Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

[Kocia Mama Ewa]

Martuś, super. Pędzelek jest takim kochanym Misiem Ostatnio bardzo pragnie pieszczot, chce na ręce, sam "wciska się" na kolana, trzeba mu poświęcać dużo uwagi, zwłaszcza teraz. Biedny, sam został

[bubor]

Zaznaczę sobie nowy wątek i przy okazji niejako podrzucę najnowsze fotki pewnej nakrapianej panny wraz z pozdrowieniami od jej Dużej

a to nasza dziewczynka ze Schroniska ?

Dokładnie tak .

[jadziaII]

Pamietam Pawel jak rabierales ja taka malenka nawet bylam wtedy.
Kicia przepiekna i niech bedziej jej najlepiej na swiecie

[jadziaII]

Dzis przywiezlismy Dawidka z lecznicy w Katowicach, Dawidek przesympatyczny kotek, bardzo grzeczny i dzielny jak znosl ten skomplikowany zabieg to juz zuch kotek.
Wiec tak ma lecone po 2 antyb.dziennie przez 5 dni /bedzie podawal Wiesiu wiec tu sprawa jasna/ narazie dostal na 2 dni a na reszte dobierzemy.
Za tydzien czyli ok.wtorku,srody ma jechac na zdjecie szwow /dagadymy sie z Piotrem kto pojedzie/ chyba bedzie tez mial rtg ale to jeszcze dopytam wiec wtedy musialby byc na czczo, wszystko uzgodnie.
Ten ogromny pret ktorym ma zespolona noge bedzie do wyjecia za 2-3 m-cy wiec kotek miejmy nadzieje pozostanie u nas dluzej.
Ma apetyt i bardzo sie myje za niedlugo bedzie bielutki
Dzis Renia miala tez rtg w premedykacji /wczoraj sie nie dalo/ no niestety nie jest dobrze i jednak ani cos zwiazane z bialaczka, ani robaczyca tylko podaje dane z opisu: "w przednich i tylnych platach plucnych znaczne nacieki okolooskrzelikowe, zmiany srodmiazszowe obraz przemawia za odoskrzelowym zapaleniem pluc."
Tak to ja rozumiem ze miala zapalenie oskrzeli nie leczone i poszlo na pluca.
U ludzi tak bywa to chyba u zwierzat tez.
Pojechalismy prosto do lecnicy prowadzacej i dostala 2 rodziaje antyb. 1-den x dz a 2-gi 2xdz.
W piatek do kontr. bede sie bardzo starac i dbac aby bylo jak najlepiej - zobaczymy.
Byla rownie Sabinka na rtg gwozdzia, wiec wszystko ladnie nie ma odczynow ropnych, ale P.Marcin tak sie umowil z p.Dr. ze bedzie ja tam sterylizowal i przy jednej narkozie wyjmia ten gwozdz. Uzgodnili cene /bardzo przystepna/.
A w czwartek jedzie Miodek na zabieg zabkow oby mu pomoglo.
I tak to u nas codziennie lecznice albo i dwie, pol zycia spedzamy w lecznicach wet.
Dzis np. od 11 - 14.30

[gosiakot]

Odnośnie ogłoszenia dla Biedronka.
Ja proponuję coś takiego - w zarysie - do rozbudowania czy wprowadzenia zmian, gdyż nie znam dokładnie historii Biedrona.

BIEDRONEK - GROZI MU EUTANAZJA....

RATUJCIE MNIE PRZED ŚMIERCIĄ!!!
Mam na imię Biedronek - to ze względu na moje wyjątkowe umaszczenie. Historia mojego życia jest smutna, chociaż mam dopiero niecałe 2 latka...
Jestem kotkiem, który - z niezrozumiałych dla mnie powodów - znalazł się w schronisku, a następnie w Kociej Chatce. Nie pamiętam, żebym miał kiedykolwiek swój prawdziwy domek. Mam tylko kocich przyjaciół. A tak bardzo kocham ludzi...
Może to dlatego, że nie jestem takim zwyczajnym kotkiem - choruję na białaczkę - to taki koci wirus, który nie zagraża ludziom i nie jest tym, czym ludzka białaczka. Moje zdrówko wymaga jednak troski i szczególnej uwagi, chociaż funkcjonuję sobie zwykle jak zdrowy, radosny kotek. Uwielbiam się bawić! Szczególnie piłeczką czy myszką, wtedy czuję się jak dzieciak No a teraz mam taki straszny problem - muszę szybko znaleźć domek, który mnie przygarnie i zatroszczy się o moje zdrówko. Ostatnio miałem zapalenie ucha i zadecydowano, że nie mogę przebywać już dłużej w skupisku kotów, bo jestem delikatniejszy niż inni i mogę się stale czymś zarażać. A ja nie mam swojego miejsca, do którego mógłbym pójść. Dlatego mówią, że mam być uśpiony! A ja kocham żyć. Jestem kotkiem wrażliwym, o bardzo dobrym serduszku. I swoją Panią czy Pana będę kochał najbardziej na świecie! I będę im zawsze wierny, jak każdy kot swojemu Opiekunowi.

Czy jest ktoś taki kto by mnie pokochał????? Kto mógłby zabrać mnie do prawdziwego domku na zawsze?? Kto uratuje mnie, abym mógł dalej godnie żyć....?
PROSZĘ....Nie pozwólcie mi umrzeć

Ogłoszenie jest bardzo wzruszające i myślę że ni trzeba nic zmieniać.
Proponuję jedynie mocniej zaakcentować że kotek nie może być w domu gdzie są już inne koty chyba że też mają tę chorobę. Chyba że dla Biedronka szukamy domu gdzie byłby sam ? tzn. z dużymi.

[Iwona11]

Test ogłoszenia naprawdę chwyta za serce. Ja bym nic nie zmieniała. Dalsze informacje można przekazać podczas rozmowy z potencjalnym opiekunem.
Wzięłam dzisiaj z Kch trochę prania - jest tego naprawdę dużo, a bierze tylko Teresa. Do dzielnicy, w której mieszkamy (jestem prawie sąsiadką Teresy) nie dotarła jeszcze cywilizacja i zamiast kanalizacji mamy szamba. Niestety jak się dużo pierze szambo się przepełnia a konsekwencje tego są bardzo przykre, zwłaszcza dla budżetu domowego (konieczność częstego korzystania z usług wywozu nieczystości), nie wspominając o smrodzie w okolicy, a bywa że również w domu. Dlatego zwracam się do osób, które mają takie możliwości, bierzmy po trochu tego prania, bo naprawdę wydaje mi się nie fair, że ciągle ta sama osoba tacha kocyki, ręczniki itp.

[Kocia Mama Ewa]

Ogłoszenie po drobnych zmianach.

BIEDRONEK - GROZI MU EUTANAZJA....

RATUJCIE MNIE PRZED ŚMIERCIĄ!!!
Mam na imię BIEDRONEK - to ze względu na moje wyjątkowe umaszczenie. Historia mojego życia jest smutna, chociaż mam dopiero niecałe 2 latka...
Jestem kotkiem, który - z niezrozumiałych dla mnie powodów - znalazł się w schronisku. Tam przeżyłem swoją pierwszą wielką miłość do koteczki Kasi, która jednak szybko znalazła domek, a ja popadłem w depresję I wówczas trafiłem do Kociej Chatki. Nie pamiętam, żebym miał kiedykolwiek swój prawdziwy domek. Mam tylko kocich przyjaciół, ale jestem jednym z wielu bezdomnych kociaków. A tak bardzo kocham ludzi i chciałbym być dla kogoś tym Jedynym...
Może to dlatego, że nie jestem takim zwyczajnym kotkiem - choruję na białaczkę - to taki koci wirus, który nie zagraża ludziom i nie jest tym, czym ludzka białaczka. Moje zdrówko wymaga jednak troski i szczególnej uwagi, chociaż funkcjonuję sobie zwykle jak zdrowy, radosny kotek. Uwielbiam się bawić! Szczególnie piłeczką czy myszką, wtedy czuję się jak dzieciak No a teraz mam taki straszny problem - muszę szybko znaleźć domek, który mnie przygarnie i zatroszczy się o moje zdrówko. Ostatnio miałem zapalenie ucha i zadecydowano, że nie mogę przebywać już dłużej w skupisku kotów, bo jestem delikatniejszy niż inni i mogę się stale czymś zarażać. A ja nie mam swojego miejsca, do którego mógłbym pójść. Dlatego mówią, że mam być uśpiony! A ja kocham żyć. Jestem kotkiem wrażliwym, o bardzo dobrym serduszku. I swoją Panią czy Pana będę kochał najbardziej na świecie! I będę im zawsze wierny, jak każdy kot swojemu Opiekunowi. Nie może to być jednak domek, gdzie mieszka inny kotek - chyba, że też z wirusem białaczki.

Czy jest ktoś taki kto by mnie pokochał???? Kto mógłby zabrać mnie do prawdziwego domku na zawsze?? Kto uratuje mnie, abym mógł dalej godnie żyć....?
PROSZĘ....Nie pozwólcie mi umrzeć

[Kocia Mama Ewa]

Dyżurek:

Iwonka wykonała kawał ciężkiej roboty i zdezynfekowała, umyła, wysprzątała całą "białaczkową" część. Także Józio może wracać do czystego, bezpiecznego miejsca. Przyjechali także The Shops z folią do woliery.
Pędzelek cudowny, tak stęskniony za głaskami, że żal go zostawiać samego...

Kawrantanna: Iwonka pomogła i wspólnie wykonałyśmy zabiegi Michałowej i Pysiakowi. Michasia jest już w kubraczku, w sumie dzielnie zniosła dzisiaj wszystko.
Beti niemożliwie miziasta, ale nie chciała piersi z kurczaka, które przywiozła Terenia i reszta kociaków się nimi zajadała. Najbardziej pasuje jej suche no i tuńczyk podobno.
Kicia z alergią jeszcze jest niespokojna i ma wielkiego strupa na szyjce.
Madhuri wyczesałam - całą szczotka włosów! Nie ma jednak żadnej pasty na odkłaczenie.
Dawidek Słodziak niesamowity!!! Jest taki dzielny, tak miziasty, ssał mnie dzisiaj pół godziny i nie mógł się "odkleić", on jest taki "do kochania" - cudo
Reszta ok, Mauryś

[terenia1]

Przesłałam na maila do dziewczyny, która robi ogłoszenia zdjęcia i tekst ogłoszenia dla Biedronka - koszt 15zł za ogłoszenia na około 130 portalach. Koszt ogłoszeń pokryję osobiście, jeśli trzeba będzie będzie dopłacić za szybkie zrobienie tez dołożę.
Poprosiłąm MarynęP o zrobienie wydarzenia na facebooku odnośnie Biedronka, Martyna zrobi to jutro i poda linka, i bardzo proszę wszystie osoby, które są zarejestrowane na facebooku o wzięcie udziału w tym wydarzeniu - oby najwięcej ludzi się o Biedronku dowiedzało.

[Cookie1706]

Przesłałam na maila do dziewczyny, która robi ogłoszenia zdjęcia i tekst ogłoszenia dla Biedronka - koszt 15zł za ogłoszenia na około 130 portalach. Koszt ogłoszeń pokryję osobiście, jeśli trzeba będzie będzie dopłacić za szybkie zrobienie tez dołożę.
Poprosiłąm MarynęP o zrobienie wydarzenia na facebooku odnośnie Biedronka, Martyna zrobi to jutro i poda linka, i bardzo proszę wszystie osoby, które są zarejestrowane na facebooku o wzięcie udziału w tym wydarzeniu - oby najwięcej ludzi się o Biedronku dowiedzało.

[terenia1]

Właśnie przed chwilą zakończyłam rozmowę z potencjalnym domkiem Maurycego. Jeśli wszystko pójdzie dobrze w piątek po południu Maurycy pojedzie do domku, adopcja będzie próbna Pani ma w domku 10 letniego kocurka i wszystko zależy jak się kociaki dogadają.

[The Szops]

Iwonka na kociarni błysk

Pleksi zakupiona, teraz trzeba wszystko wymierzyc, przyciąc i przymocowac. Jutro Aro podjedzie z kolegą, który oceni co jeszcze potrzebuje i będziemy działac.

Jeśli chodzi o koszt płyt, to potrzebna jest zrzutka od 10 osób po 14,50 zł, minus nas dwoje, to już tylko 8 osób Można było kupic trochę tańsze, ale nieprzezroczyste, albo z takiego falowanego materiału, tylko że przez to nie dało się patrzyc bez "choroby morskiej"

[gosiakot]

Iwonka na kociarni błysk

Pleksi zakupiona, teraz trzeba wszystko wymierzyc, przyciąc i przymocowac. Jutro Aro podjedzie z kolegą, który oceni co jeszcze potrzebuje i będziemy działac.

Jeśli chodzi o koszt płyt, to potrzebna jest zrzutka od 10 osób po 14,50 zł, minus nas dwoje, to już tylko 8 osób Można było kupic trochę tańsze, ale nieprzezroczyste, albo z takiego falowanego materiału, tylko że przez to nie dało się patrzyc bez "choroby morskiej"

Marta , ja dodam te 116 zl, zostawic na kociarni ?

[Kocia Mama Ewa]

Przesłałam na maila do dziewczyny, która robi ogłoszenia zdjęcia i tekst ogłoszenia dla Biedronka - koszt 15zł za ogłoszenia na około 130 portalach. Koszt ogłoszeń pokryję osobiście, jeśli trzeba będzie będzie dopłacić za szybkie zrobienie tez dołożę.
Poprosiłąm MarynęP o zrobienie wydarzenia na facebooku odnośnie Biedronka, Martyna zrobi to jutro i poda linka, i bardzo proszę wszystie osoby, które są zarejestrowane na facebooku o wzięcie udziału w tym wydarzeniu - oby najwięcej ludzi się o Biedronku dowiedzało.

SUPER

Cookie, gdy powielone ogłoszenia będą gotowe, daj mi znać. Będą rozwożone, trzeba akcję rozpocząć jak najszybciej.
Przy okazji może znajdzie się domek dla Arletki i Pędzelka.

[terenia1]

Jak na razie to w sprawie Biedronka nic nie jest super, super to będzie jak znajdzie dom choćby tymczasowy i to też byłoby wyjście dom tymczasowy, który wspomożemy finansowo w leczeniu Biedronka, który tego leczenia już będzie wymagał.