POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ!"DT! W-WA/ okolice

[magdajedral]

[Fleur]

ciąży mi trochę na sercu los tych kotek. nic się nie zmieniło ?
przynajmniej dobrze, że już się cieplej robi... ale one chyba nie mogą tam zostać.

[itaka]

Niestety nie ma dla nich DT

[cypisek]

Niestety nie ma dla nich DT

Smutne..cholerka..

[panda5]

Szkoda ...Warszawa zawsze taka aktywna ,kiedy trzeba pomóc Teraz cisza

[Fleur]

jest możliwość dowiezienia do DT poza Warszawę

[edii]

Podniosę ,bo dom bardzo potrzebny.

[Fleur]

Podniosę ,bo dom bardzo potrzebny.

bardzo.

[Fleur]

i nic? podniosę jeszcze.

[panda5]

Szkoda ich

[^Lil^^]

Biedne kicie
Kciuki dla nich, żeby nie musiały więcej mieszkać z tym okrutnikiem

[Mimisia]

jest możliwość dowiezienia do DT poza Warszawę

A dokąd? Transport zawsze można jakoś załatwić.
Sytuacja kotek jest bez zmian. Żyją, dużo czasu spędzają na podwórku.

[Fleur]

jest możliwość dowiezienia do DT poza Warszawę

A dokąd? Transport zawsze można jakoś załatwić.
Sytuacja kotek jest bez zmian. Żyją, dużo czasu spędzają na podwórku.

wiem wiem, tylko o tym przypominałam. jak dobrze, że już cieplej, byle tylko zima się nie wracała.

[panda5]

[bazyla]

Są jakieś wiadomości, czy kotki są zdrowe?? I jak reagują na inne koty, psy? Odchodzą na dalszą odległość od domu czy raczej wprost przeciwnie - trzymają się domu?

Pytam, bo chcę znajomej opowiedzieć ich historię - z nadzieją, że może dałoby się pomóc choć jednej z nich.

A, jeszcze coś mi się przypomniało - do jakiego jedzenia są przyzwyczajone? Apetyt mają?

Będę czekała na odpowiedzi, wtedy zagadam tę znajomą.