Szczytno 4 - walczymy. Potrzebny CANISERIN/SUROWICA !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 06, 2011 7:40 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Gdyby dzień był spokojny to byłby sukces ,ale przed chwila miałam telefon od znajomej ktoś u niej przy ulicy wyrzucił dwa małe kociaki.Mam nadzeję ,że gdzieś do popołudnia je przetrzyma jestem w pracy poza Szczytnem.Siły mi brakuje jeszcze wszystkich maluchów nie zabrałam ze schroniska a są kolejne nieszczęścia. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto wrz 06, 2011 10:06 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Zaznaczę sobie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Wto wrz 06, 2011 10:21 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Prywata :oops:
Ale pilne bardzo.
Proszę zajrzyjcie
viewtopic.php?f=1&t=132731
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 06, 2011 10:33 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Asiu zaglądamy i podrzucamy tylko tyle mogę. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto wrz 06, 2011 18:29 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Jak dzisiaj?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto wrz 06, 2011 19:48 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

po_prostu_kaska pisze:Mam zdjęcia od Basi... :( postaram się wstawiać tematycznie

Boże,... to chyba to maleństwo spod śmietnika... [*] :cry:

Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Basiu, jak będziesz miała chwilę napisz mi, które z tych kotków są nowe. Wstawię wtedy zdjęcie na pierwszej stronie. Niech chociaż tyle... :(
po_prostu_kaska
 

Post » Wto wrz 06, 2011 19:55 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Ten kociak, który wczoraj spadł z III piętra, dziś znowu chodził po balkonie i parapetach i rozpaczliwie miauczał do kotów na dole.
Na dzwonek nikt nie odpowiadał, a wszystkie,dosłownie wszystkie okna i drzwi balkonowe były pootwierane :evil: Ja niestety musiałam wyjechać, zostawiłam tym ludziom na drzwiach kartkę z ostrzeżeniem, że wezwę Straż Miejską

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Wto wrz 06, 2011 20:08 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

wat pisze:Ten kociak, który wczoraj spadł z III piętra, dziś znowu chodził po balkonie i parapetach i rozpaczliwie miauczał do kotów na dole.
Na dzwonek nikt nie odpowiadał, a wszystkie,dosłownie wszystkie okna i drzwi balkonowe były pootwierane :evil: Ja niestety musiałam wyjechać, zostawiłam tym ludziom na drzwiach kartkę z ostrzeżeniem, że wezwę Straż Miejską

Wniosek jest jeden ludzie nieodpowiedzialni i kotka nic dobrego tam nie czeka. :cry: Ja byłam sprawdzić co to za dwa kociaki sa u znajomej ,jedna to bura koteczka którą widziałam w sobotę,druga biało-bura tez koteczka.Przebywają w bardzo zimnej piwnicy,boję sie je zabrać ze względu na wcześniejszą pp u mnie.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto wrz 06, 2011 20:11 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

wat pisze:Ten kociak, który wczoraj spadł z III piętra, dziś znowu chodził po balkonie i parapetach i rozpaczliwie miauczał do kotów na dole.
Na dzwonek nikt nie odpowiadał, a wszystkie,dosłownie wszystkie okna i drzwi balkonowe były pootwierane :evil: Ja niestety musiałam wyjechać, zostawiłam tym ludziom na drzwiach kartkę z ostrzeżeniem, że wezwę Straż Miejską


Po prostu płakać się chce :cry:
Przecież tam za chwilę dojdzie do tragedii. Nie potrafię tego zrozumieć, jeszcze byłabym w stanie za pierwszym razem jak chłopak tłumaczył się, że się nie zna na kotach... Ok, no może faktycznie nie pomyślał, ale jak już był uświadomiony :(
po_prostu_kaska
 

Post » Wto wrz 06, 2011 20:13 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

horacy 7 pisze:Ja byłam sprawdzić co to za dwa kociaki sa u znajomej ,jedna to bura koteczka którą widziałam w sobotę,druga biało-bura tez koteczka.Przebywają w bardzo zimnej piwnicy,boję sie je zabrać ze względu na wcześniejszą pp u mnie.


Basiu, czyli jedna z nich to to kicie, które łasiło się do ludzi na chodniku, którego później poszłaś szukać?

Wstawiam foty

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
po_prostu_kaska
 

Post » Wto wrz 06, 2011 20:28 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Tak Kasiu ta buraska to ona,ma charakterystyczną rudą plamę na czole i urwaną końcówkę ogonka.To drugie to coś nowego śliczna kicia,obie lgną do człowieka więc miały z nim do czynienia.Tylko gdzie je zabrac siedza w zimnej piwnicy,u mnie jest cieplej lecz boje sie pp.Trzeba będzie je zaszczepic lecz nie mam już na nic czasu.Trzeba się zająć Brunem on ma tylko TDT i potrzebuje kontaktu z ludźmi.Fotki brzydkie robione w piwnicy gdzie ciemno było.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto wrz 06, 2011 20:31 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 07, 2011 5:04 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

wat, tym ludziom nie ma co już zostawiać kartek, tylko wezwać pomoc. Bo za chwilę będzie za późno. Trzymaj się, współczuję, bo to trudna akcja.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 07, 2011 7:47 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

horacy 7 pisze:Tak Kasiu ta buraska to ona,ma charakterystyczną rudą plamę na czole i urwaną końcówkę ogonka.To drugie to coś nowego śliczna kicia,obie lgną do człowieka więc miały z nim do czynienia.Tylko gdzie je zabrac siedza w zimnej piwnicy,u mnie jest cieplej lecz boje sie pp.Trzeba będzie je zaszczepic lecz nie mam już na nic czasu.Trzeba się zająć Brunem on ma tylko TDT i potrzebuje kontaktu z ludźmi.Fotki brzydkie robione w piwnicy gdzie ciemno było.


Basiu, probuje wyslac info na priv, ale od wczoraj siedzi w zakladce do wyslania. To pisze tu:

Basiu, podeslalam troszke kaski na szczepienie lub leczenie maluszkow. Oczywiscie jesli bedzie cos pilniejszego, Ty zdecyduj.

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 9:01 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Magdo dziękuję bardzo.Mam nadzieje ,że w końcu pouzupełniam wpłaty jak przyjdzie wyciąg,bo wiem że pieniążki wpłynęły lecz są jeszcze niezaksięgowane .Twister niejadek nadal ale szaleje jak na malucha przystało.Wczoraj wskoczył na Zosię i ta była mocnop oburzona jak on śmiał.Niestety telefony milczą.Kasiu nowe fotki ,nie brałam pod uwagę martwego kociaka nr 4 to nowy dorosły dziki kocur na kwarantannie i nr 8 nowa koteczka bardzo wystraszona bała się mojej ręki ,przyniesiona przez córkę kobiety wraz z psem bo ich pani trafiła do szpitala .Na razie koteczka w szoku więc trudno coś powiedzieć o jej charakterze.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 730 gości