Elu bardzo dziękuję za stóweczkę i Tobie Irenko , ale tak jak w sms już nie trzeba ,pieniążki już są ,albo kupie żarełko ,albo sama przejem W czwartek zrobię małej nową dostawę jedzonka .Na szczęście apetyt ma dobry .
Deprecha mnie dopada jak nic ,wyciągnęłam stuletni ajer ,robiony jeszcze przez moją koleżankę ,tę od majonezu podpijam i topie się w bluesie . Jak zawsze rozwala mnie Riedl List do m. kiedyś tych słów nie rozumiałam.
Chołota już śpi tz. psice ,kocie frędzle szaleją
Muszę przekonać samą siebie że nie da się żyć przeszłością i wspomnieniami ,tylko jak to zrobić jak wszystko w człowieku aż skowycze ?
Historia kotów z Krótkiej ,ma ciąg dalszy. Dwa podrostki wykastrowane ,dwa maleństwa oddane . Pytam jak sytuacja .odp. Mamy mamę kociąt ,pojechała na sterylizację co???? a co z jej dziećmi odp.wyszły głodne i już jedzą z dorosłymi . czym ludzie myślą?
Dorciu - ludzie niestety nie myślą. Są odzwyczajani od myślenia, bo to boli, bo trzeba się przekopać przez tonę błędnych informacji, by dojść do tej właściwej, więc szybko przechodzą do niemyślenia dalej niż o krok naprzód...
Rozumiem że Ci faceci są pół mózgami ,ale weterynarz ? Ta miotła od ręki wysterylizowała koteczkę ,było to wczoraj Nie może się tłumaczyć że nie wiedziała ,po uśpieniu kotki ułożyli ją do sterylizacji brzuchem do góry i co ,mleczarni nie było widać ? Dzwonimy ,bo można by połączyć mamę z kociakami ,ale już nie ma o czym mówić . Zaczynają same jeść ,conva zjadają ze strzykawki,są przerażone i zmarznięte ,dogrzewam.Już na antybiotyku.
Przynieśli, żeby wyciąć to wyciął... Niestety czasem weci są hmm... nie wnikający co i czemu od niego się ktoś domaga. Mógł nawet myśleć, że kociaki wyłapane i matka od następnego dnia znów karmić będzie, albo że zginęły, albo że duże i już tylko "dla smaku" ciągną... A towarzystwo kotki jak oprzytomnieje po narkozie i tak byłoby w sumie wskazane - obie strony by to mogły lepiej znosić. Przynajmniej tak mi się wydaja.