SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 10, 2012 15:49 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

zamknęłam maluchy ,wybiegane ,najedzone ..tylko ta co wymiotowała jeszcze nie je .
Bawi się :roll:
Zmykam

jak policzyłam to mam 20 futer :| :strach: :strach: :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 10, 2012 18:13 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Dorciu maskara :( jak Ty to wszystko ogarniesz?
To ja dorzucę 50 zł - więcej nie dam rady, bo straciłam jedno źródło dochodu :( ale na szczęście nie jedyne :wink:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 10, 2012 21:07 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

8O 20?? Na ilu metrach?
Hop do góry, kto pomoże Dorci wyjść z tarapatów??

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro paź 10, 2012 21:18 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Kurczę , cały czas myślę nad tym drugim kocurkiem na tymczas , tylko jak przekonać tz -a ? Dla niego jest nie do pomyślenia : odchować i oddać . :crying: Fajny by był duet : Dymek i Popiołek . Jak przekonać chłopa ? jakieś pomysły ? :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro paź 10, 2012 21:24 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Pani od kotów :evil: przecież Pani od kotów od tego jest, żeby się zająć kociakami :roll:

Niestety finansowo nie pomogę :( Spróbuję te bazarki wystawić (chociaż szczerze to, po podsumowaniu leczenia Bramboraka i mając w perspektywie kolejne koszty z tym związane, zastanawiałam się, czy sobie czasem ich nie wystawić :oops: )

barbarados - z moich doświadczeń wynika, że TŻ-ta najlepiej przekonuje się poprzez przyniesienie kota do domu :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro paź 10, 2012 21:25 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Jeden idzie do nas :1luvu: Ciężko było, tż nadal ma obawy ale zakocha się.... Tak jak w kocicy którą juz mamy :love:

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro paź 10, 2012 21:31 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

No mój to wybryk normalnie jest . 2 tygodnie słuchałam , że po drodze do pracy są w domku jednorodzinnym kotki i jednego by wziął pod kurtkę ... :mrgreen: Teraz mówi, że nie powinno sie oddawać takiego kociaka , bo będzie tęsknił i my też ! Wziąc to on by wziął tylko by nie chciał oddać ! :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro paź 10, 2012 21:43 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

barbarados pisze: tylko by nie chciał oddać ! :roll:

No ale to źle ? :mrgreen:

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro paź 10, 2012 22:48 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

właśnie rzygła ta co nie rzygała ,Bartkowi na łózko.
Pal lich łózko ,ale co się dzieje :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 10, 2012 22:52 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

biedactwa :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 22:57 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

barbarados pisze:Kurczę , cały czas myślę nad tym drugim kocurkiem na tymczas , tylko jak przekonać tz -a ? Dla niego jest nie do pomyślenia : odchować i oddać . :crying: Fajny by był duet : Dymek i Popiołek . Jak przekonać chłopa ? jakieś pomysły ? :?

ja jestem ruda i wredna :twisted: prawie wszystkie futerka "znalazłam" i przecież nie mogłam zostawić :twisted: Najgorsze, że zaczynam sama w to wierzyć :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 11, 2012 7:23 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Wiolaww pisze:
barbarados pisze:Kurczę , cały czas myślę nad tym drugim kocurkiem na tymczas , tylko jak przekonać tz -a ? Dla niego jest nie do pomyślenia : odchować i oddać . :crying: Fajny by był duet : Dymek i Popiołek . Jak przekonać chłopa ? jakieś pomysły ? :?

ja jestem ruda i wredna :twisted: prawie wszystkie futerka "znalazłam" i przecież nie mogłam zostawić :twisted: Najgorsze, że zaczynam sama w to wierzyć :ryk:

w jednym znalezieniu nawet maczałam paluchy :mrgreen:

Jestem nieprzytomna od nasłuchiwania czy rzygają czy nie ... :oops: :cry: pije kawę i myślę jak tu funkcjonowac po kolejnej nieprzespanej nocy :roll:
Z dusza na ramieniu weszłam do pokoju Gada ,cisza ,śpią ,żyją ?srają ? rzygają?..palę światło i widzę 4 pary oczu wpatrzonych we mnie ,nareszcie ,dawaj michę miaaaaaaaaau jeść :twisted:
Biegiem ,wszystko na raz ,kuwetka ,jedzonko ,woda..dostały RC tackę z kaczką ,pożarły ,suche też widze wyjedzone ,ufff zaczynam normalizować oddech ,jeszcze żeby głupie serce się uspokoiło :oops: :cry:
Mordki czyste ,nie zarzygane ,kupa czarna lejaca..ale ale wczoraj nie tylko narzygane miał Bartek ,równiez nasrane :evil: i nalane ,udawałam kochana mamusię która po nocy zatroszczyła się o synka i pościel mu zmienia ....
łyknął to :wink:
dobrze ze siedział tyłem bo przy kompie .
mój kochany syn ,taki jeszcze głupolek :1luvu:

Kociaki juz korzystają z kuwetki ,te ktore nie miały problemów z brzusiem bawiły się i leciały do kuwetki. :ok:
Malunie takie .

Kochani nadal szukam dt. nawet jeżeli dwa ode mnie wyjdą ,zostaną dwa....alka o trojaczki zadłużyła mnie na każdym froncie i to nie są złotówki :cry: Smoku wciąż chory ,aż się boję czy to kiedyś minie :cry:
chętnych brak ,Blusia jest pod wielkim znakiem zapytania ,powtarzamy testy za miesiąc.
Koty są prze kochane ,pieszczochy jakich mało piękne jak malowane.
I cisza. :cry:

a teraz zbieram się do pracusi ,tylko muszę jeszcze się rozkręcić.
Pójdę na podwórko trawy się nawącham :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 11, 2012 7:43 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Dorciu, u mnie przedwczoraj bankomat przestał "dawać". Nawet złotówka nie wchodzi w grę...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw paź 11, 2012 7:44 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

barbarados pisze:Kurczę , cały czas myślę nad tym drugim kocurkiem na tymczas , tylko jak przekonać tz -a ? Dla niego jest nie do pomyślenia : odchować i oddać . :crying: Fajny by był duet : Dymek i Popiołek . Jak przekonać chłopa ? jakieś pomysły ? :?


Tak jak to kobieta potrafi. :wink:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 11, 2012 7:46 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Prakseda pisze:
barbarados pisze:Kurczę , cały czas myślę nad tym drugim kocurkiem na tymczas , tylko jak przekonać tz -a ? Dla niego jest nie do pomyślenia : odchować i oddać . :crying: Fajny by był duet : Dymek i Popiołek . Jak przekonać chłopa ? jakieś pomysły ? :?


Tak jak to kobieta potrafi. :wink:

Zrób tak jak ja: "znalazłam na parkingu pod samochodem". (...)"Zziębnięty, zabiedzony" (...). "No co miałam zrobić?? Zostawić??!" :mrgreen: Postawić przed faktem.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102, noora i 704 gości