Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 23, 2011 15:31 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Obrazek

A tutaj mruczę sobie cichutko.. Prawda, że widać?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sarayu

 
Posty: 341
Od: Pt sty 07, 2011 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lut 23, 2011 15:32 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Widać, słychać i czuć :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 23, 2011 16:05 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Sarayu pisze:Obrazek

A tutaj mruczę sobie cichutko.. Prawda, że widać?
Obrazek


Ach, te wibracje...

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 24, 2011 14:57 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Koffam Schatzi!
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 25, 2011 15:01 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

mrrraaaauuuuuu?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 25, 2011 16:51 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

MaryLux pisze:Koffam Schatzi!
Psot

Psot wiosnę poczuł
i co watek to znaczy
miłosnymi wyznaniami :mrgreen:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt lut 25, 2011 16:57 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Haker1 pisze:
MaryLux pisze:Koffam Schatzi!
Psot

Psot wiosnę poczuł
i co watek to znaczy
miłosnymi wyznaniami :mrgreen:
Haker


:ryk: :ryk: :ryk:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 26, 2011 10:40 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Potrzebuję rady (i to pewnie nie jednej!)

Schatzi jest z nami prawie dwa miesiące. Wygląda na to że się całkowicie zadomowiła, ale właśnie jak to sprawdzić, skąd mam mieć pewność, że Kota jest szczęśliwa, że nas lubi?
Nie jest miziasta. Na początku szanowałam jej dystans czekając aż sama zechce przyjść, nie chciałam robić nic na co sama nie miałaby ochoty, bojąc się, że po prostu zacznie mnie unikać.
Przełomem było któreś tam podejście do obcinania pazurów tylnych łap, kiedy to "gwałtem i przemocą" w końcu obcieliśmy. Okazało się że kota owszem, darła się, prychała itp podczas zabiegów ale już chwilę po nich jakby o tym nie pamiętała (a ja głupia bałam się że będzie miała do mnie uraz). Zaczęłam więc bardziej podchodzić kota. Przechodząc tarmoszę ją po brzuchu, spontanicznie podnoszę i przytulam, gdy leży u siebie drapię ją za uszami. Wcześniej mizianki były tylko na wyraźne jej życzenie. Wygląda na to, że nowy stan rzeczy podoba się Kotu na tyle, że co wieczór przychodzi nam do łóżka, a w dzień znosi nam tam zabawki 8O (wcześniej była prawdopodobnie wytresowana, że na łóżko niet). Ogólnie sporo mruczy (ale nigdy podczas pieszczot), zawsze wita nas przy drzwiach, a gdy w domu jest tylko jedno z nas to asystuje przy codziennych czynnościach (ja w kąpieli, kot pod wanną na ręczniku ofkors ;)).

Ostatnio i ja i TŻet zdecydowanie mniej czasu spędzamy w domu. Ma się to zmienić na lepsze, ale wiadomo jak jest.. praca, praca, praca... :?

Żal mi Kociastej samej w domu. I tak dobrze, że pracujemy na zmiany i się trochę mijamy, a nie że Schatzi miałaby siedzieć sama całymi dniami.

I tutaj najważniejsze pytanie.
A może się dokocić? Tylko czy to pomoże czy zaszkodzi?

Schatzi ponoć w domu macierzystym miała kompana (który umarł ze starości w wieku 8 lat :roll:), jednak też z tego co pamiętam (o ile pamiętam dobrze, jak coś to proszę Ifciastu, popraw mnie) w DT inne koty jej delikatnie mówiąc "zwisały i powiewały". Pies zdecydowanie ją stresował, więc może dlatego tak reagowała na inne futra?
Jeśli chodzi o temat dokacania to głupia jestem zupełnie. Wcale mi się do tego nie spieszy, ale gdyby Schatzi była dzięki temu szczęśliwsza.. Zabawek, legowisk u nas na dwa koty, a jedzenie i żwir w sporym zapasie.

Powiedzmy że dokocić. Czym? Schatzi ma 4 lata. Kocię? a może koci senior? Chcemy dla niej jak najlepiej, ale po prostu brakuje nam doświadczenia, więc proszę, pomóżcie.
Obrazek
Obrazek

Sarayu

 
Posty: 341
Od: Pt sty 07, 2011 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 26, 2011 12:22 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Duża się cieszy, bo przywieźli mi nowe legowisko. Duża mówi, że to pralka i że dla Dużych, ale się nie zna, bo to ja pierwsza zaznaczyłam, że moje. Najpierw się poobcierałam o wszystkie jej boki, a później zdobyłam wskakując na nią, więc jest MOJA! Duża, piękna i biała, więc całkowicie odpowiednia dla takiej Lady jak ja.
Obrazek
Obrazek

Sarayu

 
Posty: 341
Od: Pt sty 07, 2011 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 26, 2011 15:39 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Haker1 pisze:
MaryLux pisze:Koffam Schatzi!
Psot

Psot wiosnę poczuł
i co watek to znaczy
miłosnymi wyznaniami :mrgreen:
Haker

Nie ja jeden, no nie, koleś?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 26, 2011 15:40 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Sarayu pisze:Duża się cieszy, bo przywieźli mi nowe legowisko. Duża mówi, że to pralka i że dla Dużych, ale się nie zna, bo to ja pierwsza zaznaczyłam, że moje. Najpierw się poobcierałam o wszystkie jej boki, a później zdobyłam wskakując na nią, więc jest MOJA! Duża, piękna i biała, więc całkowicie odpowiednia dla takiej Lady jak ja.

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 26, 2011 17:43 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

U nas pierwsza była Amy, była malusia..
Najpierw ktoś z nią zostawał, ale później praca.
Nudziła się ewidentnie, kiedy podchodziłam do drzwi to słyszałam jak popłakuje pod drzwiami.
Postanowiliśmy adoptować Milunię :)
Od tamtej pory płacz pod drzwiami się skończył, dziewczyny się pokochały.
Czasem mam wrażenie, że chcą żebyśmy wyszli bo one chcą pobroić w samotności :ryk: :ryk: :ryk:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Sob lut 26, 2011 18:33 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Będziemy podczytywać wątek pięknej koteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie lut 27, 2011 12:42 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

MaryLux pisze:PUK PUK! OTWIERAĆ! MILICJA!


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lut 27, 2011 12:44 Re: Lady Schatzi czyli koci ideał :)))

Dorota pisze:Bylem tu! :oops:

Mru

PS I chyba zostane :twisted:


MaryLux pisze:My też jesteśmy!
PIK

i się chyba i my na dłużej zatrzymamy u Śliczności :1luvu: :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954 i 124 gości