i stąd obrzęk miejscowy. Dlatego kilka dni go poobserwujemy, jeśli się nie zmniejszy to biopsja.

Za to Zuzia dzisiaj dostarczyła mi cudownych informacji :)
Poziom leukocytów w normie! A było 44 tysiące.
Hematokryt na granicy normy, tzn, odrobinę poniżej, ale zupełnie zadawalająco :)
Rozmaz w normie jeśli chodzi o jakość krwinek!
I rozkład białych krwinek też wygląda o niebo lepiej niż dwa tygodnie temu.
Sama Zuzia też czuje się dzisiaj także bardzo dobrze :)
W kuwecie pięknie, widać też dużą zmianę jeśli chodzi o sikanie, wcześniej sikała dosyć często, małymi w sumie ilościami moczu. Teraz oddaje mocz 3 razy dziennie, tworząc porządną, normalnej wielkości grudkę :)

I bardzo dziękuje za nową "klateczkę" :1luvu: Dobremu Człowiekowi :1luvu:
Klateczka w cudzysłowiu, bo to apartament na doga :)

Blue

 
Posty: 23901
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto mar 02, 2021 20:58 Re: Zuzia - kotka nieduża i... oby tak dalej :)

A Bąblowi może kompresy z ciepłej sody by dobrze zrobiły? Może tam ma zwłóknienia po zastrzykach, albo ropień się formuje?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15196
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, luty-1 i 64 gości