Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 11, 2011 20:30 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

jolabuk5 pisze:Dixi, kotka przydomowa z węzła cieplnego mizia się coraz bardziej, ale tylko w okienku węzła. Jak spotyka mnie na podwórzu, to ucieka...

Fasolka, od dwóch lat domowa (właśnie jej stuknęło) mizia się coraz bardziej, jak jestem w pozycji horyzontalnej. Jak mnie spotyka idącą np. do kuchni, ucieka.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 15, 2011 22:30 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Feluś - oswojony kotek z Wólczańskiej 21. Taki ładny, może się ktoś zakocha? Zrobiłam mu allegro...
http://allegro.pl/show_item.php?item=1617586377

A tak Feluś wygląda:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2011 4:59 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Wygląda, jakby miał pasy malowane pędzlem przez artystę :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 16, 2011 8:45 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

No właśnie - takie równiutkie esy-floresy jak na dywanie. Boję się, żeby go ktoś na futro nie złowił :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 17, 2011 9:00 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Matko, jakie niespotykane umaszczenie 8O

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 18, 2011 12:52 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

No właśnie - kot unikat. Może ktoś go zechce?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 20, 2011 10:24 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Od wczoraj moją łazienkę zajmuje pingwinka, która od jakiegoś czasu przychodzila na śniadanie, a 2 dni temu nagle podeszła i pozwoliła się pogłaskać oraz wziąć na ręce. Wczoraj wieczorem dzięki pomocy Joli dworcowej zapakowałam ją do transporterka. W łazience kotka jest przerażona, wciska się za pralkę i udaje, że jej nie ma. Nie wiem, czy naprawdę była kiedyś domowa, czy tylko chciała byc pogłaskana. Na razie muszę ją wysterylizować, a potem będzie szukała domu.
Mam już 6 kotów i zaraz zwariuję :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 20, 2011 13:58 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

jolabuk5 pisze:Od wczoraj moją łazienkę zajmuje pingwinka, która od jakiegoś czasu przychodzila na śniadanie, a 2 dni temu nagle podeszła i pozwoliła się pogłaskać oraz wziąć na ręce. Wczoraj wieczorem dzięki pomocy Joli dworcowej zapakowałam ją do transporterka. W łazience kotka jest przerażona, wciska się za pralkę i udaje, że jej nie ma. Nie wiem, czy naprawdę była kiedyś domowa, czy tylko chciała byc pogłaskana. Na razie muszę ją wysterylizować, a potem będzie szukała domu.
Mam już 6 kotów i zaraz zwariuję :twisted:

Ile z nich jest Twoich własnych, ratunku?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 20, 2011 19:20 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Moje są tylko dwie - Pusia i Sabcia :D
Pozostałe czekają na dobre dusze, które je adoptują :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 20, 2011 21:03 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Kotka pingwinka okazała się... Kocurem Bonifacym. Kot nie miał domu, opiekowali się nim panowie z biura na Wólczańskiej 37, a pani Janeczka (karmicielka, która tam mieszka) dokarmiała.
Bonifacy jest super miziak, tylko na razie spi w kuwecie - nie wiem, gdzie ma się zamiar załatwiać? :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 21, 2011 8:10 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

jolabuk5 pisze:Moje są tylko dwie - Pusia i Sabcia :D
Pozostałe czekają na dobre dusze, które je adoptują :-)

Uff. A Bonifacy na pewno jest miły. Kocurki takie są, wiedzą, gdzie znajdą najlepszych opiekunów, czyli Ciebie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 21, 2011 10:45 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:Moje są tylko dwie - Pusia i Sabcia :D
Pozostałe czekają na dobre dusze, które je adoptują :-)

Uff. A Bonifacy na pewno jest miły. Kocurki takie są, wiedzą, gdzie znajdą najlepszych opiekunów, czyli Ciebie.

Albo ciebie :1luvu: Twoje footerka też wiedziały kogo znaleźć :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 21, 2011 23:03 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Przedstawiam Bonifacego:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 21, 2011 23:44 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Piękne kocurzysko! :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie maja 22, 2011 5:19 Re: Moje koty - domowe, tymczasowe, przydomowe i szpitalne

Cudny Bonifacy :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości