Jestem i oczom nie wierzę. Słuchajcie, jak ja mam sie nie zgodzić? oczywiście, że sie zgadzam i to z wdzięcznością ogromniastą. magaaaa, jesteś najwspanialszą Cioteczką kociareczką, że chcesz wziąć kociki i to dwa!!!!!!, o matko
Ja to myslę, że skoro na Sikorskiego w Białymstoku są testy po 30 zł, to trzeba tam kupić. Tylko, że ja zupełnie nie wiem, na czym to polega. Jak sie wykonuje takie testy? czy to sie sika, tak jak w test ciążowy? czy z krwi?
Myślę, że powinnam z nimi pojechać do weta i powiedzieć, że chcę zrobić testy od białaczki, tak?
A czy moge kupiś test na Sikorskiego, a kotki zawieźć do Zwierzaka, do innej lecznicy?
Ja zrobie wszystko co potrzeba, tylko proszę, napiszcie mi co i jak. Nigdy u mnie koty nie chorowały i dla mnie to wszystko jest nowe i nieznane. Musze sie nauczyć.
Do Ostrołęki jak trzeba to znajdę droge, też nie ma problemu. Ja zrobie dla nich wszystko co potrzeba i co tylko mogę. Prosze tylko o podpowiedź, co i jak, ok?
Dziś miałam cały dzień zajęty, bo woziłam sunię do Evelin, a potem przywiozłam drugą i jeszcze w Bielsku Podlaskim byłam szukać suni bezdomnej, no i zleciało do wieczora. Potem jak wróciłam musiałam zaopiekowac wszystkie zwierzęta, a najbardziej maluszki, bo dzis miały ciężki dzień, bo mnie nie było. W prawdzie zostawiłam im jedzonko, ale to nie to samo jak jestem w domu. Kuwetki wszystkie zarobione. . . . .
. . . . .dlatego dość długo mnie tu nie było, przepraszam