KULAK pisze:Toluniu walcz koteńko, tyle już przeszłaś, nie poddawaj się

, Aniu całym sercem jestem z Wami
Tola stara się, jest obolała i nie poddaje się.
Daję najulubieńsze saszetki felixa

i nawet teraz gdy wstała i usłyszała, że szeleszczę saszetką to miau miau z radości.
Mam już jej wypis z kliniki.
Przepuklina przeponowa.
Mięsień przeponowy był pęknięty w trzech miejscach, w obrębie klatki piersiowej niefizjologicznie znajdowała się wątroba oraz część żołądka.
W/wymienione narządy odprowadzono do jamy brzusznej, mięsień przeponowy zszyto.Dzisiaj rozmawiałam z doktorką jak byłam rano z tymi kotkami z chorymi oczkami
viewtopic.php?f=1&t=177132 że Tola miała od zawsze problemy oddechowe i teraz przez ten uraz (najprawdopodobniej spadła skądś) mięsień przeponowy nie wytrzymał.
Kotka nie ma żadnego śladu uderzenia, nic, dlatego podejrzewamy spadnięcie.