PKDT mpacz78 - D T z widokiem na morze ;-) NOWE ZDJĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 16, 2012 11:29 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

No to super :) My pod koniec tygodnia robimy test sikawki, którą mieli ode mnie. Jak jej nie przeszło to zrobię z niej chyba rękawiczki ;)

Wredne_Słonko

 
Posty: 263
Od: Czw lis 16, 2006 19:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 18, 2012 18:58 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Wredne_Słonko pisze:No to super :) My pod koniec tygodnia robimy test sikawki, którą mieli ode mnie. Jak jej nie przeszło to zrobię z niej chyba rękawiczki ;)

Jak wyjdą ładne to podrzucę Ci kilka sikających egzemplarzy :lol:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 18, 2012 19:16 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Jak do Was dołączę to możemy otworzyć całą fabrykę rękawiczek :mrgreen: Na pierwszy ogień typuję: Micka, Malinkę i Ciunka.
Wczoraj jak była u mnie pani po Czarną Siostrę, to normalnie było mi wstyd, niestety ale piątek wieczór to nie jest dobry czas na odwiedziny u mnie, całotygodniowe zaległości w dokładnym sprzątaniu jest czuć :oops: .
Dziś już jest ok, no ale pół dnia szorowałam :?
Doszło do tego, że ja aby zaprosić gości to muszę mieć przynajmniej ten dzień wolny, aby doprowadzić chałupę do porządku.

No nic o rękawiczkach można sobie pomarzyć, a póki co ściera w garść :mrgreen:

Czasem mam ochotę co niektórym sierściuchom łby poukręcać: wczoraj wychodzę już do pracy, jestem w kurtce w butach, torebka na ramieniu patrzę a Malina szcza sobie w najlepsze koło kominka, i znów, zdejmuj torebkę, kurtkę i ścieranie. Dziś była na chwilkę Mamrot oddać klatkę, gadamy sobie patrzę a Ciunuch sika koło drzwi balkonowych :x . No po prostu masakra.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 22, 2012 0:24 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Szczuny są straszne...zwłaszcza jak kochane :)
Moja Minia - dwie listwy przepięciowe zaszczane...obydwie podłączone do prądu ,kiedy je zalewała...
... i mnóstwo innych rzeczy zaszczanych i wyrzuconych... w sumie Minia to nasz rekordzista :)

Teraz zdarza się jej to sporadycznie :) całe szczęście :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lut 22, 2012 0:41 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

A se przyszłam 'popaczeć' :mrgreen:
To jest czyta przyjemnosc wogole widziec tak zorganizowane pierwsze posty wątku DT.. :roll: :ok:
I Mangusi pysiol mogłam sobie zobaczyć :1luvu:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Śro lut 22, 2012 10:40 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Proszę paczeć, ale ostrzegam: towar paczany nalezy do paczanta :mrgreen:

:ryk:

Mangusia to nasz wspólny sukces, jestem regularnie zapraszana do państwa na kawę, byłam już dwa razy, kicia żyje sobie tam jak pączek w maśle, ciut jej się przytyło ale to tylko dlatego, że jej państwo nie są w stanie jej niczego odmówić.
Oby tylko takie historie nam się przytrafiały :ok:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 22, 2012 21:32 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Jak tam nowe panienki,trafiają do kuwetki?I jak tam Arletka bo zapomniałam się zapytać :oops:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lut 22, 2012 22:13 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Małe są super, nie boją się, mruczą, do kuwety trafiają, biedaki się dzis wymęczyły do 19.00 pod moim biurkiem w kontenerze, ale cicho były, nawet szef się nie kapnął.

A Arletka bez zmian, agresji zero, ale unika kontaktu, chowa się jak tylko może, ciągle taka przestraszona :( .
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 23, 2012 0:50 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

mpacz78 pisze:Proszę paczeć, ale ostrzegam: towar paczany nalezy do paczanta :mrgreen:

:ryk:

Mangusia to nasz wspólny sukces, jestem regularnie zapraszana do państwa na kawę, byłam już dwa razy, kicia żyje sobie tam jak pączek w maśle, ciut jej się przytyło ale to tylko dlatego, że jej państwo nie są w stanie jej niczego odmówić.
Oby tylko takie historie nam się przytrafiały :ok:


Ojej aż mi się normalnie łezka w oku zakręciła.. jak sobie przypomne tą biedną baryłkę od ropomacicza pod krzakiem..a teraz pomyślę o rozpieszczonej królewnie.. Ehh WARTO żyć i próbować pomagać :) Chociaż tu cała zasługa Twoja, że żyje ona jak żyje !:)

A ja sobie tak skromnie po cichu popacze tylko :mrgreen:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Czw lut 23, 2012 18:21 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Ja chętnie dołączę do grona rękawiczko-chętnych ;]

Wyobraźcie sobie sesję zdjęciową, małe pomieszczenie, ciepło od lamp, kilka osób... i moje kozaki, idealne do sesji..sztynksujące jak nieboskie stworzenie. Tadzik.... albo Brus.
O, albo mina pana w kasie sklepowej, jak zamaszyście wyjęłam materiałową torbę, którą chwyciłam tuż przed wyjściem z domu. Torba zaszczana musiała być.. machnęłam panu przed twarzą jakieś 10 cm... :?
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lut 23, 2012 21:55 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Oj, tak ja też ciągle natykam się na jakieś śmierdzące niespodzianki, ostatnio też ubrałam polar już chciałamwychodzić, ale coś mi zawaniało, dobrze że w porę się kapnęłam i nie poszłam w tym do pracy.
Dziś rano znalazłam kupę (bynajmniej nie naczyń) w zlewie kuchennym na przykład :roll:
Cóż...
Przynajmniej mam spore mieszkanie i udało mi się wygosodarować strefy wolne od obszczania, na przykład obuwie trzymamy w wc na dole, gdzie drzwi są zamknięte i koty nie wchodzą.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 24, 2012 19:16 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

KaleidoStar pisze:Ja chętnie dołączę do grona rękawiczko-chętnych ;]

Wyobraźcie sobie sesję zdjęciową, małe pomieszczenie, ciepło od lamp, kilka osób... i moje kozaki, idealne do sesji..sztynksujące jak nieboskie stworzenie. Tadzik.... albo Brus.
O, albo mina pana w kasie sklepowej, jak zamaszyście wyjęłam materiałową torbę, którą chwyciłam tuż przed wyjściem z domu. Torba zaszczana musiała być.. machnęłam panu przed twarzą jakieś 10 cm... :?

:ryk: dobre :ryk:
Ja kiedyś psioczyłam w duchu na laskę,która obok siedziała ,bo mi ewidentnie zionęła kocią uryną.Laska odeszła a przykry zapach pozostał...To waliła moja apaszka :evil:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 24, 2012 21:29 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

No nic dość już o kociej urynie.
Aga, dwie małe Kropka i Kreska sa cudowne, bardzo mądre i milutkie koteczki, sama słodycz, mruczą na sam widok człowieka prężąc rozkosznie grzbieciki, apetyt im dopisuje, załatwiają się do kuwety. Kropka już prawie nie charczy, Kreska niestety brzydko charczy nadal, jutro jedziemy z obiema do weta. Kreseczka jest taka chudzitka biedulka, najpierw wydawała sie taka bardziej nieśmiała ale teraz pcha sie pierwsza na kolana.
Podejrzewam, że szybko znajdą domy, moje serce już podbiły, a jak ten facet z żoną co będa jutro nie będą chcieli, którejś z nich (a moze obu - to moje pobożne życzenie, będe próbowac namówić, bo na razie 2 nie rozważają), to są nienormalni.

Natomiast Arletka nie robi żadnych postępów :? , oczywiście wiem, że ja poświęcam jej za mało czasu, ale wiesz jak jest, ale codzinnie biorę ją na kolana, głaszczę, a ona zero agresji ale też nie zamruczy ani trochę, a jak tylko może to ucieka, chowa się tylko w kartonie, zero kontaktu. Nie wiem czy nie powinnyśmy jej ciachnąć i wypuścić na ten cmentarz jak sie ociepli na dobre. Coś mam wątpliwości, że ona będzie szczęśliwa wśród ludzi.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 24, 2012 22:20 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Monia Arletka nie może wrócić na cmentarz.Tam nie pozwalają postawić ani jednej budki,za rok znowu będzie zima i co wtedy.Ja ją wezmę mam nadzieję,że się kiedyś oswoi,najważniejsze,że nie gryzie

Cieszę się,że Kropki takie fajne.Dzisiaj wysterylizowałam ich mamę.Była na ostatnich nogach.Ich starsza siostra niestety nie przeżyła sterylki :cry:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 24, 2012 22:31 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Starsza siostra? Z poprzedniego miotu? - ale co się stało...

Z Arletką to nie wiem, pojadę z nią juto do weta, jeśli nie będzie przeciwwskazań to ją zaszczepię na wirusówki, jak nabierze odporności to Ci oddam. Nie wiem, jest ładna, może ktoś bardzo cierpliwy i nieoczekujący od kota kontaktu i miziastości by ją adoptował - może z czasem się przyzwyczai do ludzi... nie wiem...

Kurde dlaczego to tak jest, ze nie ma miejsca na świecie dla takich kotów, co nie chcą być miziakami a nie ma wrunków na wolności dla nich...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 101 gości