Małe rude cuda pod barakiem - potrzebne DS!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 12, 2011 19:13 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

I znów ktoś nie trzymał kciuków :twisted:

Dzisiejsza próba dała przynajmniej tyle, że mamy już opracowany 100% (mam nadzieję) plan, jak łapać, żeby złapać.
Kociaki nie wyglądały dziś na specjalnie zestresowane, klatkę-łapkę traktowały jako bardzo fajną zabawkę, na którą się można wspinać i po której można skakac. Oczka mają nieszczególne, ale bez dramatu. Poza tym mają na pewno stado pcheł i obcych w brzuszkach. Ale są żwawe i ładnie się bawią. I jedzą.
Ciąg dalszy łapania nastąpi.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 12, 2011 19:15 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Trzymałam:)

Ważne, że są.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 12, 2011 20:39 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Witam, a jak ma się to małe co już jest złapane i mamusia?

Meluzyna

 
Posty: 41
Od: Sob paź 31, 2009 19:44
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pon wrz 12, 2011 20:41 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Mały dobrze, ma już lepsze oczy - dostaje krople i maść jak go dopadnę
Matka też dobrze, aczkolwiek całą noc " spiewała" więc byc może ma ruję.
Ładnie jedzą, załatwiają się do kuwety. Na pewno są mocno zarobaczone, miały też pchły. Małego czeka kapiel jak się trochę ogarnie.
AnielkaG
 

Post » Wto wrz 13, 2011 8:20 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Byłam na porannej kontroli - sporo jedzenia zniknęło. Dałam im trochę świeżego. Jak zwykle o tak wczesnej porze nie widziałam ani rudasków, ani nikogo innego. A spodziewam się, że niedługo syjamka zaprezentuje swoje maluchy :evil:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 13, 2011 8:20 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

edit: ucieszylam sie, ze plana macie :D :ok: ..... oczywiscie jesli chodzi o nastepne maluchy to :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto wrz 13, 2011 8:23 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Ja kciuki cały czas trzymam :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto wrz 13, 2011 9:02 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

szkoda że znów się nie udało :(
za kolejną łapankę :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto wrz 13, 2011 9:05 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Broszka pisze:szkoda że znów się nie udało :(

Mogłyśmy mieć jednego. Ale nie miałyśmy serca zostawić drugiego całkiem samego. Trzeba złapać oba razem i to utrudnia zadanie :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 13, 2011 11:03 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Bazyliszkowa pisze:
Broszka pisze:szkoda że znów się nie udało :(

Mogłyśmy mieć jednego. Ale nie miałyśmy serca zostawić drugiego całkiem samego. Trzeba złapać oba razem i to utrudnia zadanie :(

Zgadzam się.Jeden nie powinien zostać.
Kciuki za łapanke są cały czas. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 13, 2011 11:21 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

ja tez trzymam...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto wrz 13, 2011 11:28 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Trzymam również :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto wrz 13, 2011 13:56 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Za łapankę :ok: :ok: :ok:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 13, 2011 20:45 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Kurde to może moich nie było i dlatego :oops: Poprawiam się i :ok: razy nieskończona ilość aż do skutku!
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 14, 2011 8:36 Re: Małe rude cuda pod barakiem - łapiemy!

Drugi maluch złapany, ten "gorszy", płochliwy i nie zainteesowany klatką, nie wiem dlaczego wszedł, bo on nie je sam, przynajmniej teraz jak może ssać matkę. Kocica się bardzo ucieszyła, od razu do niego mrumkała i umyła go, mimo że był spryskany Fiprexem. Też zapchlony i brudny.
Dziś rano matka karmiła już oba maluchy. Mikre są, mają 5-6 tygodni.
Dziś wieczorem kolejna próba. Ten który został, był w klatce, najadł się, ale ten mniej odważny za nim nie wszedł i nie zdecydowałyśmy się klatki zamknąć.
AnielkaG
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Monikkrk, raiya i 84 gości