Crazy - historii ciąg dalszy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 10, 2004 12:22

Oberhexe pisze:Ja wiem, ze to strasznie nie na temat, ale brakuje mi opowieści evi o Maotku i Omutku :(

Mi tez :(
Odgrzebałam wątek i sobie czytam wspomnieniowo...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt wrz 10, 2004 12:25

Poczytałam już parę historii o kotach niewidomych i niesłyszących, ale czy ktoś ma może 2 w 1?
Co do zdjęć to będą....później...jak wiadomo, szewc bez butów chodzi :D
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 10, 2004 12:29

follow pisze:Poczytałam już parę historii o kotach niewidomych i niesłyszących, ale czy ktoś ma może 2 w 1?
Co do zdjęć to będą....później...jak wiadomo, szewc bez butów chodzi :D


Papiery wysłałam dzisiaj pocztą, bo wczoraj nie dałam rady, tam coś w książeczce zdrowia jest wpisane, może to pomoże.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 10, 2004 13:30

Fajnie, dzięki, to czekamy na książeczkę. Na dzisiaj umówiłam Crazy do dra Paryzka, zobaczymy, co powie....
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 10, 2004 19:48

Sprawozdania ciąg dalszy :)
Byliśmy u dra Paryzka, dał Crazy zastrzyk z Betamoxu, w niedzielę idziemy na jeszcze jeden, ostatni. Skóra Crazy została dokładnie obejrzana, bo doktor zastanawiał się czy "ten łupież nie chodzi" ;), czyli podejrzewał świerzbowiec, ale na szczęście to nie to :D. Kazał jeszcze poobserwować, ale to raczej tylko łupież. Kupiliśmy też specjalny delikany szampon, przeciwłupieżowego, co prawda, nie było, ale jest taki dla wrażliwej skóry. Z kąpielą się jeszcze wstrzymamy, Crazy ma na razie dość zmian i ciągłych wizyt u weterynarza, niech się przyzwyczai do nowego domu....
Po powrocie zostaliśmy przywitani głuchm warkotem. Miłka chyba już zapomniała, że umie miauczeć, hehe.... Jak zmęczy się syczeniem i warkotem na nową współlokatrkę, ucieka na parapet, który mamy wystarczająco wysoko, żeby Crazy tam nie wskoczyła. Wystarczy jednak 5 minut bez Crazy, żeby Miłka leciała sprawdzić, co "ta nowa" porabia, po czym po słusznej porcji warkotów wraca na swoje wyżyny :).
I jeszcze się pochwalę. Dzisiaj operacja: zaktapianie uszu-mycie oka-podanie smecty-przebiegłą dużo sprawniej niż wczoraj. Oczywiście bez obrażeń (u nas) sie nie obeszło, ale TŻ wybitnie przyczynil się swoją pomocą do pzyspieszenia procesu, za co mu publicznie serdecznie dziękuję :love: Nie spodziewałam się tyle cierpliwości...
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 10, 2004 19:55

Wspaniale sobie radzicie z koteczką - powodzenia!
Obrazek

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 10, 2004 20:39

Cieszę się, że Crazy znalazła taki troskliwy dom i oboje opiekujecie się Crazy. :ok:
Nie zaniedbujcie tylko Miłki :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 11, 2004 9:57

Hehe ale wczoraj byka walnęłam... Nie o świerzbowiec chodziło, rzecz jasna, ale o wszoły...Ale i tak nie mamy !!!!!!!!!!!! :):):) (czytać:Crazy nie ma). Fraszka nie martw się Miłka zaniedbać się nie da... Na zmianę nosimy ją na rękach, chociaż burczy straszliwie. A teraz uwaga. Mam 2 dobre wiadomości:
1. Crazy zaczęła sie bawić futrzaną myszą i trochę biega. Martwi mnie tylko, że ma lekko zaburzoną równowagę, a my mamy parkiet, więc parę razy się przejechała.... No, ale HUMOREK DOPISUJE :):):)
2. Na moje oko, futerko już zrobiło się trochę bardziej miękkie. Myślicie, że zmiana karmy, czesane i odkurzanie (TŻ się w tym lubuje :D) mogło dać niewielki efekt już po 2 niach?????????????
Krótko mówiąc, z kotami wszystko OK, tylko ze mną trochę gorzej, jadę zaraz do lekarza, bo choróbsko jakieś się przypałętało.....
Pozdrawiam razem z całą ferajną
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 11, 2004 10:30

Zycze Tobie zatem zdrowka :-)
A ze od milosci koty pieknieja - jest wiadomo z cala pewnoscia :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88129
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob wrz 11, 2004 13:44

Nie wiadomo co mam, chyba zapalenie oskrzeli :)
Ale za to do środy zwolnienie!!!!!!!! :)
Trzy dni z kitkami w domu :)
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 11, 2004 15:19

Obiecałam zdjęcia, to wklejam. Na razie dwie panienki oddzielnie, ale jak tylko poznają się lepiej, to będą i wspólne :)

No to Miłka, jest pierwsze
Co mnie budzisz??????
http://upload.miau.pl/24416.jpg

Mówą na mnie Lalusia
http://upload.miau.pl/24417.jpg

Leżę i myślę
http://upload.miau.pl/24418.jpg

Nawet na pocztówkę się nadaję :)
http://upload.miau.pl/24419.jpg

Czasem bywam potworem 8O
http://upload.miau.pl/24420.jpg

Takim co trawką nie pogardzi ;)
http://upload.miau.pl/24421.jpg

A uszy to mam takie
http://upload.miau.pl/24422.jpg

Minę Miłki na widok Crazy oddaje pięknie ta fota http://upload.miau.pl/24423.jpg

Teraz kolej na Crazy:
Crazy stwierdziła, że jak jest się kotem domowym, to trzeba porządnie wyglądać
http://upload.miau.pl/24424.jpg

I teraz co 5 minut się myje
http://upload.miau.pl/24425.jpg

I robi się coraz ładniejsza
http://upload.miau.pl/24426.jpg

Czy ten fotel nie należał kiedyś do Miłki????????
http://upload.miau.pl/24428.jpg

Nawet jeśli, to miała rację... To najlepsze miejsce do spania w całym domu...
http://upload.miau.pl/24429.jpg

A teraz pomacham Wam łapką i przekręcę się na drugi bok :)

http://upload.miau.pl/24430.jpg


Mam nadzieję, że dobrze wkleiłam zdjęcia i że nie są za duże.... ani za małe :) Jakby co, wybaczcie, to był mój debiut w tej dziedzinie
Ostatnio edytowano Sob wrz 11, 2004 15:25 przez follow, łącznie edytowano 2 razy
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 11, 2004 15:21

Łomatko, co ja narobiłam?????????????????????????
Jak wróci TŻ, to Wam powkleja porządnie
Przepraszam :oops:
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 11, 2004 15:27

Ufffff
Teraz chyba OK
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 11, 2004 15:49

o rany jaka sliczna ta Crazy !! :D Miłka tez ladnie pozuje :D Super fotki!
Ciesze sie ze koteczka jest u was, w koncu poczuje co to prawdziwy dom :D
Aha i przekazalm Sydney nowe wiesci o Crazy, kazala pozdrowic Ciebie, TZ i wymiziac kiciunie :D
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Sob wrz 11, 2004 15:55

Fajnie, dzięki :)
Miłka w pozowaniu ma już dużą wprawę, Crazy jeszcze nie, ale i tak się nauczy :):):)
follow i
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

follow

 
Posty: 391
Od: Śro wrz 01, 2004 23:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], puszatek i 123 gości