
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dorota Wojciechowska pisze:A na akcji w auchan domek znalazły:
Frida i Frodo (mikruski) do jednego domku
Ircia (mała czarna z białym ogonkiem)
2 szylkrecie schroniskowe do domków:
starsza- ta ugniatająca i barankująca - adoptująca p. Wioleta
młodsza - rozmawiała i adoptowala ja Plotkara - domek u pani Henryki.
Adopcja też kotka czarnego od MarKotek.
Była też Aria - pięknie się prezentowałaocierając się o kratki klatki i pięknie się bawiącmordując w żelaznym uścisku Frodo
![]()
Niestety Aria nie znalazła domku i ok 13-tej zawieźliśmy ją do Chatki bo była widocznie zmęczona.
Zainteresowanie akcja było duże i bardzo przychylne.
Zebrało sie i jedzonko i posłanka i troszkę kaski do puszki.
Rozdaliśmy masę ulotek i informacji. Duzo ludzi deklarowało pomoc w zbieraniu i dostarczeniu posłanek do schroniska.
Adotowaliśmy tez masę drewnianych kolorowych koteczkówdzięki Oli która nam je uprzejmie doniosła do Auchan - dziękujemy
![]()
No i MarKoteksyn idzie w ślady mamy - dzielnie pomagal i bardzo jest pracowity kontaktowy i wytrzymały
w przeciwieństwie do mnie - ja normalnie nożnie wysiadłam
dlatego relacja z takim opóźnieniem - po prostu padłam
![]()
dzięki p. Mirce i Gosi Kropeczkowej transport klatki i mojej osoby odbył się sprawnie i komfortowo - Dziękuję![]()
A i ciasto p. Mirki to rozkosz dla podniebienia
The Szops pisze:Dzisiaj do domku osobiście zawieźliśmy PysiolaPysiolek będzie mieszkał w Sosnowcu z 4 letnią kotką Bańką i psem. Bańka jak narazie obrażona i trochę pofukała na Pysiola, ale Pysiolka to zupełnie nie ruszyło, w końcu jest przyzwyczajony. Z psem trochę gorzej, tzn. Pysiol się najeżył i syczał, ale psiak wie o co chodzi z kotami i ustępuje. Mijemy nadzieję, że się dogadają. Pysiol zaczął zwiedzanie i tulił się do p. Agnieszki.
![]()
Teraz czekam na wiesci i zdjęcia, obiecane w przyszłym tygodniu.
Podałam przy okazji Małgosi kroplówkę. Czy jak wet badał Małgosię, to nie mówił nic o jej brzuszku? Macałyśmy ją z Ewą i wydaje nam się, że ta koteczka ma coś dziwnego na brzuszku, miękkie, takie jak u dosrosłej kotki zapalenie gruczołów (tak nam się to kojarzy).
Alienor pisze:o tyle wpisanie "w grafik" dyżurów spaceru z Łezkiem, może spowodować, że kilka osób odpadnie z dyżurowania - przynajmniej robionego w 1 osobę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102 i 453 gości