M jak ...masakryczna pora roku :/

krynia08 pisze:
wiesiaczek1 pisze:kotx3 trzymaj się, dasz radę, Migdalisko jest Twój i już

ooo !

Wypijmy za zdrowie szczęśliwej właścicielki trzech kotów

wiesiaczek1 pisze::piwa:

Ps. Mam pomysł

Przestańmy pisać na tym wątku, nie podrzucajmy go do góry i wtedy nikt nie wypaczy Migdałka i zostanie z Figą i Zuzią i cudowną właścicielką i właścicielem :wink:

???

» Nie kwi 15, 2012 12:47 Re: Migdał SZUKA DS LUB DT

Niestety jest coraz gorzej.Dziś znalazłam kupala w zlewie :roll:

Należał do Figi.Jest zestresowana ,ciągle nastroszona ,smutna i czasami nieobecna.Migdał ją przeraża,w dodatku zaczął ją przeganiać z ulubionych miejsc, dochodzi do łapoczynów,krwi nie ma ...narazie,po prostu Figa i on to dwa przeciwne bieguny...To opis w skrócie.Ogólnie nie jest dobrze

Myślę ,że przyczyną jest mały metraż. Nie mam na tyle miejsca w tej chwili ,aby koty swobodnie mogły się poruszać ,kuwety stoja w przedpokoju,Migdał rozwala się na środku i czatuje. Szukamy domu stałego lub tymczasowego

,do jego utrzymania w DT mogę dorzucić grosik.W razie jego choroby też pomogę

O kurcze

To faktycznie trzeba szybko szukac domku :ok:

Jestem załamana,bo liczyłam na poprawę.

nie wiem co powiedzieć

Zapomniałam wkleic zdjęcie faktury na bazarek :oops:

Kurcze jaka szkoda...

Oby znalazł tak wspaniały dom jak ma teraz...

Jak tam sprawy się mają? jest lepiej? :roll:

Danusia pisze:Jak tam sprawy się mają? jest lepiej?

Bez zmian.Wciąż mam nadzieje na poprawę

Przed chwilą TŻ trzymał na rekach Figę

...długo...Zazwyczaj po trzech sekundach sie wyrywa...Jesteśmy w szoku...Nie wiem co o tym mysleć .Tzn .cieszy mnie to ,bo pierwszy raz wlazła na ręce z własnej woli,ale nie wiem czy to aby nie zapowiedz czegoś ...gorszego

Chyba zwariuję

Byłam z Migdałem u veta.Ma kalici

.Będę robic bazarek,bo znów dostałam po kieszeni

Co słychać?

M jak ...masakryczna pora roku :/

Kto przegląda forum