Uratowane kocięta szukają DS (Warszawa)..cd..

[EllaM]

Mają hamaczek z prześcieradła flanelowego (to pięterko!), pudełko styropianowe do schowania się, i kaptur z owczego kożucha.
W wolnym czasie wkleję fotki jak zrobię.

Weź i dwa najdziksze koty miętoś..
One wychodziły ostatnie do miski jak były na dworzu.

Gdzie najszybciej i najtaniej kupić Lysine Kot ?

[Patmol]

Weź i dwa najdziksze koty miętoś..

trzeba miętosić wszystkie. Dobrym sposobem jest też noszenie pod koszulką, za dekoltem

odważni niektórzy są
najdzikszego pod koszulkę?

[Szalony Kot]

Bierz za kark przez grubą rękawiczkę, kładź na kolanach łaami do góry

[EllaM]

Bierz za kark przez grubą rękawiczkę, kładź na kolanach łaami do góry

..a potem wolną ręką..zbiorę palce od odgryzionej ręki..)))
Jak nic nie napiszę..to będzie znaczyło, że wszystko poodgryzane ))

[Patmol]

maluchy to raczej nie odgryzają palców
ale gryzą na oślep

mnie kiedyś jeden rękę pogryzł
rany były niewielkie, ale rękę całą miałam we krwi

i już odważna nie jestem
wcale

[EllaM]

Kocięta..to fabryka..
wkładasz pełno-wartosciową karmę..a wyjmujesz pełnowartościowe kupy, elegancko obtoczone żwirkiem, dodatkowo aromatyzowane

[Patmol]

odstąpię fabrykę w takim razie
tanio

[Patmol]

a może ktoś z Warszawy coś doradzi viewtopic.php?f=21&t=157011

[EllaM]

A teraz pytanie:
- czym te koty zająć..aby się bawiły..
Ten najbardziej szary ciągle miauczy.. on ciągle chce uwagi, najbardziej udomowiony, ma zaraz maślane oczy, jak go wygłaszczę i znowu do klatki włożę.
A jak chwilę za długo na kolanach..to chce prysnąć..i pewnie szukać matki..
Ten z białą plamką odważny, nie sprzeciwia się wzięciu na ręce..reszty kociąt jeszcze nie wyjmowałam na ręce..dzikie..syczą i prychają..

- jak je nazwać? Jest trzech samczyków dwie samiczki..lub odwrotnie..

Antybiotyk grzecznie w karmie jedzą.
No i fabryka na 5 kociąt mi się dostała ))
Jak się skończy pierwszy worek żwirku..i unormuje jedzenie..obliczę tę fabrykę..biorąc pod uwagę wskaźnik wzrostu kociąt, apetytu i produkcji pięknie obtoczonych w żwirku kup..

Na szczęście mój kocur z takimi sprawami woli wyjść na dwór.

[Szalony Kot]

Jak który bardziej oswojony, to już foty cykaj i powoli domów szukaj bo to nie takie szybkie hop-siup...

[EllaM]

Dzięki Szalony Kot





Ten z lewej jest bardzo dziki, nie daje sie wziąć do rąk, syczy i prycha.
To na górze z błyszczącymi oczami..to przytulak i miziak..nie do uwierzenia jak tęsknił i miauczał za kotką..(lub i z przejedzenia) Teraz często robi "maślane spojrzenie" i daje sie kilka razy dziennie głaskać

[Patmol]

ale miny

[EllaM]

Patmol,
wiesz, jak się cieszę..bo one mają dobre oczy

Jeszcze do soboty są na antybiotyku.

[Patmol]

wiem jak się cieszysz

ale
mina tego z przodu bardzo jest konkretna

[EllaM]

wiem jak się cieszysz

ale
mina tego z przodu bardzo jest konkretna

Bo to kocię z przodu jest dzikie..i ma swoje zdanie na odłowienie i całą tę sytuację..
A kuwetę właśnie wysprzątałam..a on/ona sie jeszcze krzywi..kocham te kocięta..

Z tego wygłaskanego..wyjęłam dziś kleszcza.