Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agneska pisze:Niestety, protestowal przy poprzednim i nowym wenflonie, nie chce zastrzykow, kroplowki podskornej.
Pare dni temu otworzyl sobie zawor wenflonu, nie dal mi nawet zakrecic. Musialam po nocy prosic o pomoc ASK@, bo jednoosobowo nie udalo mi sie go trzymac i zakrecac.
To jest charakterny samiec...
Za to w samochodzie wychodzi z niego placzek, takim cieniutkim glosikiem wtedy zawodzi.
Dobrze, ze duzo pije i je mokre zarcie. Ale to jednak za malo na "wyplukanie" mocznika z kota.
Agneska pisze:..... chyba musiałby ktoś zamieszkać u mnie na jakiś czas...
piotr568 pisze:Jeśli jest taka potrzeba to raz na parę dni mogę do Ciebie się wybraćCzy są następni ochotnicy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], olabaranowska, puszatek i 1494 gości