Wy naprawdę wszyscy Ludzie co takiego teksty glupie na księzy piszecie i wogóle. Wielka wojna o kota, to lepiej by było żeby dzieci się czymś pozarażały od niego albo inne zwierżeta domowe. Naprawdę obudźmy się bo wiele dzieci ginie na drogach, jest zagryzane przez zwierzęta i nikt tego tak nie na głaśnia jak tu o kocie jest nagłośnione.
Kot nie był chory......w taki stan wpędził go ten nieszczęsny jad mrówek który zatruł mu organizm:/
A co do pogryzień....to o większości pogryzień dzieci zaraz się trąbi w mediach.
edit: literówka