Jedna krówka zaginęła, szukamy domu dla drugiej - str. 12

[aamms]

Cały dzień nie było relacji z oswajania krówka.. , ale z takim razie mam nadzieję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku..

[Wojtek]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=25555

[Corse]

Aniu nie denerwuj się - wszystko idzie jak najlepiej tylko ja nie mam codziennie czasu, żeby wpadać na internet do brata....w końcu za miesiąc matura, najwyższy czas zacząć się uczyć
obiecuję,że napiszę cos wiecej dzisiaj popołudniu...

pozdrawiam,

[aamms]

Aniu nie denerwuj się - wszystko idzie jak najlepiej tylko ja nie mam codziennie czasu, żeby wpadać na internet do brata....w końcu za miesiąc matura, najwyższy czas zacząć się uczyć
obiecuję,że napiszę cos wiecej dzisiaj popołudniu...

pozdrawiam,

Ufffff.... Jak wszystko idzie jak najlepiej to baaaardzo się cieszę!

[Zakocona]

Witam

Mam chetną na małego kotka. Jakie duże są krówki? To jest osoba samotna, chora. Kotek ma być w bloku. Miejsce -Sosnowiec. Myślę, że dałoby się załatwić.

pozdrawiam

Zakocona-Danka

[Corse]

Witam

Mam chetną na małego kotka. Jakie duże są krówki? To jest osoba samotna, chora. Kotek ma być w bloku. Miejsce -Sosnowiec. Myślę, że dałoby się załatwić.

pozdrawiam

Zakocona-Danka

krówek ma ok. 8mies., ale to jeszcze dzieciak psychicznie uwielbia się bawić i głaskać...wywala się kołami do góry przy każdym dotknięciu i załącza mruczenie niczym solidny Ursus naprawdę, jest u mnie raptem 5 dni, a już widać że jest kotem wyraźnie domowym mizijącym, mruczącym, ugniatającym....same superlatywy....oczywiście nadal się boi gwałtownych ruchów i raczej nie wychodzi ze swojego posałnka za wersalką w ciągu dnia (chociaż wczoraj zdażyło mu się swobodnie przewędrować po pokoju w mojej obecności ....kolejny plus - zupełnie nie boi się psa....szczerze mnie to zdziwiło, bo przecierz nie miał do tej pory kontaktów z psami...ale wczoraj podszedł do mojego psa, powąchał i kompletnie go zlekceważył....nic, nawet małego syknięcia
naprawdę kocisko jest tylko brać i kochać
strasznie mi zależy, żeby znalazł nowy, dobry domek...i to jak najszybciej, bo zaczynamy się do siebie przywiązywać, a ja nie mogę sobie teraz pozwolić na kota....nie ma mowy nawet

także jeszcze raz bardzo apeluję - roześlijcie po znajomych wici o Pięknisiu, ręczę, że przyszły opiekun nie będzie żałował

kot jest już wysterylizowany (ranka już zagojona praktycznie...pozostały jeszcze tylko fragmenty szwów rozpuszczalnych)

i jeszcze raz fotki:
http://img33.exs.cx/my.php?loc=img33&image=mniejsze7ws.jpg
http://img145.exs.cx/my.php?loc=img145&image=cimg01116kl.jpg
http://img68.exs.cx/my.php?loc=img68&image=cimg01171vp.jpg

[aamms]

Do góry na dzień dobry!

[zuza]

To po prostu niemozliwe, zeby nie bylo domku dla Krowek! Na pewno gdzies jest, tylko jeszcze o ty moze nie wie?

[aamms]

Też wierzę, że gdzieś są domki dla moich krówek... ale jeszcze nic o tym nie wiem..
Jak do tej pory, każdy, kto się zgłaszał rezygnował po pierwszym podejściu.. Ale przecież muszę zadać trochę pytań, żeby sprawdzić, kim są potencjalni opiekunowie.. Widocznie za dużo wymagam Ale co, mam dać kota i już i ma mnie nie obchodzić co z nim dalej będzie???

Jak na razie krówek nr 1 - jest tymczasowo u Corse i oswaja się w tempie błyskawicznym!
Obie panienki siedzą dalej w piwnicy i czekają...

[aamms]

Do góry moje krówki...
Dajcie się oglądać, może już.. gdzieś.. u kogoś...

[Tika]

Up!!!

[aamms]

Jeszcze raz do góry moje krówki..

[aamms]

Magda, widzę, że jesteś!
Co u Krówka? Już nie mogę się doczekać na dalsze relacje..

[Corse]

Aniu zapraszam do wątku który założyłam dla mojej krówki....
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=25621
tam szersza relacja

[aamms]

Aniu zapraszam do wątku który założyłam dla mojej krówki....
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=25621
tam szersza relacja

w związku z tym, że krówek nr 1 zwany od teraz Ptasiem ma swój osobny wątek, informuję, że w tym wątku szukam domków dla dwóch ślicznych, łaciatych panienek..
Kotek nr 2 (dziewczynka):
http://upload.miau.pl/1/3387.jpg
http://upload.miau.pl/1/3388.jpg
http://upload.miau.pl/1/3389.jpg
http://upload.miau.pl/1/3390.jpg
http://upload.miau.pl/1/3391.jpg

Kotek nr 3 (chyba dziewczynka):
http://upload.miau.pl/1/3392.jpg
http://upload.miau.pl/1/3393.jpg

Kotek nr 2 i 3:
http://upload.miau.pl/1/3394.jpg
http://upload.miau.pl/1/3395.jpg
http://upload.miau.pl/1/3396.jpg
http://upload.miau.pl/1/3397.jpg


Od urodzenia mieszkają razem w piwnicy, teraz mają ok. ośmiu miesięcy..
Oczywiście są siostrami..

Tak się zastanawiam, jeśli ktoś tu na forum szuka kota, to najczęściej małego i jednego.. Ale jeśli znalazłby się ktoś, kto chciałby przygarnąć obie panienki, to po pierwsze uniknie w przyszłości stresu związanego z dokładaniem drugiego kota do rezydenta, a po drugie - od razu będzie miał podwójną kocią miłość i tylko połowę problemu, niż w przypadku zaadoptowania jednego kota...

Komu piękne krówki..